Panowie!
Warto kończyć ten watek
1. Wymiana filtru obowiązkowa, szczególnie jak się ma klimatyzację bo wszystko idzie przez wentylator. Trzeba to robić 2 razy w roku!!! Czemu? Bo inaczej będą szyby parować bo auto jest jednym z najszczelniejszych samochodów na rynku!
Koszt filtra to kilkanaście złotych (nieoryginalny) a efekt murowany. Wymiana banalna bo jest pod schowkiem pasażera.
2. Jak jest mokro i ktoś ma dywaniki w aucie (tak jak ja) to trzeba je wyjmować i prać i suszyć dość często. Moje mają pod spodem gumę (oryginalne VW) więc jak woda jest pod spodem to nie da się jej wysuszyć bo izolują idealnie!
3. Poza swoją szczelnością podwozie nie jest idealnie szczelne. Nie wypuszcza wody na zewnątrz, ale jak zaliczycie ulewę to macie zalane auto. Miałem tak w tamtym roku. Jechałem prawie przez powódź i po kilku dniach zauważyłem pod tylnymi dywanikami i pod kierowcy wodę na kilka centymetrów! Musiałem osuszać bo sama nie wyjdzie z samochodu.
4. Moje Polo, i chyba każde, które ma tylne szyby manualne, czyli na korbkę opcję opuszczania się z czasem. To powoduje że jak się ich nie sprawdza co najmniej co 3,4 dni że szyby są niedomknięte i wilgoć dostaje się z deszczu i powietrza do środka.
5. Bzdura jest parownik z klimatyzacji, który podobno daje wilgoć. Pytałem 3 mechaników i się roześmiali. Nie ma takiej opcji. Chyba że samodzielnie zakładaliście klimatyzację.
Wszystkie wyżej opisane opcje wpływają na wilgotność samochodu.