Strona 3 z 13
Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 21 sie 2010, 21:09
autor: Slawek-ch
Ja pojechałem do kolegi do sklepu i dostałem amorki na tył za 165zł komplet.
PS.Pytanie co do przednich sprężyn czy podejdą od golfa 2?Bo mam pęknięte po 1 ogniwie z 2 stron....
Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 02 wrz 2010, 15:54
autor: Brzeziak_
Panowie bardzo proszę o szybkie wytłumaczenie mi oco C'mon bo mam ałto rozebrane.
Zwaliłem z tyłu amorka bo wymieniam na weiteca. Zauważyłem coś czym się różnią.
Zaznaczyłem na czerwono jakiś pierścień osadzony na amorze, może mi ktoś wytłumaczyć do czego on jest?? Napewno nie trzyma talerzyka. Tam gdzie zatrzymuje się tależyk jest zaznaczone na niebiesko. Może mi ktoś wytłumaczyć do czego ten pierścionek jest. Dodam że na drugim amorze jest tylko miejsce na niego a nie jest założony.

Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 07 wrz 2010, 7:17
autor: michalfox
Jak wymienić tylne amortyzatory. Mógł by ktoś napisać co po kolei zrobić??
Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 07 wrz 2010, 10:58
autor: Crazy
w bagażniku masz nakrętkę która trzyma amor od góry, na dole masz śrubę która mocuje amor do belki, ściągnij koła, lewarek pod belkę, odkręcasz w bagażniku nakrętki wykręcasz, później oddzielasz od belki, nie jest to skomplikowane.
górna nakrętka może obracać się z amorem, w tym celu na końcu gwintu masz czworokąt żeby przytrzymać go, ale to jedynie jak masz klucz oczkowy wygięty...
tak by to wyglądało na szybko...
Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 07 wrz 2010, 15:36
autor: Brzeziak_
Bez ściągacza do sprężyn złożenie tylnego zawieszenia jest nie możliwe.
Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 07 wrz 2010, 15:47
autor: michalfox
dzięki za odp u mnie dało się bez ściągacza

Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 07 wrz 2010, 16:00
autor: Crazy
Brzeziak_GT :acute:
No to cię zdziwię że możliwe :victory:
Bo przeprowadzałem wymianę amorów i sprężyn (seria) i NIE UŻYWAŁEM ŚCIĄGACZY!
Pod belkę dałem lewarek hydrauliczny, sprężyny nie uciekały na boki jak podnosiłem, robiłem to sam i w ciągu 2 godzin było po wymianie.
Do przodku owszem, ale nie tył. :amen:
Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 07 wrz 2010, 17:34
autor: lukas2305
Crazy, dokładnie

podobnie robiłem u siebie...różnica polegała na tym, że odkręciłem górną śrubę amorka jak samochód jeszcze na ziemi stał. potem do góry, odkręcić dolną śrubę i ładnie pięknie wychodzi amortyzator i sprężyna.
Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 07 wrz 2010, 21:16
autor: Brzeziak_
Seria troche miększa niż sportowe, ja weiteca bałem się zakładać bez ściągacza.

Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 07 wrz 2010, 23:09
autor: Jak87
[quote=""Brzeziak_GT""]Bez ściągacza do sprężyn złożenie tylnego zawieszenia jest nie możliwe.[/quote][quote=""Brzeziak_GT""]Seria troche miększa niż sportowe, ja weiteca bałem się zakładać bez ściągacza.

[/quote]Ja założyłem na tył Weitec -40 bez ściągacza, bez żadnego problemu, jak i również serie..
przygotowujemy sobie zestaw, amor, talerzyk sprężyna,
dociskamy belkę w dół i przekładamy amor przez jego mocowanie i stawiamy na ziemi, belka wraca do góry
pod amor podnośnik i jedziemy do góry, sprężyna zaczyna się ściskać i układać, jak amor wskoczy na swoje miejsce/odp wysokość,
wciskamy trzpień w mocowanie amora do belki i po problemie

// jedyny problem trzeba pilnować żeby podczas podnoszenia
amora podnośnikiem trafić nim w otwór w kielichu

1x podnośnik, 1x koziołek, klucze i parę browarków
ze ściągaczami zajęło mi to dużo dłużej + raz wystrzelił jeden i sobie darowałem
Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 07 wrz 2010, 23:15
autor: vwkas18
na tył to pikuś
filozofi nie ma i nie trzeba żadnych ściągaczy
2 klucze 17
koziołek
klucz płaski 6 albo imbuls 5 (zależy od amora)
podnośnik
klucz do kół
WD40

trochę
Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 08 wrz 2010, 21:23
autor: Brzeziak_
Ja tam jednak pany wolę ściągacze

. Tak byłem uczony i tego się będę puki co trzymał.

Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 08 wrz 2010, 21:56
autor: Slawek-ch
Ściągacze zakładał bym dla własnego bezpieczeństwa także lepiej mieć.
Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 09 wrz 2010, 10:21
autor: lukas2305
Slawek-ch ale tam niema żadnego zagrożenia...gdyby było to montowali by tak jak z przodu, czyli dodatkowa blacha i śruba trzymająca sprężynę ściśniętą nawet jak jest luzem zestaw wyciągnięty. A poza tym to proponuje samemu spróbować wymontować sprężyne bez ściągacza, bo widze że kolega tego nie robił w polówkach i szerzy jakieś mity :glare:
Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 09 wrz 2010, 11:44
autor: Crazy
zgadzam się z lukas2305 tam jest większe niebezpieczeństwo że piasek z nadkola do oka trafi niż zagrożenie od sprężyny... ostrożność oczywiście trzeba zawsze zachować, ale bez przesady, chociaż niektórzy to potrafią palce poobdzierać i przy odkręcaniu śruby z koła...