Ja mam dwie polki do odbudowy i ściubię po groszu na jakieś kosmetyczne zmiany a tymczasem obie są do postawienia na 2 tygodnie u blacharza i lakiernika. Temat stoi, bo się zakup mieszkania wpierdzielił
Głowa do góry. Nie wy pierwsi nie ostatni. Ważne, żeby wytrwać w postanowieniu do końca. Przyjdzie dzień, że kasa się uzbiera, zapchacie auto na warsztat poczekacie trochę i finalnie będzie to co się chce. Mój gienek, również czeka kapitalny remont blacharki. Ale musi poczekać jeszcze 2-3 lata.
Kurde, wyczyscilem dzis ten "beton" ktory znajduje sie miedzy rura wlewu paliwa a bakiem, ten piasek juz strasznie smierdzial paliwem. Teraz niby jak jest czysto to przestalo ale co zauwazylem, zaczelo kapac, podstawilem miske.
Nie wiem czy to jeszcze woda z reszta piasku kapie i smierdzi benzyna czy benzyna :C
Co prawda rura wlewu jest bardzo pordzewiala i chyba bedzie trzeba wymienic bak :C
A nie mówiłem :> To jest fatalne miejsce, w którym jeśli jest beton rdzewieje pół auta, rdzewieje całe wnętrze nadkola, podłoga, rura wlewu, później dojście rury do budy łapie rudą i mamy "luźny wlew" i auto dziurawe na wylot. Ja przy każdym myciu myję tę wnękę i bak mam jak nowy w obu polkach
Teraz będę pamiętał o myciu za każdym razem. W sumie to było pierwsze mycie w tym miejscu, blacha na szczęście jest zdrowa tylko rura wlewu jest zardzewiala po całości, nie ma jakiejś dziury mocnej ale się sączy, chyba jedyne wyjście to nowy bak :-(
A teraz taki mały offtop. Mianowicie wpadło mi 5 zł pod fotel, zdesperowany szukałem i szukałem. Wsadziłem rękę pod łączenie tego materiału z weluru na podłodze, wyjąłem parę śmieci i do tego takie oto cygaro:
Zostawię sobie na pamiątkę A z tego co mi wiadomo mój tata nie pali cygar a mama tym bardziej więc to musi być po poprzednim właścicielu z Niemiec jeszcze
Ja kiedyś z bratem w desce rozdzielczej Audi 80 (spadło za szufladę schowka) znalazłem dokumenty z podróży służbowych, zaproszenia do hoteli w pięknym skórzanym etui. Wcześniej właścicielką była pani pracująca w ambasadzie Belgii w Niemczech
a w Polo pod tapicerką leżała masa drobnych, Marki, Euro ;P
Szkoda, że w tych polo co mam teraz znajduję w jednym - kolejne alarmy, które miało pomontowane a w GT znalazłem pieczarkę i ziarno rozsypane po całym aucie
Witam witam
Dawno nic nie pisałem ale w sumie nie ma co
Wczoraj jedynie wymieniłem zbiorniczek wyrównawczy bo w moim pływał kamień i zmieniał kolor wody chłodzącej na taki bardzo pomarańczowy, sam zbiorniczek wygląda tak:
Nic nie dało rady z niego odczytać ani w żaden sposób nie chciał wypaść ten kamień. Nie wiem czy to możliwe ale tak jakby się tam powiększył bo nie mieścił się żeby wypaść :C
I teraz bardzo dziękuje użytkownikowi adek1983 za jego zbiorniczek.
Teraz mogę sprawdzać poziom wody bez otwierania zbiorniczka i po przepłukaniu układu, płyn chłodzący ma w końcu normalny kolor, chociaż jeszcze będę musiał wszystko przepłukać jeszcze raz
Ogólnie polo sprawuje się świetnie, teraz zwiedziło parę miejsc, ogólnie prawie 800 km bez żadnych problemów. Oczywiście strzeliłem od razu parę fotek :
Żeby nie było, że tylko stoi to również zdjęcie z podróży:
Szkoda, że nie ma 5-tego biegu
A tak wyglądało Polo przed wycieczką. Czyściłem je ponad 7 godzin ale to była przyjemna praca.
Z pomocą przyszły kosmetyki od Shiny Garage, które bardzo odnowiły kolor, na zdjęciach aż tak bardzo tego nie widać przez aparat 3mpx
Za zbiorniczek - proszę bardzo. Co do skrzyni również się dziwię że 4 biegi. Szukaj 5-tki. A i zorganizuj sobie oryginalne BBS. Jest kilka na olx.pl i na allegro.