podpinam się pod temat. Mam podobny problem, Coś mi puka w prawym kole, na pewno nie jest to drążek kier. bo lewarowałem samochód i ruszałem kołem ale jest sztywny więc odpada. Jak jechałem ostatnio to mnie ściągało na lewo później na prawo. niby na liczniku miałem 100km/h i wiatr był nie duży, więc nie wiem już sam... :angry2: Może to być stabilizator? Jakiej firmy polecacie oprócz Febi i Lemforder?
a jak myślisz co ma wspólnego stabilizator do ściagania na prawo lub na lewo??
polecam podjechać na stacje diag. zapłacić 20zl i dokładnie się dowiesz co jest grane.
co do ściągania to obstawiam że gume(simerblok) na wahaczu masz wywaloną, i to tez ci puka
[quote=""dawidd""]Witam,panowie pomocy.stabilizator przesuwa mi sie w prawo i lewo ponieważ tulejki plastikowa co jest pod gumami ktore trzymia stabilizator rozsypały sie. tych tulejek nieda się dokupić.dorobić z tworzywa i przeciać na pół aby je założyć czy dospawać coś??? czy kupić same gumy i one beda trzymać? miał ktoś może taki problem?? pomocy proszę o porady.[/quote]
Witam.
Ostatnio czytałem na forum fabi o takim samym problemie jak masz Ty. Koleś wymienił gumy na nowe, a stare założy obok nowychł na stabilizatorze po zewnętrznej stronie i ścisnął cybantami, podobno nie przesuwa mu się już tak stabilizator. Piszę to tylko co wyczytałem, sam u siebie muszę wymienić te gumy bo skrzypią jak 50-letnia wersalka, jeszcze temu się w swoim aucie nie przyglądałem bo mam go od niedawna. Może ten paten pomoże komuś.
po co wam jakieś patenty?
wymieńcie gumy na nowe i nic się już nie przesuwa.
mi tez sie przesuwało , kupiłem nowe gumy -odpowiedniego wymiaru-bo sa różne- i ani grama stab nie drgnie.
witam,ja juz mam po problemie.wymiary tej tulejki wzialem ze starej i znajomy tokarz mi zrobil takie tuleje z tworzywa plastikowego(białego).oryginalnie one były całe ale aby je nałozyc przeciałem piłka wzdłuz,tuleja na tyle sie poddała ze nałozyłem ja,kupiłem nowe gumy do tego i super siedzi stabilizator.pozdrawiam
Ja również zabieram się za wymianę łączników. Jakie Firmy polecacie? Co myślicie o firmie Febi Bilstein? Części kupuje w inter carsie poeniważ mam zniżki, tutak jest strona z łącznikami. http://sklep.intercars.com.pl/#/dynamic ... le=1&wsk=O
Po wymianie łączników i przejechaniu ok 8 tyś km znowu odezwał się dawno niesłyszalny stukot - znowu łącznik do wymiany, a w zasadzie obydwa.
Wiem, że drogi mamy jakie mamy, nie da się ukryć, opony mam normalne (185/55/15), technika też niezbyt sportowa..
Czy może być jakaś inna przyczyna siadania tych łączników, czy po prostu ten typ tak ma?
Czy łączniki firmy Teknorot są godne polecenia czy polecicie mi coś innego?
Ja wymieniałem u siebie łączniki na Monroe i po 15tys km jest wszystko ok i żadnych stuków ,a większość przebiegu robiłem na bardzo niskim profilu opony.
Tak to jest że jak się oszczędza na częściach zawieszenia to trzeba je wymieniać dwa razy częściej.
Nie wiem czy temat jest aktualny ale spróbuj jeszcze z tulejami stabilizatora. Jak kupowałem swoje auto, w ASO powiedzieli że łączniki do wymiany (dlatego też stukało przy nierównościach) po wymianie stukało już mniej ale do pełni szczęścia autko potrzebowało jeszcze tulejek stabilizatora. Przed zakupem nowych trzeba zmierzyć średnicę. U mnie są 19mm (9N;2002;1,2;12V)
Witam,
Wysłałem dziś swoją kobietę z misją: wykonanie przeglądu rejestracyjnego.
Auto przegląd przeszło z tym że Pan diagnosta stwierdził że stuka stabilizator i zalecił małżonce, wymianę cyt. z karteczki którą otrzymałem "do wymiany stabilizator komplet"
Zastanawiam się co diagnosta miał na myśli pisząc że do wymiany jest komplet... Chodziło mu o stabilizator, wkładki gumowe, opaski?
Ja osobiście żadnych stuków nie słyszę a poza tym to pierwsze słyszę aby wymieniało się sam stabilizator... Potwierdza ktoś że stabilizator to taka część którą się nie wymienia na ogół?