[quote=""henio1988""]a ja sie pochwalę że moja "babcia" 1,0 pali 6-7l LPG na setkę a nie oszczędzam jej zbytnio, na benzynie mało co jeżdżę więc nie wiem ale powinno być jeszcze mniej. Fachowcem nie jestem ale moja propozycja zobacz jak wygląda głowica, zawory, sprawdź rozrząd(czy nie przeskoczył, etc.)[/quote]
Hoooo, 6-7 lpg? Proszę napisz jak ty jeżdzisz, że tak mało spala? Ja nigdy nie zszedłem do 8l
patrycju5z
Powiem szczerze , nie wiem czemu ma służyć takie chwalenie no ale cóż znałem gosci co im maluchy 2,5 litra paliły
Moja łupina 1.0 w trasie 7,6L a tak normalnie 9-10 literków a z przyczepką to mi się nóż w kieszeni otworzył którego nie noszę :butcher: 14 LITRÓW
Ja mam problem z moja polówka taki ze poniżej 13l/100 jeszcze nie dałem rady zejść... ;( silnik 1.3NZ ma ktoś jakiś pomysł co może na to wpływać ?? sonda 100% sprawna... nigdzie tez nic nie cieknie... autko ladnie sie grzeje, na ssaniu go nie trzyma, dodatkowymi obiawami przy niskich obrotach sie dusi jak by sie zalewala...
może na to jakiś wpływ ma padnięty czujnik halla. ostatnio moja pola nagle z dnia na dzien zaczęła palić 3 litry więcej. objaw z początku na zimnym ok jak się zagrzal nie trzyma niskich jakby ją zalewalo. 2 dni temu auto w pełni zagrzane nagle choinka na kontrolkach auto gaśnie. zaplon to samo auto chodzi jakby na 1 cylindrze. na szczęście posiadam takowy sprawny jutro postaram się wymienić i napisze czy coś pomogło, jeśli nie to pewnie sonda:(
a cena oryginału ścina z nóg. umnie połowa ceny zakupu auta
ja kupiłem na allegro oryginalną nową sondę boscha za 99 + koszt przesyłki, musiałem jedynie przelutować starą wtyczkę, bo sonda była na 3 piny, a ja mam w aucie na 4
bo_rat sprawdza się ta sonda? bo też muszę do swojego zakupić.
mam jeszcze pytanie o niebieski czujnik, bo kupiłem zamiennik Topran'u (innego nie było) i nie wiem czy ma dobrą biegunowość. zgodnie z oznaczeniami na czujniku: brązowy kabelek wędruje do minusa, a niebiesko-zielony do plusa (nie wiem, czy oryginał miał tą samą biegunowość, bo na nim nie ma + ani -).
Po zamontowaniu zamiennika podłączyłem te kabelki odwrotnie jak w oryginalnym czujniku - tylko żebym pamiętał dlaczego.. I w sumie dobrze jeździł.
Ostatnio zmieniony 11 cze 2012, 22:54 przez easyrider, łącznie zmieniany 1 raz.
A ja chciałbym się spytać czy sonda lambda jest odpowiedzialna tylko za ilość spalania benzyny czy też lpg?
Powiedzcie mi też skąd mam wiedzieć że auto jeździ na ssaniu (jakie objawy).
Pytam ponieważ moje polo 1.0 45k 1995r pali w mieście 12.5l gazu, a staram się jeździć ekonomicznie, biegi przy 2.5 zmieniam.
było już tak jak kupiłem Polo w lutym, instalacja drugiej generacji do 2015 roku. Miesiąc temu był gaz regulowany, wymieniony filtr gazu i wyczyszczony filtr powietrza, lecz niestety dużo to nie pomogło. Od lutego cały czas spalanie w granicach 12-12.5l. gazu. Dziś wymieniłem koła z 13 175/55 na 14 185/75 więc boje się, że spalanie może się jeszcze bardziej zwiększyć :/
[quote=""lukas1289pl""]objaw z początku na zimnym ok jak się zagrzal nie trzyma niskich jakby ją zalewalo.[/quote]
Może po nagrzaniu silnika coś się rozszczelnia i wariują podciśnienia, albo zasysa lewe powietrze?
gondzik1075
stawiałbym na sondę lambda, i sprawdziłbym niebieski czujnik temperatury omomierzem.
ładny artykuł o pomiarach jest tu: http://vwpolo-klub.pl/forum/viewtopic.p ... dy#p308099
a silnik nagrzewa się normalnie? może to wina termostatu.
w wolnej chwili sprawdze i dam znać. Tak silnik się normalnie nagrzewa, dosłownie 3 minut pojeżdze a już z kratek dmucha ciepło, temperatura szybko na 90stopni wskakuje. Myślałem, że sonda lambda ma wpływ tylko na benzyne, a nie na gaz. A jest możliwe, że moja polówka na ssaniu jeździ?
[quote=""gondzik1075""]w wolnej chwili sprawdze i dam znać. Tak silnik się normalnie nagrzewa, dosłownie 3 minut pojeżdze a już z kratek dmucha ciepło, temperatura szybko na 90stopni wskakuje. Myślałem, że sonda lambda ma wpływ tylko na benzyne, a nie na gaz. A jest możliwe, że moja polówka na ssaniu jeździ?[/quote]
Myślę, że możliwe. Mogłoby tak się dziać przez uszkodzony czujnik temperatury silnika (płynu chłodniczego, który nie przekazywałby wtedy do komputera, że silnik jest już nagrzany i może wyłączyć ssanie).
Podobno jest możliwość regulacji instalacji gazowej II stopnia, tak, ażeby spalała "normalnie" z uszkodzoną sondą lambda. Na takiej zasadzie jak instalacja I generacji,
Ostatnio zmieniony 11 cze 2012, 23:21 przez easyrider, łącznie zmieniany 1 raz.