zyje zyje,dzieki bogu

włocze sie po lekarzach bo nieststy nie jest rozowo,cały efekt wypadku wyszedl kilku dniach,bol niekiedy nie do zniesienia

na forum z racji stanu zdrowia rzadko przebywam wiec i malo pisze ,mam nadzije ze niebawem wszystko wroci do normy
pozdrawiam wszytkich
