Strona 14 z 14
Re: 9N MiSiEk-GDA Crash ;( czyli spotkanie 1 stopnia z jeleniem
: 27 sty 2013, 22:49
autor: Adrian_Malbork
[quote=""Sako11""]oj tam nie kłócić się tak jak Adrian_Malbork pisze jutro się dowie co z przebiegiem i będzie wiadomo jak auto z Włoch nie oznacza to że bite i kręcony przebieg[/quote]
Dokładnie. dla pewności spytam u siebie i jeszcze podjadę do drugiego ASO..
Poza tym, jezeli gość piszę, że ma faktury to jak Paffcio podjedzie to raczej je prześwietli na miejscu.
Ja nie widzę, po środku, zeby było więcej niż ten przebieg.. mam dla porównania 9n i 9n3 w rodzinie.
Re: 9N MiSiEk-GDA Crash ;( czyli spotkanie 1 stopnia z jeleniem
: 27 sty 2013, 22:54
autor: MiSiEk-GDA
Zobaczymy jak będzie panowie na razie na spokojnie niech sobie temat jeszcze egzystuje do czasu aż sprzedam wrak, swoją drogą mówię nigdy nie myślałem, że będzie się o nim tak mówić... Jak ściągnę całą kasę zakładamy nowy temat w odpowiednim dziale i ruszamy z poszukiwaniami, które mam nadzieję skończą się pozytywnie i nowe auto da tyle samo uśmiechu na mordzie jak to co miałem :amen:
Re: 9N MiSiEk-GDA Crash ;( czyli spotkanie 1 stopnia z jeleniem
: 27 sty 2013, 22:56
autor: Sako11
jak bym miał kasę bym odkupił od ciebie tą 9N-ke ale niestety
Re: 9N MiSiEk-GDA Crash ;( czyli spotkanie 1 stopnia z jeleniem
: 29 sty 2013, 18:53
autor: MiSiEk-GDA
W najbliższy czwartek będzie już po temacie... Dogadane i zabierają rozbitka. Teraz tylko kwestia kompletacji kasy i ruszamy z poszukiwaniami nowego samochodu, oby było to kolejne polo :amen:
Re: 9N MiSiEk-GDA Crash ;( czyli spotkanie 1 stopnia z jeleniem
: 01 lut 2013, 21:38
autor: MiSiEk-GDA
Cóż tu napisać....
Dziś 2 godziny temu przejechałem się nim ostatni raz mimo iż buda trzeszczała cała dosłownie i nie szło bez startera zewnętrznego odpalić. Zostały wspomnienia, radość że go miałem oraz cholerna wdzięczność, że w chwili krytyczniej obronił mój tyłek... oraz to, że dzięki niemu zacząłem jeździć na spoty zloty i poznałem masę fajnych ludzi. Cholera to tylko kawałek blachy, a człowiek pisząc tą umowę i zabierając kasę czuł się jakby sprzedał przyjaciela

pewnie wiecie o czym piszę.
Nic dzięki raz jeszcze tym co pomagali mi przy kupnie, serwisie i naprawach oraz podtrzymywali na duchu gdy stało się nieszczęście :amen:
Temat uważam za zamknięty i proszę o przeniesienie do: auta sprzedane/kasacja i do zobaczenia przy następnym aucie

Re: 9N MiSiEk-GDA Crash ;( czyli spotkanie 1 stopnia z jeleniem
: 01 lut 2013, 21:45
autor: sloma92
Smutne..

! Auto jest jak dobry przyjaciel, tutaj się z Tobą w 100% zgodzę. Dbasz o nie nawet bardziej niż o siebie ale tak jak u Ciebie się stało - potrafi się odwdzięczyć!
Podobnie mam z moim, wiem, że muszę wsadzić w niego jeszcze kuuuupę kasy, wiem, że nie mam klimatyzacji czy grzanego tyłka ale nie potrafiłbym go wymienić.. Pozostawiasz w aucie cząstkę siebie.
Karol, teraz to tylko do przodu

.