VWPolo Klub

w 6r jest tragedia z miejscem w porównaniu do 9n3 nie tylko z tyłu ale wszedzie, w poniedziałek bylem w aso i przy okazji sobie obejrzałem up'a dokładnie i niestety mało dostajemy tego auta za takie pieniądze, chyba koreańce teraz strefę małych aut zawładną

jhosef, akurat to, o czym piszesz, to dowodzi paradoksalnie dostosowaniu nowych modeli do oczekiwań klientów Ja np. twarde wykończenie tylnego podłokietnika dostrzegłem dopiero parę miesięcy od zakupu, podczas odkurzania. Tak jak mówi mój kumpel marketingowiec - w sprzedaży nie chodzi o produkt, a o rozwiązanie. Może 9N jest pod paroma względami lepszym produktem, ale to kompletnie nie wpływa to na doznania z jazdy czy ze stania w korku, doznania estetyczne - które są zwyczajnie lepsze w 6R - czy wreszcie koszty serwisu.

Z tą jettą jest podobnie. Mam wrażenie, że jest to konstrukcja typowo na bliski wschód i kraje rozwijające się, gdzie w przypadku sedana nie chodzi o to, że bagażnik jest duży, tylko o to, że jest to sedan, który nawet gdy jest tandetny jest bardziej prestiżowy od dobrego hatchbacka. Przykład aktualnej Corolli, gdzie bagażnik trzeba otwierać z kluczyka lub od wewnątrz i straszą zawiasy. Trzeba przyznać, że z patrząc z daleka Jetta ma ładniejszą sylwetkę np. od Passata (zwykłego, nie CC), nie mówiąc o kluchowatym poprzedniku i można ją pomylić z droższym samochodem.

I z Upem jest podobnie - widać lekcję wyciągniętą z przedrożonego Foxa. Oszczędzono na wszystkim, co w ruchu miejskim niepotrzebne, nie oszczędzano na "fajności", co w przypadku Foxa było na wyjątkowo niskim poziomie.

Jeździłem VW up! w najbogatszej wersji z klimą automatyczną, systemem audio 6-cio głośnikowym, alufelgami największymi (bodajże 16") i świecącym wykończeniem wnętrza.
Silnik mocniejszy 75-cio konny. Klima działa. Odpycha się gorzej niż mój 1,0 50KM z LPG. Elastyczność silnika to jest jeszcze większa porażka. Pomijam precyzję działania skrzyni biegów, która irytowała.
Swoje zrobiły koła i klima, jakbym kotwicę za sobą ciągnął.
Miejsca z tyłu mało, mniej niż w Polo. Bagażnik... chyba raczej schowek.
Błyszczące wykończenia odbijają się w szybie w pełnym słońcu - lipa ;/

Fajne auto, coś jak iPhone 4S. Jest fajny. Jednak można kupić coś innego, co w praktyce sprawdzać się będzie U NAS lepiej.
Ale jako gadżet, drugie albo trzecie auto w domu. Gdybym miał go kupować... eh, co ja będę gadał, absolutnie nie przemawia do mnie i u nas rynku nie zwojuje.
Absolutnie nic mnie w tym aucie nie przekonuje. W momencie, gdy bierzemy cennik i rozmawiamy o aucie w zasięgu ręki, w cenie rozsądnej - auto jeszcze bardziej nierozsądne w zakupie.

a ja myślę, że jednak będą chętni będzie to właśnie trzecie auto jako "wózek na zakupy" ewentualnie flotowy jak Toyota Aygo, Citroen C1 czy Pug 107 po Warszawie i okolicach trochę się tego już kręci, podobnie jak Skode Citygo już zauważyłem na ulicach

Mi również Up się podoba, do miasta autko idealne

fototota Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !
U mnie również nowy UP! zawitał jak kolejne auto w rodzinie. Jak dla mnie autko jak najbardziej na plus, za tą kwotę oferuję bardzo dużo, jak na taką klasę auta. Spalanie jest wprost rewelacyjne !

Mały test porównawczy trzech maluchów z grupy VAG, który zrobiono u nas na portalu regionalnym:
http://moto.trojmiasto.pl/Up-citygo-i-m ... 60310.html
Osobiście siedziałem dotykałem i oglądałem egzemplarz jhosef-a i mega pozytywnie jak dla mnie, generalnie jestem kawał chłopa i w takich małych gokartach dostaję klaustrofobii, a tam było mi na prawdę wygodnie :good:

jakby kogoś interesowało jak sie up prezentuje na feldze z miniaka i glebie
http://www1.picturepush.com/photo/a/889 ... G-8450.jpg

Ciekawe czy Up będzie w wersji gti

Wczoraj mijałem w Białymstoku czerwonego Up-a

[quote=""Bruczyk""]http://www.klasyczny.com/dlaczego-golf- ... dy-citigo/[/quote]
Ciekawe porównanie. Ale z wieloma rzeczami nie mogę się zgodzić:

Citigo pali w mieście realnie około 7,5-8l/100km. Może i da się osiągnąć deklarowaną wartość w katalogu (6,5l/100km), ale wymaga to jazdy, która

Absolutna bzdura. Nasz na prawdę spala mniej niż pole polo 1,4 TDI w mieście.

, a spod maski wydobywają się okropne, głośne dźwięki.

No tu już zupełnie nie wiem o co chodzi.
Ten silnik jest 3 cylindrowy ale gdybyś nie wiedział to tego nie usłuszysz. To nie jest ta jednostka co Polo 9N. 1,2 to grzechotnik i od razu słychać, że masz 3 clindry. tutaj tego nie ma. A Up nie ma wałków wyważających jak 1,2. Ma za to 15 obciążników na wale wyważających (tak czytałem). Po odpaleniu naszego nie sposób powiedzieć, że ma 3 cylindry.

Z resztą takie porównania nie maja sensu. Można też porównać dlaczego merceses S-klass z 95 roku jest lepszy od golfa 7 i też wyjdzie na to, że starsze jest lepsze.

Nie powiedzieli jednak o tym:
http://www.youtube.com/watch?v=UTJWp_l4TWU
http://www.youtube.com/watch?v=m0j1-rPgy7o

http://www.youtube.com/watch?v=bWLwJt5IBto

tyle ze to golf mk1 z polo

bezpieczenstwo owszem na plus dla UP czy city go. i jest to wspomniane

testowali city go 1.0 nie mowimy o TDI

Faktycznie, źle nazwany filmik. Mk2 nie wypadnie znacznie lepiej. Ale widać ogromna różnicę. A okular to auto mało młode.
W Upie mamy ten sam silnik litrówka, 3 cylindrowa. Spalanie to na prawdę z 4 liter wzięli. Chyba, że jazda z pedałem w podłodze...

jest mi naprawdę masakrycznie ciezko uwierzyć w 4.5l w mieście.. chyba, ze bez stania na światłach i w miare płynna jazda jakąś obwodnicą czy coś.. ja jechałem testówką w Poznaniu w 3 osoby i wyszło 5.9, a było to lato, cieplutko, także spalanie mniejsze i bez katowania absolutnie (Taka spokojna jazda testowa)
fototota rozśmieszają mnie tacy ludzie jak Ty, zagorzali fanatycy swoich szatanów 1.0... Up zamiata, bagażnik=schowek? śmieszne... max 20l mniejszy niż w polo, ale co tu porównywać skoro up to nie polo.. nie ma się do czego czepić to sie czepi, ze bagaznik mały.. porównaj z aygo sobie.
Błyszczące wykończenie rzeczywiście może wkurzać.. sam o tym myślałem i się zgodzę akurat.
Co do silnika? Następny temat zagorzałych 1.0... mają swoje kosiarki i się czepiają 3 cylindrów, które chodzą dużo lepiej niż te śmieszne silnikopodobne stwory z 1995 roku.. ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma. proste.
3 cylindry to przyszłośc motoryzacji i trzeba się z tym pogodzić, albo jezdzic 20 letnimi padłami i narzekać do okoła jakie to samochody są teraz gówniane!

a ja mam zdanie takie, że Up! to takie nowsze Lupo. Ładnie się prezentuje w mieście i po nim powinno jeździć... takim pyrdkiem w trasę współczuje jechać no ale jak trzeba to trzeba