VWPolo Klub

dokładnie zrób łozyska z przodu i bedzie wtedy sie dowiesz

Rozpędź się do momentu aż słychać będzie huczenie wrzuć jałowy i jeśli będzie dalej huczeć to nie skrzynia u mnie huczało przy 60 km/h byłem pewien, że to z przodu łożyska. Mechanik jednak szybko uświadomił mnie, że to łożyska w tylnych kołach po wymianie już nic nie huczało.

[quote=""lionheart198""]Rozpędź się do momentu aż słychać będzie huczenie wrzuć jałowy i jeśli będzie dalej huczeć to nie skrzynia u mnie huczało przy 60 km/h byłem pewien, że to z przodu łożyska. Mechanik jednak szybko uświadomił mnie, że to łożyska w tylnych kołach po wymianie już nic nie huczało.[/quote]
W tej chwili wycie zaczyna się już od najmniejszych prędkości. Tylne łożyska wymienione niecały miesiąc temu.

czaja454
Próbowałeś się rozpędzić , wrzucić na luz i zgasić silnik ? jak huczy przy zgaszonym silniku to łożyska do wymiany.

[quote=""bleah1986""]Próbowałeś się rozpędzić , wrzucić na luz i zgasić silnik ? jak huczy przy zgaszonym silniku to łożyska do wymiany.[/quote]
Hmm... nie próbowałem To jest myśl. Wieczorem jak będzie bardziej pusto to przetestuję.
Natomiast podejrzewam że i jedno i drugie będzie do zrobienia Wyskakuje mi wsteczny.

[quote=""czaja454""]Wyskakuje mi wsteczny.[/quote]
a pozostałe biegi spoko wchodzą ? może wyskakujący wsteczny to tylko kwestia regulacji wodzików.

Generalnie nie mam problemów z wrzucaniem biegów. Wiadomo każda skrzynia ma swoją "charakterystykę". Nie jest problemem wrzucić biegi, ale podczas wrzucania biegu wyczuwalne jest takie jakby przeskakiwanie czy coś (hmm... ciężko opisac takie odczucia z drążka zmiany biegów).
Pytanie czy da radę samemu wymienić łożyska w przednich kołach, czy trzeba dawać do mechaniora. Było gdzieś na forum że z tym sporo zabawy. Ale mam zeszyty serwisowe i w jednym jest opis jak to zrobić. Przejrzałem go i jest to masakra

--- EDIT ---
oki. wieczorkiem odezwe sie na gg

Jak bd na gadu to pogadmy, bo nie chce tutaj spamować na forum.

Nawet jak wrzuci na luz to i tak półosie się kręcą, równie dobrze mogą to być łożyska w skrzyni ale rzadko to się zdarza , tego nie ogarnie. Wymień na kołach i najlepiej zaprowadź do mechaniora bo do tego potrzebna jest prasa a nie młotek.

ja tak właśnie wymieniłem z przodu łożyska (młotkiem odziwo i się udało prasy nie miałem :eek: :rotfl: )
bo mechanik stwierdził że to one, niestety niedaleka przyszłość pokazała że to huczenie to pożegnanie z łożyskami w skrzyni, za miesiąc od tej wymiany remontowałem skrzynię.... :agree:
skrzynia wyje charakterystycznie zazwyczaj od prędkości powyżej 50 km/h na włączonym biegu przy przyśpieszaniu i hamowaniu silnikiem wycie się nasila.Na luzie z jakąkolwiek prędkością powinno być wtedy cicho jedynie szum opon słychać. Ogólnie to bardzo denerwujący odgłos, mnie to doprowadzało do szewskiej pasji, po tym można domniemywać że to skrzynia,
łożyska w kołach raczej tak szumią głośno niż wyją no chyba jak ducha wyzioną... :bye:

będzie się sprawdzało. A remont skrzyni nie zaszkodzi

Opony i amorki są ok. Myśle raczej że to łożysk. A jeżeli skrzynia to z nią?

Jeśli skrzynia to daj ją do regeneracji lub kup używaną. Polecał bym to pierwsze

Ja też kiedyś miałem huczenie... Dawny właściciel felg- przy kupnie- mówił że felgi trochę huczą...A jak się okazało po sezonie jazdy, gdy zmieniłem opony na nowe to cały huk ustał, i zapanowała cisza jak makiem zasiał.

I właśnie to huczenie bywało przy większej prędkości, bo opona była lekko "zwichrowana"

Po 10 wymiana łożysk (dziś kumpel i ja sprawdzaliśmy i jest luz na łożysku). Także jak po tej operacji hałasy nie ustąpią to będę szukał dalej. Dam znać.