Re: wypadanie zapłonu
: 18 lip 2010, 21:59
przemek 26 Jak napisalem ja juz z tym zrobilem jakies 20kkm i nic sie z silnikiem nie dzieje a robilem trasy po 700 km czasami,wiec w moim przypadku jest ok.Dalem sobie z tym narazie spokoj bo mialem wydatki na slub i podroz poslubna
a auto jezdzi,a mi tylko na tym zalezy,wkurza mnie to tez no ale co zrobic nie bede w niego niewiadomo ile siana pakowal...
mam ECU na wymiane jak cos tylko musze rozkodowac immobilizer pierw,a auto mi potrzebne na codzien wiec jak znajde troche czasu to dam do vw zeby zamienili kompy
Moze to nie katalizator ci brzeczy tylko ta siatka za kolektorem wydechowym,czesty przypadek w tych autach chyba bo i ja i kumpel w ibizie z silnikiem jak twoj tez tak ma
, albo mocowanie rury wydechowej sie urwalo (to zaraz kolo siatki) ja juz spawalem u siebie rok temu ale wczoraj jak wlazilem pod auto to zobaczylem ze znow sie urwalo ...
Tak wogole to jak cos wymyslisz z tym zonkiem(zaplonem) to pisz

mam ECU na wymiane jak cos tylko musze rozkodowac immobilizer pierw,a auto mi potrzebne na codzien wiec jak znajde troche czasu to dam do vw zeby zamienili kompy
Moze to nie katalizator ci brzeczy tylko ta siatka za kolektorem wydechowym,czesty przypadek w tych autach chyba bo i ja i kumpel w ibizie z silnikiem jak twoj tez tak ma

Tak wogole to jak cos wymyslisz z tym zonkiem(zaplonem) to pisz