Strona 2 z 2

Re: Awaria brzęczyka swiateł

: 07 lip 2011, 14:55
autor: VWV
Brzęczy włącza się po otwarciu drzwi. W krańcówce jest wtedy "aktywowana " masa która powoduje włączenie brzęczyka. W zamku nie masz żadnych mikrowłączników.
Sprawdź niebieski kabel który idzie z krańcówki do włącznika świateł. Może coś się rozłączyło.

Re: Awaria brzęczyka swiateł

: 09 lip 2011, 17:34
autor: wacku
Mam taki sam problem,który bezpiecznik jest odpowiedzialny za działanie brzęczyka?
Dziś zajrzałem do krańcówki drzwi od strony kierowcy.Do niej dochodzą 3 przewody :niebieski,brązowy, i brązowo - biały i tylko na nim świeci żarówka po podłączeniu do masy, czy tak powinno być? może ktoś ma jakieś sugestie?światło w kabinie działa prawidłowo, to chyba krańcówka jest ok?

Re: Awaria brzęczyka swiateł

: 09 lip 2011, 21:36
autor: VWV
do brzeczyka chyba nie ma bezpiecznika..... :roll: ale mogę się mylić

Re: Awaria brzęczyka swiateł

: 09 lip 2011, 22:29
autor: czaja
[quote=""VWV""]do brzeczyka chyba nie ma bezpiecznika..... ale mogę się mylić[/quote]
Nie mylisz się. Kolega po prostu nie zadał sobie trudu żeby przejrzeć temat od początku. Co prawda po drodze pojawia się porada aby sprawdzić bezpiecznik, ale odnosi się to do innej opcji a nie samego brzęczyka - w chwili kiedy pisałem o bezpieczniku nie było wszystkich danych od założyciela tematu.

Re: Awaria brzęczyka swiateł

: 10 lip 2011, 14:42
autor: wacku
Przy okazji ,nie działa mi sygnał zaciągnięcia ręcznego,wynika z tego ,że jest jeden brzęczyk i chyba jest uszkodzony

Re: Awaria brzęczyka swiateł

: 10 lip 2011, 20:18
autor: czaja
[quote=""wacku""]Przy okazji ,nie działa mi sygnał zaciągnięcia ręcznego,wynika z tego ,że jest jeden brzęczyk i chyba jest uszkodzony[/quote]
eee.... a to był sygnał od zaciągniętego ręcznego??

Re: Awaria brzęczyka swiateł

: 10 lip 2011, 22:22
autor: Jastrzi
Mhm, ja taki mam.
Po tym jak ruszysz na zaciągniętym ręcznym i ujedziesz jakiś kawałek włącza się sygnał ostrzegawczy.

Re: Awaria brzęczyka swiateł

: 11 lip 2011, 8:19
autor: wacku
Ale po zaciągnięciu hamulca ręcznego nie mam sygnału, a wcześniej miałem. Wynika z tego że do sygnalizacji świateł i ręcznego jest ten sam brzęczyk. Jeśli się mylę, to gdzie tkwi problem?

Re: włączone światła czemu nie piszczy

: 12 lip 2011, 21:12
autor: wilczek247
[quote=""Diego69""] podpina się pod bezpiecznik od świateł mijania i pod bezpiecznik od wycieraczek, dobra sprawa bo nie tylko brzęczy przy niezgaszonych światłach lecz także piszczy przy niezapalonych... :)[/quote]

podłączyłem brzeczek pod bezpiecznik 50 i 44 i piszczy tylko wtedy jak odpalę motor i nie włączę świateł. może potpinam to źle??

edit:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Re: Awaria brzęczyka swiateł

: 12 lip 2011, 21:20
autor: wacku
W końcu wyjąłem zegarów i okazało sie ,że jest jeden brzęczyk do recznego ,i swiateł . Był uszkodzony , wymontowałem i na jego miejsce zamontowałem inny brzęczyk na 12V. Brzęczyk był inny ,ale nie ma problemu z zamontowaniem,bo miejsca jest dość dużo.Brzeczyk był dużo mniejszy i przykleiłem go na silikon w wszystko działa ok. Cała operacja trwała około 20 minut i jest prostsza niż przypuszczałem. Jeśli ktos ma jakies problemy to służę pomocą.

Re: Awaria brzęczyka swiateł

: 12 lip 2011, 22:36
autor: czaja
[quote=""wacku""]W końcu wyjąłem zegarów i okazało sie ,że jest jeden brzęczyk do recznego ,i swiateł . Był uszkodzony , wymontowałem i na jego miejsce zamontowałem inny brzęczyk na 12V. Brzęczyk był inny ,ale nie ma problemu z zamontowaniem,bo miejsca jest dość dużo.Brzeczyk był dużo mniejszy i przykleiłem go na silikon w wszystko działa ok. Cała operacja trwała około 20 minut i jest prostsza niż przypuszczałem. Jeśli ktos ma jakies problemy to służę pomocą[/quote]
Szkoda że nie zrobiłeś manuala jak to robiłeś. Ale możesz choć trochę opisać całą operacje :piwo:

Re: Awaria brzęczyka swiateł

: 13 lip 2011, 20:56
autor: wacku
Cała operacja jest dość prosta. Trzeba na początek wykręcić wkręta ,który się znajduje nad licznikiem w osłonie (od spodu).najlepiej ""wymacać""palcami. Później zdjąc osłonę ,trzyma się dość mocno na spinkach ,trzeba użyć troche siły ,ale bez przesady ,bo można wyłamać uchwyty, ale powoli da się gada zdjąć. Dalej to rzecz prosta ,po wykręceniu kilku wkrętów i zdjęciu dwóch wtyczek cały licznik pieknie wychodzi.Od tylnej strony wykręca się kilka wkrętów i brzęczyk widac jak na dłoni .Dwie przy sobie nóżki to zasilanie ,dwie pozostałe to tylko nóżki mocujące. Biegun dodatni jest bliżej obudowy,ujemny dalej krawędzi licznika.Najlepiej jest obciąć obcinaczkami delikatnie brzęczyk i do wystających końcówek dolutować delikatnie nowy brzęczyk . Ja swój przykleiłem na silikon,bo na taśme dwustronnie klejąca chyba odleci ,pod wpływem temperatury otoczenia,i będzie latał po tablicy. Rzeczywiście mogłem zrobic kilka fotek ,ale nie miałem pod reka aparatu,ale myśle ,że dość dobrze opisałem całą operacje i życze powodzenia. :wave:

Tu masz wszelkie wskazówki do tego tematu viewtopic.php?f=25&t=23253

Re: Awaria brzęczyka swiateł

: 03 wrz 2011, 12:34
autor: psotnik2
Witam, a oto moja historia z brzeczykiem (mój model to 6n2 benzyna 1.0 Mpi). Były 2 przyczyny:
przy teście Vagiem brzęczyk sie nieodezwał wiec wyjąłem licznik okazało się, że są
tzw zimne luty na stopkach brzeczyka w liczniku, trzeba było polutowac niestety dalej nie działał prawidłowo ale juz przy tescie vagiem był dzwięk. Następnie przyszło mi do głowy zeby wymienic wyłącznik krańcowy od prawych drzwi na lewe i wszystko wróciło do normy.
A wiec w moim przypadku były 2 przyczyny: zimne luty i uszkodzony wyłacznik krańcowy w drzwiach (a co ciekawe krańcówka działala na włączanie i wyłączanie oświetlenia ale nie na brzęczyk) pozdrawiam...