VWPolo Klub

[quote=""paffcio""]MiSiEk-GDA

tak jak mowilem, jak bedziesz blizej zainteresowany jade ze swoim sprzetem i przeswietlam go z kazdej strony lakierniczo i mechanicznie
[/quote]
I tylko dlatego, że jesteś tam pod ręką biorę go pod uwagę

MiSiEk-GDA
zanosić może nie ale w życiu różnie bywa raz pęka serce, raz prezerwatywa

[quote=""jhosef""]To nie ma sensu[/quote]

jesli auto okazaloby sie faktycznie 100% sprawne, pewne, bezwypadkowe to ja nawet do DE bym po taki egzemplarz pojechał...

bo chyba lepiej jest jechać i miec pewnosc ze wroci sie autkiem niz wydawac kase na "wycieczki po okolicy" gdzie suma sumarum poswieci sie tyle czasu i pieniedzy co jedna podroz na podkarpacie...

I tak dalej uważam, że to nie ma sensu.

Prawdopodobieństwo, ze ten bedzie malinką jest takie same jak inne w okolicy...

Dlatego paffcio sprawdzi i jak bedzie wiadomo co i jak to albo jedzie albo nie. Przeciez do Wawy tez Karol nie jechal w ciemno...

shao
to prawda, moim zdaniem warto jechać daleko po sprawdzone auto

Mam kolegę w ASO VW w Rzeszowie a i tak by mi osobiście przez myśl nie przeszło abym kupił tam auto, nawet jakby on go sprawdzał...

Po prostu dla mnie to bez sensu ciągnąc się 1500 km po samochód, który nie reprezentuje w sobie żadnej unikalności.

prawda jak jest sprawdzone i pewne warto jechać ja jechałem z GD do Hamburga po rodziców mazde

[quote=""jhosef""]Po prostu dla mnie to bez sensu ciągnąc się 1500 km po samochód, który nie reprezentuje w sobie żadnej unikalności.[/quote]

Nie kazdy szuka auta, ktore jest unikalne. Znasz Karola, wiec wiesz ze on po prostu chce auto, ktore dziala. End of story.

proste, że jak znajdzie auto z pomorskiego to mu chłopaki z Trójmiasta pomogą i też prześwietlą, ale pisał, że wczoraj przeglądał ogłoszenia i na miejscu nie znalazł jakiegoś konkretnego co by mu wpadł w oko, za to na Podkarpaciu jest taki i są osoby, które pomogą

Proponuję przenieść dyskusję w osobny wątek - Kupię auto pomóżcie.
Ten służy innemu autu i nie ma co robic burdelu.

Bez burdelu.
Proponuje popytać ludzi/handlarzy/zawiedzionych kupców z Pomorskiego..
Starogardy/Chojnice/Człuchów.. same śmietniki, ulepy itp.. nieraz się coś trafi ale to rzadkość jak wszędzie dlatego jeżeli jest jakaś potencjalna perełka (stan techniczny) to warto jechać.
Unikalność jest między innymi w przebiegu.. Jutro będzie wiadomo po VIN czy jest prawdziwy. jeżeli jest i paffcio go prześwietli to wsiadamy z Karolem i jedziemy. Wyprawa to jest max 24h.
Wyjazd o 24. o 9 na miejscu. mini spot z Paffciem i krzychem
Powrót o 14 i o 24 w domu..
Jhosef jak znajdziesz mu coś nie bitego z przebiegiem -100 na pomorzu to pewnie tez pojedzie.

Przepraszam moderatora za ciągniecie OT ale nie ma innego miejsca.

Nie ma do czego jechać. Auto jest po skręceniu przebiegu. Zegarek przestawiony, km trip skasowane niedawno.
Nic z histor się nie dowiecie. Auto z Włoch= brak historii w bazie VW.
Auto jak to z włoch może kiedyś miało wymieniony olej, może nie. W środku widać, że będzie masakra.

[quote=""jhosef""]Przepraszam moderatora za ciągniecie OT ale nie ma innego miejsca.

Nie ma do czego jechać. Auto jest po skręceniu przebiegu. Zegarek przestawiony, km trip skasowane niedawno.
Nic z histor się nie dowiecie. Auto z Włoch= brak historii w bazie VW.
Auto jak to z włoch może kiedyś miało wymieniony olej, może nie. W środku widać, że będzie masakra.[/quote]

A jak sprawdałem Alhambre dla wujka to też nie było nic a nic wpisane.. a kopiąc głębiej była jedna reklamacja i wpisany przebieg.

oj tam nie kłócić się tak jak Adrian_Malbork pisze jutro się dowie co z przebiegiem i będzie wiadomo jak auto z Włoch nie oznacza to że bite i kręcony przebieg