Witam. Czy już ktoś definitywnie rozwiązał zagadkę tej diabelskiej kontrolki? U mnie zaczyna mrugać jak chce, czasami jak po zapaleniu zgaśnie to się już nie pokaże, a innym razem po zapaleniu silnika cały czas mruga.
Myślałem, że to wyciek i odkryłem że urwała mi się ze starości gałka od białego korka odpowietrzającego i wyciekało. Jednak wymiana nic nie poprawiła, a sam wyciek był niewielki i pojawiał się tylko na rozgrzanym silniku przy włączonym nagrzewaniu.
Czy za tą kontrolkę odpowiada niebieski czujnik? na jakiej zasadzie to działa?
Silnik pracuje prawidłowo, po lekkim rozgrzaniu obroty ze 1100 spadają na 900 więc "ssanie" się wyłącza, a tym samym czujnik jakieś dane do ECU wysyła.
niebieski czujnik nie ma nic do mrugającej kontrolki płynu chłodzącego, jak nie wiesz to przy tym czujniku nic lepiej nie ruszać.
Od kontrolki na desce masz czujnik stanu w zbiorniczku wyrównawczym, po pierwsze, jaki masz stan płynu zobacz wtedy gdy auto stoi w poziomie i jak jest zimny bo zagrzany to w układzie robi się ciśnienie i może wskazywać stan prawidłowy, potem zobacz wtyczkę podłączona do zbiorniczka wyrównawczego czy nie jest zaśniedziała itp itd.
[quote=""Czołg GT""]zobacz wtyczkę podłączona do zbiorniczka wyrównawczego czy nie jest zaśniedziała itp itd.[/quote]Wszystko z płynem jest w porządku. Co do tej wtyczki to w moim aucie nie ma czegoś takiego. Kulisty zbiornik wyrównawczy nie ma żadnej kostki. Oglądałem na allegro zbiorniczki i faktycznie są kule ze złączem kostki w okolicy górnego węża. Jednak w moim aucie jest bez tego.
[quote=""Czołg GT""]No to masz coś dziwnie pomodzonę, tu będzie leżała wina tylko będziesz musiał dojść do tego gdzie co i jak rozwiązali.[/quote]
Wszystko jest fabrycznie i nic nie było grzebane. Zbiorniczka z czujnikiem nie miałem w golfie mk2 1,8RP (1990). Tak samo w wersji z silnikiem 1,3NZ (1992), a jednak kontrolka działa. Nie mam pojęcia na jakiej zasadzie. Chyba tylko 1,3 3F i PY mają zbiorniczki z czujnikiem.
W każdym razie drugi raz odpowietrzyłem układ chłodzenia i kontrolka gaśnie jak należy. Mam nadzieje że to było to, choć wątpię by to miało jakikolwiek wpływ.
Kontrolka jest od przegrzania motora i steruje nią licznik na podstawie danych z czarnego czujnika .
Ktoś tu na forum miał już oblukane co naprawić w liczniku by ona nie głupiała .
U mnie ona głupieje nawet na świeżo odpalonym zimnym motorze i szkoda że nie działa prawidłowo bo miałem założony termostat motorad i powiem kicha zimą się nie dogrzewał a latem ponad 110 stopni myślałem nie możliwe cały czas obwiniałem chłodnicę w końcu wymieniłem czarny czujnik znów to samo miałem zamówić chłodnicę ale świątecznym popołudniem wyjąłem ten nieszczęsny złom mierzę do starego dobrego Vernet/Calorstat i zdziwienie ten złom ma inne wymiary zaraz go wyrzuciłem i zdeptałem co by mnie nie kusiło go na półkę położyć.
Założyłem tego Verneta jak ręką odjął 90 stopni jak za gorąco to 100 nie przekroczy i pełne zadowolenie.
Witam, podpinam się pod temat. Posiadam Polo 86c. Problem to migająca kontrolka temperatury cieczy. Miga co jakiś czas, czasem od razu po odpaleniu, czasem w trakcie jazdy. Poziom płynu ok, wymieniłem termostat, czujnik czarny i niebieski- nadal to samo. Wentylator załącza się prawidłowo. Nie wiem czy to ma coś wspólnego z tym problemem, ale czasem w trakcie jazdy przerywa silnik, i potrafi zgasnąć i nie da się go odpalić. P.s. Wymieniłem zewnętrzną pompę paliwową - stara nie dawała juz odpowiedniego ciśnienia.
Proszę o pomoc.
Mam ten sam problem, jednak na bank leży po stronie elektrycznej. Na innym forum przeczytałem, że komuś problem znikł gdy padło podświetlanie prawej części zegarów. U mnie stało się to samo. Byłem przekonany że przepaliła się żarówka, ale olałem sprawę i jeździłem dalej. Niedawno podświetlanie prawej strony tablicy zaczęło działać, a kontrolka działa sobie jak chce. Raz mruga raz nie.
Tak więc wygląda to jakby jedno z drugim miało coś wspólnego. Podejrzewam że to jakiś brak masy lub zimny lut. Czy ktoś wie gdzie tkwi problem? Aby ubiec pytania o czujnik w zbiorniczku, mam silnik 1,3NZ.
Ostatnio zmieniony 09 gru 2012, 20:36 przez Marek81, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam u mnie też jest problem z ta kontrolna tylko dochodzi jeszcze wskazanie temp. Kontrolna się zapala i temp spada do zera jak kontrolna gaśnie to wskazanie wraca do normy silnik 1.4d dzieje się tak od paru dni jakieś pomysly samochód służy mi do dłuższych tras więc teraz trochę strach jechać