VWPolo Klub

Ile Cię to kosztowało? Mam to samo, klekot na jałowym, później ustaje. Mi 2 mechaników powiedziało, że nie warto robić, bo zębatki się "wyjechały" od używania i są wyrobione pod łożysko i wymieniać trzeba było by łożysko i zębatki jednocześnie, żeby wszystko pasowało pod siebie. Powiedzieli, że lepiej jeździć aż padnie i kupić regenerowaną skrzynie niż robić starą, tylko że w lipcu auto przejedzie 1200km bez postoju i obawiam się, żeby nie strzeliło w drodze, bo będę w d!@#$ hehe. Póki co tak przejechałem 2000-2500km i obserwuję.

SkoreK myślę że nieco zbajerowali cię mechanicy, Tobie dzwięk ustaje jak silnik się nagrzewa obstawiłbym bardziej na łożysko oporowe chodź mogę się mylić , u troszkę inaczej bo cały czas chrobotało , koszt w moim wypadku był tylko łożyska oraz 1l oleju . Na allegro znalazłem komplet łożysk do mojej skrzyni za 300zł ,ale ja wymieniałem jedno łożysko + uszczelniacze. Już nie pamiętam jaka kwota ale około 120zł + czteropak Kasztelana i 2 dni ciężkiej roboty na garażu gdzie trocha było zimno kłaść się na podłodze. Więc tak jak mówię nie dam sobie ręki uciąć że masz to samo tym bardziej że tak jak napisałeś hałas ustaje ja bym obstawił łożysko oporowe.Na forum są bardziej obeznani użytkownicy w tym temacie:)

Pozdrawiam.

U mnie w silniku 1.0 50KM klekocze prawdopodobnie 1 z zaworów. Nie było tak od czasu kupienia autka, dopiero jakiś czas po.
Ktoś wspomniał o panewkach - to znaczy że aż tak się wytarły, a tłok wali lekko w zawory ? (moja dedukcja wydaje mi się dość dziwna... )
Brzmi to trochę jak stary mercedes - "kle kle kle"

[quote=""maras2003""]U mnie w silniku 1.0 50KM klekocze prawdopodobnie 1 z zaworów. Nie było tak od czasu kupienia autka, dopiero jakiś czas po.
Ktoś wspomniał o panewkach - to znaczy że aż tak się wytarły, a tłok wali lekko w zawory ? (moja dedukcja wydaje mi się dość dziwna... )
Brzmi to trochę jak stary mercedes - "kle kle kle" [/quote]


maras2003 wydaje mi się że silniki w polo są bezkolizyjne więc nie może ci walić tłok w zawory (ja swój mam bezkolizyjny), a tak na marginesie inny jest hałas klepania zaworu niż skrzyni biegów.

Pozdrawiam.

Stuka lozyskowanie skrzyni biegow, ten typ tak ma, to takie skrzynie, 1.4 AEX ma to samo jak skrzynka juz lekko podjechana. Znam to bo mialem golfy i polowki niestety to wada skrzyn z malym dyfrem , ale potrafia sie tez takie trafic ktore nie stukaja .

Skoro to stuka w skrzyni - to nie powinno stukać jak trzymam na sprzęgle ? Poza tym wydaje mi się że stuka od strony pasażera -a skrzynia jest od kierowcy

Jeden z tłoków może mieć luz na cylindrze i też będzie stukało.
Nieraz czasami, nieraz ciągle, różnie z tym bywa, zależy od rozgrzania silnika, ułożenia tłoka, obrotów itp...
Było już parę takich przypadków.
Pomaga wymiana tłoka, niekoniecznie na nowy, może być używka, ale przedtem trzeba zdiagnozować, który to tłok.
Zabieg robi się bez wyciągania silnika, ale trzeba zrzucić miskę i głowicę.
Reasumując, nie zawsze przyczyną stukania musi być panewka, bądź skrzynia...
Jak ktoś wcześniej pisał, wymiana panewek nie pomogła, więc może to któryś tłok stuka?

ja posiadam inny silnik (1,4 mpi) ale uważam że klekotanie przy uruchamianiu zimnego silnika jest raczej normą, ponieważ zanim olej dostanie sią tam gdzie powinien to kilka sekund silnik pracuje bez pełnego smarowania, u mnie czasami słychać hydraulike kilka sekund a czasami nawet około jednej minuty a wiem że w silniku raczej jest wszystko ok bo ostatnio był rozbierany, właśnie z powodu dziwnego klekotania,dżwięku innego niż hydraulika, i objawiało się to właśnie przy ruszaniu oraz przyspieszaniu na niskim biegu, a także silnik zaczął brać olej, okazało się że pękł pierścień na tłoku, po wymianie kompletu pierścieni wszystko sie unormowało, u mnie nastąpił także spadek mocy ale co bardzo dziwne odczuwalny dopiero po przejechaniu (jazda ciągła) około 1500km z przerwami tylko na tankowanie :niewiem: , po odstawieniu samochodu na noc , następnego dnia nie było spadku mocy :niewiem:

Co to moze byc???http://w710.wrzuta.pl/film/3ihdvax2Aak/ ... a_polo_1.4

ol3k mam to samo gdy odpale motor słychacz metaliczny klekot, jak silnik się zagrzeje wszystko wraca do normy , przestraszyłem sie że coś się rozsypało . Zapytałem znajomego mechanika powiedział mi żebym się nie martwił bo to popychacze dopóki się nie zagrzeją będzie klekotać , a dzieje się tak zazwyczaj jak się długo oleju nie wymienia Pozdro