VWPolo Klub

Odi grill fajny ale te halogenki trzeba przyciemnić
Sam o takim grillu myślałem A chyba nawet o tym :mrgreen:

Się pomyśli o tym. Chociaż muszę się do niego przyzwyczaić bo jakoś mi się mniej podoba autko narazie.

no no wypasiona furka.
Troche popracowałeś w tym autku :geek:

No to teraz krótki test oświetlenia:
1. Światła mijania


2. Światła mijania + halogeny w grillu


3. Światła mijania + halogeny w grillu + gługie


4. Światła mijania + długie

Wersja Rajdowa WRC ;] hihihih

Powiem Wam, że dalej mam mieszane odczucia jeśli chodzi o halogeny w grillu. Ma to jakiś urok, ale z drugiej strony wygląda dziwnie, jakoś tak rajdowo. Raz mi się podoba, raz nie. Świeże foto:


Dziś z nudów poleciałem trochę pastą po feldze


PS. Co myślicie o szachownicy? Nie koniecznie cały dach. Może tylko paski po bokach (coś jak taxi), albo jeden pasek wzdłuż całego auta asymetrycznie (nie przez sam środek).

no no odi felunek wyszedł elegancko mam nadzieje że z moimi tez tak się uda

14.03
Pośpiech, ostre słońce w twarz i przy parkowaniu załatwiłem hokej o krawężnik :evil:


A na tylnej półce drobne gadżety


29.03
Hokej wymieniony na taki sam (Corsa C), ale tym razem oryginalny, który jest z twardej gumy a nie z plastiku. Wrócił poprzedni grill - no emblem. A wczoraj był dzień grzebania przy aucie i o godzinie 3 w nocy wyjechałem z garażu zglebionym Polo Nisko cholera siedzi, że aż boje się jeździć. No i zastanawiam się jak tam wejdą felgi z ET13. Tył siadł niżej więc będzie trzeba podnieść na talerzykach.

Tył jak w citroenie

No No no.. w końcu Ładnie sobie usiadł teraz kółka i jazda dup... Cyc... gratuluje

podnies troche tył i bedzie malina....tego mi brakowało w tym aucie

[quote=""Goozik""]podnies troche tył i bedzie malina....tego mi brakowało w tym aucie [/quote]

Obniż przód nie słuchaj się guźca rach ciach i po sprawie

przeciez on nie zejdzie nizej juz z przodu chyba ze zrobi to co ty z tylnimi springami

Odi podnies lekko tył i bedzie malina

Jak znajdę czas to w tym tygodniu zakładam nowe odboje na tył i podnoszę na talerzykach. Opon do alu cały czas poszukuję. Będę musiał też kupić rozrusznik bo skapitulował i w sumie jestem bez auta :evil:
Jeszcze co do zawieszenia... miałem pod silnikiem osłonę i nie dało się pod nią włożyć paczki fajek bokiem Osłonę zdjąłem bo szkoda by było ją rozwalić. Nie wiem ile teraz jest od tłumika do ziemi bo nie sprawdzałem jeszcze.

Z tyłu są już nowe odboje, przy okazji podniosłem tyle ile się dało na talerzykach. Dziś została ustawiona zbieżność i w końcu mogłem nacieszyć się jazdą, szczególnie w zakrętach Pięknie trzyma się drogi i nie buja autem jak jakąś łajbą Z racji wolnego popołudnia odświeżyłem plastiki żeby nabrały czerni. Niestety fundusze zostały mocno nadwyrężone więc tymczasowo nie ma za co dalej działać. Muszę jeszcze czym prędzej kupić rozrusznik bo mój odmawia współpracy.