Strona 2 z 3
Re: WYLATUJĄCA WODA ZE ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO
: 30 paź 2009, 15:40
autor: rat4
-czy na korku wlewu oleju nie ma "masla"
to jest norma np. jeśli jest zimno a robisz krótkie dojazdy do pracy na niedogrzanym silniku, czemu wg ciebie to zły objaw?
Re: WYLATUJĄCA WODA ZE ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO
: 30 paź 2009, 15:57
autor: Bruczyk
jak tak to przepraszam.
nie spotkalem sie jeszcze z maslem po krotkich dystansach.
Re: WYLATUJĄCA WODA ZE ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO
: 30 paź 2009, 17:50
autor: wosia
[quote=""bruczyk""]czemu nie oplacalna?? jak ktos ma przywiazanie to wszysko sie oplaca. a samemu koszt nie az taki wielki[/quote] Gdy wezme sie za ewentualna naprawe musze autko przerejestrowac na siebie (kwestie prywatne), wiec dodatkowy wydatek w wydziale komunikacji. Koszty naprawy zapewne niewielkie, ale ja sama tego nie zrobie. Nie biore pod uwage kwestii przyzwyczajenia, bo zapewne za jakis czas znów cosik sie pojawi do naprawy, a to nie jest na kobiecą głowe.
[quote=""bruczyk""]sprawdz sobie
-czy na korku wlewu oleju nie ma "masla"[/quote] masło jest, ale słyszałam opinię jak powyzej.
Inne rzeczy sprawdze jutro popołudniu, bo autko zostało "na miescie". Obawiałam sie powrotnej jazdy z biała chmurą na zadku. Chyba jednak sprawa jest oczywista.
Panowie, mam tylko pytanie w zestawie: Czy jest sens naprawiać 16-letnia Polówke - wymiana u mechanika uszczelki (+ płyny itd.) doliczajac te przerejestrowanie? Ile może mnie w tym całokształcie wymiany max (w pln) skroic mechanik?
Re: WYLATUJĄCA WODA ZE ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO
: 30 paź 2009, 18:27
autor: mocus
w moim przypadku wymiana uszczelki pod glowica to koszt uszczelka 60zl, 2x uszczelki pod kolektor wydechowy (bo sa od producenta sprzedawane po pol na 2 gary sztuka) ok 20 zl i uszczelka pod dekiel zaworow 20 zl i dzien roboty dodatkowo z docieraniem zaworu ktory okazal sie nieszczelny (reszta sprawdzona i wszystko cacy szczelniutkie) - calosc wlasnymi rekami z pomoca szwagra od poczatku do konca a plyn z chlodnicy mialem niedawno wymieniany wiec zlapalem go do pojemnika a niedobory uzupelnilem z resztki ktora zostala po wymianie ... troche samozaparcia i wszystko opanowane w jedna sobote

Re: WYLATUJĄCA WODA ZE ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO
: 30 paź 2009, 19:35
autor: wosia
oprócz tej stówki za uszczelki ile sobie ze szwagrem liczycie za tą dniowke pracy? ;-)
Re: WYLATUJĄCA WODA ZE ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO
: 30 paź 2009, 19:47
autor: Bruczyk
a skad Kolezanko jestes:)
wiesz ja mam 20 letnie polo i remontuje je cale od podstaw:)
koszt wymiany u mechanika to niestety od 3 do 5 stowek ale tez moze byc i wieeeecej.
wydzial komunikacji to masz niecale 200zl. chyba ze auto jest z innego miasta.
ktos na forum napewno bedzie z Twojej okolicy i Ci to zrobi. szkoda polci na zlom:(
Re: WYLATUJĄCA WODA ZE ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO
: 30 paź 2009, 21:00
autor: wosia
Jestem z okolic Szczecina. Mnie tez polówki szkoda

Juz nawet patrze z drugiej strony ;-) ze za niecałego tysiaka ja wziełabym (500 naprawa +200 wydz.komun.) Nerwy mnie tylko poniosły, bo godz.temu dowiedziałam sie, ze dzien przed awarią właściciel widział symptomy zapowiadajace (temp. do 100 st.), o których nie raczył mnie poinformowac :evil: a gdy autko padło oskarzono mnie, że biedaczke zarżnełam :assasin:
Zapewne gdybym sie na autkach znała obyłoby sie bez pisania po forum za poradami. Przemysle jeszcze przez weekend, czy dam rade z problemem naprawy (szczeg. kasa) itd.
Dziekuje za informacje :brunette:

Re: WYLATUJĄCA WODA ZE ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO
: 30 paź 2009, 22:41
autor: mocus
na pewno bysmy sie dogadali jakos bo jak mowi
bruczyk szkoda polci na zlom jednak jak sama widzisz za duza odleglosc nas dzieli bo ja jestem z katowic ale mam nadzieje ze znajdziesz szybko jakas pomocna dlon i rozwiazanie sytuacji na plus dla twojego woza

Re: WYLATUJĄCA WODA ZE ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO
: 31 paź 2009, 3:58
autor: Bruczyk
niestety i ja jestem z katowic:( ale mysle ze da sie zdzaialac i cos w okolicach szczecina:) klub jest na tyle rozlegly,
Re: WYLATUJĄCA WODA ZE ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO
: 01 lis 2009, 20:40
autor: wosia
Panowie. Mam namiary na mechanika z polecenia

i holowanie też załatwiłam, jak bedzie znany termin naprawy. Jutro dzwonie do szpenia w tej sprawie. Tylko słyszałam taki tekst od kolejnego uzytkownika auta (ford), ze jak jest wysoki poziom oleju (mozliwe ze właściciel przy wymianie za duzo nalał) to walneła częśc, że silnik do wymiany.... ale poczekam na wyrok po ekspertyzie szpenia spod maski.
Re: WYLATUJĄCA WODA ZE ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO
: 01 lis 2009, 20:45
autor: Bruczyk
w polo z tego co sie orietuje to nadmiar oleju wylatuje sam przez odme. a nie slyszalem jeszcze zeby nadmiar oleju zaszkodzil silnikowi.
Re: WYLATUJĄCA WODA ZE ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO
: 08 lis 2009, 9:39
autor: wosia
Panowie odebrałam wczoraj autko od mechanika. Cennik wyglada tak: na fakturze - 68,- uszczelka; 23,- filtr oleju (a we wrzesniu był wymieniany :-( ); oraz 38,- (?); 200,- robocizna; 45,- olej = 375zł
Po przejechaniu jakis 10 km wszystkie poziomy sa okeya, tylko nadal za autkiem kręci sie spora biała chmura :-( czy to nie "chrzczone" paliwo?
Re: WYLATUJĄCA WODA ZE ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO
: 08 lis 2009, 10:45
autor: LyszyK
wosia
masz katalizator??
Re: WYLATUJĄCA WODA ZE ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO
: 09 lis 2009, 17:11
autor: Bruczyk
Woda w tłumikach mogła się zebrać. W zależnośli ile jej tam jest to trochę może zająć zanim wyparuje
Re: WYLATUJĄCA WODA ZE ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO
: 10 lis 2009, 20:26
autor: wosia
[quote=""LyszyK""]wosia
masz katalizator??[/quote]
jest katalizator...
przejechałam juz 45 km i jakos nie zauwazam juz tej wiekszej białej chmury....
a moze to ze tylko tylna szyba nieco zawsze zaparowana i słabsza widoczność :blush2: