VWPolo Klub

Dlatego mając perspektywę Comfortline 1.2 TSI za 3-4 m-ce wybrałem Highline 1.4 od ręki, choć z bębnami z tyłu - taki bylem przejęty zakupem ze zauważylem po zakupie

PS. Po iluś tam napisanych postach, będą się one pojawiać od razu.

[quote=""kuci5""]Nie wiem, czy tylko tak w Polsce się czeka, czy wszędzie na świecie.[/quote]
w Niemczech czeka się jeszcze dłużej niż w Polsce, a to z tej racji że na Polskę puszczają określoną roczną pulę aut, które są z góry uwzględnione w harmonogramie produkcji i dlatego wskoczyłeś w miejsce tego zamówienia od dealera z łodzi. ja tak samo zamawiałem swoją polówkę 24.08.2010r. jako modyfikacja zamówienia salonu. pojutrze mam termin na odbiór. :acute: 1.2 tsi, 3d, biała, Highline, alarm, światła dzienne, Cool&Sound I, rezygnacja z ESP, 54650PLN, ubezpieczenie Allianz 1,5 % wartości auta :oki:
[quote=""ecd""]Polo już podrożało i teraz wersja 1.2 TSI Highline 5D kosztuje prawie 57 tys. plus dodatki (pakiety)[/quote]
o kurcze no to ładnie, jeszcze w konfiguratorze nie ma zmian

Co do negocjacji, to polecam się targować. Na początku, też mówiono mi, że Polo świetnie się sprzedaje, że aut już nie ma itd. itp.
Mi udało się dużo wynegocjować, np. Czujnik deszczu+ fotochromatyczne lusterko, powiedziano mi że na ten pakiet 1.5% ubezpieczenia, nie ma szans, bo promocja się skończyła, jednak po wielu telefonach i prośbach udało się. Generalnie, obniżono mi koszt radio RCD 310. Chcieli mi dać upust na opony i felgi w wysokości 5% jednak wolałem sam kupić felgi stalowe i oponki.
Wg. salonu, koszt stalowej felgi to 240 zł, opona około 250zł oraz kołpak- uwaga 118 zł Kupiłem na własną ręke felgi 14 cali, nowe po 100zł, opona goodyear 170zł, i komplet kołpaków za 40 zł. Także prawie 900 zł zostało w kieszeni Ale nie narzekam na obsługę w salonie. Sprzedawca był naprawdę świetną osobą.

[quote=""kuci5""]Co do negocjacji, to polecam się targować. Na początku, też mówiono mi, że Polo świetnie się sprzedaje, że aut już nie ma itd. itp.
Mi udało się dużo wynegocjować, np. Czujnik deszczu+ fotochromatyczne lusterko, powiedziano mi że na ten pakiet 1.5% ubezpieczenia, nie ma szans, bo promocja się skończyła, jednak po wielu telefonach i prośbach udało się. Generalnie, obniżono mi koszt radio RCD 310. Chcieli mi dać upust na opony i felgi w wysokości 5% jednak wolałem sam kupić felgi stalowe i oponki.
Wg. salonu, koszt stalowej felgi to 240 zł, opona około 250zł oraz kołpak- uwaga 118 zł Kupiłem na własną ręke felgi 14 cali, nowe po 100zł, opona goodyear 170zł, i komplet kołpaków za 40 zł. Także prawie 900 zł zostało w kieszeni Ale nie narzekam na obsługę w salonie. Sprzedawca był naprawdę świetną osobą.[/quote]

Dzięki za cenne rady. Też zamierzam się targować, chociaż w salonie najbliżej mojego miejsca zamieszkania to raczej ciężko coś wywalczyć o tym ubezpieczeniu 1,5% to sprzedawca nawet nie chciał rozmawiać.
Wysłałem też swoją konfigurację do kilku innych salonów w Polsce i jeden przypadł mi do gustu. Miły pan zadzwonił i przez telefon udało się już coś obniżyć Może przy okazji ktoś się wypowie na temat negocjacji i obsługi w salonie VW Carsed w Siedlcach, będę wdzięczny.
Radio podobnie jak Ty chcę kupić RCD 310 + climatronic + pakiet drogowy + felgi Mistral 16"
Wstrzymuję się do stycznia, bo być może zamiast Polo uda się gdzieś kupić w salonie Golfa IV 1.4TSI z 2010 w dobrej cenie, a jeśli nie to zamawiam polówkę.

jeśli chodzi o tarcze czy bębny z tyłu w polo 1.4 highline to dziwna sprawa. Radzę sprawdzić dokładnie co było w specyfikacji zamówienia i wg tego albo dostałeś co akurat robili albo dali Ci jakiegoś dziwoląga

CO do siły hamowania to Polo ma jeden atut, że w sytuacji hamowania awaryjnego jest żyleta, auto po prostu staje w miejscu. Mam polo 1.2 tsi tarczowe hamulce przód i tył(czy wentylowany przód to nie mam pojęcia).
Wadą jednak jest to, że przy kilku krótkich, szybkich zhamowań np z prędkości 130 ostry hebel do 60, później przyspieszenie do 110, hebel na 90, itp, albo przy akcji gdzie jest rajd światła światła, czyli strzał na prędkość ponad 100km/h, hamowanie do 0 i potem ruszenie, znów ok 100km/h i hamowanie to po 2-3 takich akcjach czuje się że hamulce przestają dawać radę. Ba, nawet po jednym takim hamowaniu awaryjnym, przez dobrych 1-2 minut hamulce się jeszcze nie zdążą dobrze wystudzić.
Jest to mocno wkurzające, choć zdaję sobie sprawę, że jest to auto do jazdy miejskiej a nie do ostrego heblowania i ścigania się. Ale w kontekście tuningowym myślę, że można by było usprawnić odprowadzanie ciepła z tarczy/klocka, wymieniając na jakiś bardziej "sportowy" model przy okazji wymiany tych elementów, bo seryjne hamulce na tryb awaryjny są dobre, ale na przyspieszenia, hamowania, przyspieszenia, hebel w ziemię to już po chwili czuć pod pedałem jakby piłkę ktoś zamontował i niestety auto nie hamuje już tak ostro. Dla porównania w autach troszkę wyższej klasy są te hamulce lepsze i tyle, np audi A6, Passat B5. Po prostu w aucie gdzie silnik jest zaprojektowany do Vmax 190km/h nikt nie będzie fabrycznie wkładał hamulców zdolnych go schamować z większej prędkości nie czyniąc ich przy tym bezużytecznymi na parę minut...
Tyle mojego zdania.
Czekam na jakieś uwagi innych uzytkowników Polo TSI i info jak im się sprawują hamulce po 2-3ch ostrych hamowaniach w krótkim odstępie czasu...
ale generalnie coś czuję, że sprawdzi się maksyma niemieckich kierowców testowych którzy na pytanie dziennikarza o to, że na torze golf GTI się gotuje na hamulcach i skrzyni po paru okrążeniach - "Das ist kein rennauto"

Czesc wszystkim.Odnosnie hamulcow w 6R - warto spojrzec w specyfikacje a w zasadzie cennik Ibizy na stronie seata - wyszczegolniaja tam jaki model ma jakie hamulce wlacznie ze srednicami.Plyta podlogowa i silniki takie same jak w Polo wiec chyba mozna to jakos odniesc do VW.1.2TSI ma z przodu wentylowane tarcze 252mm a z tylu tarcze 232mm jesli sie nie myle.Wiec cudow po kilkukrotnym gwaltownym hamowaniu nie bedzie.Plyn sie gotuje, przewody pecznieja ,tarcze rozgrzane wiec i skutecznosc slaba.Byc moze pomoca bylaby wymiana tarcz na te z GTI plus przewody w oplocie oraz lepszy plyn hamulcowy.

Witam
Jako posiadacz Ibizy mogę powiedzieć że VW ma tą samą politykę, czyli modele z silnikiem >100KM mają z tyłu tarczę i ESP w standardzie, natomiast te z silnikami <100 mają bębny (i dopiero przy ESP które jest w opcji dodają tarczę)

Nie sprawdza sie, bo mam silnik 1.4 (<100 KM) i mam ESP a z tylu bębny.

Co do zamówienia, to nie było w nim specyfikacji dot. hamulców tylniej osi.

Ja osobiście w Polo 1.4 63kW Highline z początku produkcji 2009 mam tarcze z tyłu.

Zmiana w wyposażeniu nastapiła przy zmianie roku modelowego z 2010 na 2011, to jest ok lipca 2010.
Dla polo 1.4 wyleciały tarcze z tyłu a wstawili bębny. Klimatyzację climatic zmienili z pół-automatu na manualna. Niektóre plastiki też zostały zmienione na 'tańsze' odpowiedniki.

Co do TSi to na pewno w highline są tarcze z tyłu ,a co do comfortline nie dam głowy...

pozbywają się części starych z magazynu taka jest polityka volkswagena

To ja pozwolę sobie dopisać, że 1.4 Comfortline 2011 Edition ma z tyłu bębny.

38 tydzień produkcji 2012, 6R 1.4 Comfortline , z tyłu tarcze :mrgreen:

Tak rozprawiamy o hamulcach, więc może któryś Kolega mnie uświadomi, przy ilu km jest zalecana wymiana klocków? Mam 36kkm i ost słyszę jakieś głuche tarcie klocków i jakby mniejszą siłę hamownia..

a może to żwir/brud z ulicy?