VWPolo Klub

alienek dzięki za rade ale czy te zaczepy się nie ułamią? Jakiego typu one są może coś ala sszywki takie co sie nimi np. skórę obija. Założe je z powrotem? Bo mam je jeszcze od strony nadkola z przodu.

[quote=""bruczyk""]sprawa chyba jest zupelnie inna

w polo 86c/86c2f jakis inteligenty konstruktor spowodowal ze z bocznych kratek (kierowca i pasazer) ktore maja wiac na szyby czy na nas leci tylko zimne powietrze

mozna to zmodyfikowac. temat o tym znajdziesz tutaj
http://www.vwpolo-squad.pl/nawiew_86c.html[/quote]



Ej, bez kitu, ten link nie działa :/ a chętnie bym się z tym pobawił... Dajcie coś aktualnego i działającego plisss..

http://www.vwpolo-squad.pl/forum/viewtopic.php?t=70 - tu masz dzialajacy link...

[quote=""michall""]http://www.vwpolo-squad.pl/forum/viewtopic.php?t=70 - tu masz dzialajacy link...[/quote]


super dzięki wielkie, zaczynam przerabiać jutro z samego rana

Witajcie Polomaniacy
Mam taki problem: kupiłem właśnie Polo II Coupe i mam mały kłopot z nawiewem, mianowicie przy ustawieniu siły nawiewu różnice odczuwać jedynie włączając 3. Kiedy włączę 0-1-2 nie czuję, żeby cokolwiek mocniej wiało. Nie wiem, czy jest to normalne (pierwszy raz mam do czynienia z VW), czy też coś jest nie tak. Za każdą pomoc dziękuję!!! :-D

Na 0,1,2 nie wieje pewnie w ogóle, więc spalona jest pewnie opornica mocy lub bezpiecznik termiczny - było już o tym nie raz i wystarczy poszukać.

dzięki wielkie, poszukam jutro

A ja mam znowu coś takiego: po włączeniu nawiewu na szybę dopiero na 4 biegu czuć, że wieje...na biegach 1-3 wieje tyle co "nic"...
Dodam, że słychać zmianę biegu i obrotów silnika...

Podpowiedzcie coś...

[quote=""michall""]http://www.vwpolo-squad.pl/forum/viewtopic.php?t=70 - tu masz dzialajacy link...[/quote]
radze nie wchodzić...dostaję komunikat o KONIU TROJAŃSKIM...!!!!!!!!!! :butcher:

Wszyscy my wiemy że nasze 2f nie posiadają filtra anty-pyłkowego na nawiew, co jest bardzo odczuwalne przez parowanie szyb. No i rozważałem czy nie wsadzić może tam filtr stożkowy?!?
uszczelnić nawiew od strony podłączenia elektryki, a na przeciwnym końcu dać stożek.
Do końca nie wiem czy ziarno tego filtra jest na tyle drobne żeby wilgoć zbierać bo nigdy z takim czymś do czynienia nie miałem, więc pytam czy teoretycznie to by zadziałało...

[quote=""Crazy""]uszczelnić nawiew od strony podłączenia elektryki, a na przeciwnym końcu dać stożek[/quote]
będzie słabo wiało do środka...taka jest konstrukcja tej dmuchawy, że bierze z dwóch stron tyle samo powietrza...jak zatkasz z jednej to będzie lipa.

Ja mam taki problem, silnik dmuchawy działa prawidłowo (tak mi się wydaje), kręci jak trzeba na wszystkich biegach, natomiast sam wiatrak się kolebie, tak jakby spadł z jakiegoś trzpienia, czy bolca, nie wiem :-( I na skutek tego robi się taka terkotka, zamiast cichego szumu. Mam wrażenie, że to śmigło to powinno siedzieć równo i sztywno na silniku, a nie się bujać na boki. Da się to jakoś naprawić i co w ogóle naprawiać, bo smarowanie nic nie daje...

A strona, na której jest objaśnione zdejmowanie i przerabianie dmuchawy na ciepłe powietrze to jest u mnie blokowana, przez antywira, trojany tam są podobno.. Zdjąć to mniej więcej wiem jak, ale doczytałem się, że z całkowitym rozłożeniem na czynniki pierwsze dmuchawy, to podobno dość trudne i czasochłonne jest.

jakieś sugestie...?

Owszem jest tam jakiś trojan, ale mi blokuje samego trojana, a nie stronę, zależy jak antywirus masz, przeróbka nie jest trudna, ale ciężko ci będzie wytłumaczyć be zdjęć.
Co do śmigła to owszem powinno siedzieć równo i sztywno (nawet za sztywno żeby go ściągnąć). na tym śmigle od strony silniczka ma być coś w stylu metalowego mocowania, wygląda jak podkładka z bolcami wciśniętymi w plastik, może go po prostu nie masz, w każdym bądź razie zwróć na to uwagę, wchodzi na ośkę silnika na wcisk...

Dzięki za odpowiedź.
Już rozkręcone, silnik ze śmigłem wyjęty i rzeczywiście mocowanie osi tuż przy śmigle chyba się posypało, jest duży luz i to pewnie powodowało kolebanie się na boki i terkotanie o obudowę nawiewu. Wybrałem się wiec na szrot i poszukiwania używanego silnika długo nie trwały, bo akurat rozbierali polo, tylko ciut starszy model
W każdym razie za 3 dychy nabyłem silnik (po sprawdzeniu czy działa oczywiście) razem z obudową, zmontowałem, dolałem płynu, odpowietrzyłem układ i na działa na wszystkich biegach
Teraz, jak już wiem, jak się to rozbiera, to może pewnego dnia, jeszcze przed zimą zabiorę się za modyfikację nawiewu, coby zrobić sobie ciepło z bocznych kratek też :crazy:
A ze starym się pomęczę i zobaczę, czy ta podkładka z bolcami, jak piszesz się tam znajduje gdzie trzeba. Jak się uda, będzie na zapas

witam jestem szczesliwym posiadaczem poli 92r 40 kw 1.3 kat wer genesis taki torche trup ale na dojazdy do pracy w sam raz na wstepie dodam ze autko stalo ostatnie 4 miechy lecz ponownie zotsalo uruchomione naladowalem ako wymienilem przepalone zaroweczki wymienilem plyn na zimowy od razu i tu pojawily sie porblemy nagrzewa sie plyn chlodzacy gotuje sie po prostu i w ogle nie dziala nawiew dodam ze w zeszla zime tez na jakis czas przestal mi dzialac nawiew pozniej zaczal z powrotem dzialac i z tym grzaniem sie tez przez chwile mialem przygody ale unormowalo sie samo co mi poradzicie dodam ze jestem laikiem nic nie odpowietrzalem moze by tzeba bylo a moze to termostat jak myslicie za co powinienem sie zabrac