Strona 2 z 2

Re: [86C] Wysokie obroty silnika.

: 09 sty 2015, 20:30
autor: Puszkin
JAk na zatkanych wężach było wporzo, to znaczy że to to, A jak po wymianie są dalej za wysokie, to znaczy ze nadal mamy uszkodzony ten zawór :-)

Re: [86C] Wysokie obroty silnika.

: 10 sty 2015, 12:32
autor: BRAZZERSMANIAC
Zauważyłem ze jak silnik jest zimny to ma 650 obr/min a gdy ciepły ma 1000 obr/min . co teraz ? Moze ten zawór założyć odwrotnie ? :banghead:

Re: [86C] Wysokie obroty silnika.

: 10 sty 2015, 20:15
autor: Puszkin
kierunek nie ma znaczenia

Re: [86C] Wysokie obroty silnika.

: 12 sty 2015, 16:44
autor: BRAZZERSMANIAC
Czyli dalej ten zawór?

Re: [86C] Wysokie obroty silnika.

: 12 sty 2015, 18:43
autor: adek1983
Czy my mówimy o tym pomarańczowym termozaworze, który znajduje się w kanałach świeżego powietrza silnika? Jeśli tak, to kierunek ma znaczenie. Tutaj jest opis mojego autorstwa:

viewtopic.php?p=440430#p440430

Re: [86C] Wysokie obroty silnika.

: 12 sty 2015, 20:47
autor: Puszkin
Nie, nie o tym zaworze.
W tym silniku go nie ma.

Re: [86C] Wysokie obroty silnika.

: 15 sty 2015, 22:03
autor: BRAZZERSMANIAC
UPDATE!!! Na zatkanych wężach robi tak samo. Jutro wymieniam Przepływomierz i dam znać.

Re: [86C] Wysokie obroty silnika.

: 16 sty 2015, 6:42
autor: adek1983
[quote=""Puszkin""]Nie, nie o tym zaworze.
W tym silniku go nie ma.[/quote]

Oczywiście, że w silniku NZ jest. Jest wbudowany w kolanko tuż nad przepustnicą i do niego idą 2 węże podciśnienia. Chętnie się dowiem o jakim zaworze mówicie. Bo bimetaliczny od powietrza jest tylko jeden. A z treści postów nie wynika o czym mówicie. Było by dla potomnych.

Re: [86C] Wysokie obroty silnika.

: 24 sty 2015, 10:10
autor: Puszkin
i jak i jak i jak?

Re: [86C] Wysokie obroty silnika.

: 09 lut 2015, 15:10
autor: BRAZZERSMANIAC
Niestety na wymienionym przepływomierzu dalej to samo. Nie wiem co dalej robić :banghead:

Re: [86C] Wysokie obroty silnika.

: 16 lut 2015, 13:02
autor: Puszkin
Załóż sobie monowtrysk :) a poważnie... - weź te zawory powietrza dodatkowego i przyjadź, pokaże Ci w czym problem :)