VWPolo Klub

[quote=""Nikos15""] mówię ci i dam rękę odciąć że masz po prostu ,,PRZESTEROWANY'' wzmacniacz[/quote]
:amen:

Dziś doszedł nowy wzmacniacz. Gra aż głośnik roznosi i nie rozłącza się. Miałem pod tym pionkiem tą ALPINE i problem był ten sam.

szybko doszedł nawet nie 2 dni Naprawdę. Zrób fotkę jak to wygląda... do zamknięcia temat.

Sprzętu jeszcze nie montowałem i pewnie fachowo to jeszcze szybko nie zamontuje bo strasznie zimno jest. Sprawdzany był tak, na szybko. Jutro oddaje tego pinka do serwisu, niech go sprawdzą. Szkoda się z nim męczyć skoro i tak nie mam do tego głowy. Jeśli nie zapomnę to napiszę co z nim było nie tak jeśli faktycznie jest z nim coś nie tak. Póki co dziękuje za pomoc i wyrozumiałość. Wiem, że przez moją nie wiedzę pewnie nie jednemu z was ręce opadły :-D

no dosłownie ,, opadły'' Bo ja dałem rękę że to nie wzmacniacz. ;| Nie mam pomysłu na ten wzmacniacz. ;| może końcówki mocy ktoś spalił kiedyś i wsadził jakiś syf i dlatego tak się robiło, bez kitu rozbiłeś moje nerki tym problemem ;|

Biorąc pod uwagę że nic w sumie nie zostało sprawdzone w starym wzmacniaczu to faktycznie..
skoro autor tematu stwierdził że stać go na nowy wzmacniacz to przecież jego sprawa.

[quote=""wrotek_poz""]Biorąc pod uwagę że nic w sumie nie zostało sprawdzone w starym wzmacniaczu to faktycznie..
skoro autor tematu stwierdził że stać go na nowy wzmacniacz to przecież jego sprawa.[/quote]

Zarozumiałość czy złe nastawienie do mnie? Ogólnie elektronik ze mnie żaden, w temacie audio jestem zielony. Zdaje sobie sprawę, że od moich odpowiedzi krew w żyłach wrze :-D jestem uparty i upierdliwy, dopóki sam do czegoś nie dojdę ewentualnie nie spalę to trudno jest mi coś wytłumaczyć. Na dworze jest zimno a z czasem krucho. Dziś może znajdę chwilę to go sprawdzę wg. twojej rady.

[quote=""byczynho""]
Zarozumiałość czy złe nastawienie do mnie? Ogólnie elektronik ze mnie żaden, w temacie audio jestem zielony. Zdaje sobie sprawę, że od moich odpowiedzi krew w żyłach wrze :-D jestem uparty i upierdliwy, dopóki sam do czegoś nie dojdę ewentualnie nie spalę to trudno jest mi coś wytłumaczyć. Na dworze jest zimno a z czasem krucho. Dziś może znajdę chwilę to go sprawdzę wg. twojej rady.[/quote]


Padnę na kolana i umrę jak będzie działał <hahaha> jak byś go chciał po okazyjnej cenie sprzedać to napisz ;pp tylko nie sprawdzaj go w-g naszych rad bo możesz się rozmyślić

[quote=""dad01""]Ja mam plus i minus od aku ale jest jest jeden minus jak masz benzyniaka to nie kupuj wzmacniacza powyżej 750 W przy 2 Ohmach na jednym kanale ja mam wzmacniacz podłączony do dwu kanałowej tuby i mi światła przygasają jak dopierdzielę na radyjku dlatego teraz muszę kupić bombę tak zwaną ( czt. cewkę kondensator) pomimo ze ładowanie jak na samochodu z 95 roku mam jak nowoczesne autka aku dostaje za dużo w dupkę warto też dodać jak już będziesz ciąg te kabelki to kup sobie jakieś dobre np Mc crypt z bezpiecznikiem a co do bomby to polecam Hollywod najmniej 3F jak jesteś takim człowiekiem jak ja ze ci ciągle malo to warto raz się wykosztować wsadzić w to z 2000 zł i mieć przez 3 latka spokój co do wzmacniacza jak nie ma CB na dachu to polecam CYFROWY[/quote]


witam.Kolego nie masz racjii.Jak bedzie za słaby aku to nawet 100F nic nie pomoże bo kondek nie wytwarza pradu tylko go magazynuje,takze jak przygasaja swiatła nie nalezy kupować kondka tak od razu tylko sprawdzić w jakiej kondycji jest nasz aku,kupić najlepiej inny aku nie mówię tu o AGM bo to juz konkretna kasa ale może dokupić lepiej jakiś mały AGM np 20ah i podpiąć go z tyłu w bagaju.Duzo lepsza opcja.Co do 750W to też tak do końca nie ma bo 750W ma co??RMS czy max??Poza tym 2 kanałowka pracuje w klasie a/b jego sprawność wynosi 50-60% a klasy D 90 takze mozna kupić mono 900RMS i napędzę standardowym altkiem,wszystko zalezy od akumulatora.Wiem bo miałem u siebie a mam benzyne sprzet 3000RMS z orionem 2500D i głosnikiem orion hcca 15,2:)

A co do zasilania,za komputerem pod maską masz gumową uszczelke sciagnij ja i przeciagnij kabel:)nie jest to az tak drudne moim zdaniem 10 minut roboty,ja mam kabe 500mm2 takze juz nie byle jaka grubośc i jeszcze miejsca miałem,jak bys nie chciał sciągnąć kompa,mozesz nad bezpiecznikami wyczuć do gumą jest jakieś 10cm na skrzynka oczywiscie mówie od srodka

[quote=""v-wej""]ja mam kabe 500mm2 takze juz nie byle jaka grubośc[/quote]
To takie wojskowe, rosyjskie kable energetyczne wychodzące z elektrowni atmowych :rotfl:

:lol: ha,ha,ha no tak oczywiscie miałem na mysli 50mm2

Witam po długiej przerwie dałem wzmacniacz do naprawy, facet niby coś zrobił, skasował mnie za interes 40 zł, podłączyłem i nadal to samo. Z mojej dzisiejszej obserwacji wynika, że większość wypowiadających się tutaj miała rację, wzmacniacz wyłączał się na przesterze. Dokładnie wczoraj podłączyłem pionka pod głośniczek, zarzuciłem bit i słuchałem. Dopóki nie przesadzałem z mocą głośnik grał dobrze, gdy było jej za dużo wzmacniacz go odłączał. Dziś podłączyłem zakupionego blaupunkta VA 275 i co usłyszałem? otóż głośnik gra, gra nawet na pełnych obrotach wzmacniacza tyle tylko, że od połowy już pierdzi. Czyli jednak większość miała racje jeśli dobrze rozumuje.

Tak na marginesie przedstawię małą anegdotkę we wakacje wyrwałem w tym pionku gniazdo RCA. Dałem go do naprawy do Pana o którym wspomniałem wyżej. Za naprawę zażyczył sobie 80 zł. Od tamtego czasu wzmacniacz większość czasu leżał. Parę dni temu znów oddałem go do naprawy i co mi facet powiedział? Pan do tego RCA stara się nic nie podłączać, ono było robione i nie bardzo się nadaje. Wnioskuje, że wtedy odwalił lipę i wziął za to całkiem sporą sumkę...

po1. skoro się nie słuchasz do naszych zaleceń to cię kroją
po2. z tym gniazdem rca. było rozkręcić wzmacniacz wziąć lutownice i najnormalniej w świecie wlutować. ;PP szkoda twoich 80zł
po3. skoro masz już wzmacniacz nowy (na moje lipniejszy) to po co dalej ładujesz w tego pioniera? wystaw na allegro jako sprawny. Jeżeli ktoś go kupi to ustawi go po swojemu (czyli tak jak ci radziliśmy) i będzie happy

Moje zdolności lutownicze są na bardzo niskim poziomie. Dlaczego lipniejszy?