VWPolo Klub

[quote=""SpursManiak""][quote=""Marcin86c""][quote=""SpursManiak""]Cześć,
mam Polówkę Classic 97 rok 1.4 AEX 60KM od ponad roku przebieg na tą chwilę to 211.300KM Poprzedni właściciel miał zalane mineralnym Platinum Classic 15W40. Zrobiłem na nim 11 tys. KM za tydzień wymieniam olej. Jaki olej koledzy mi radzicie by zalać?
Myślałem o Mobil 1000 15W40, czy lepiej jakiś inny?
Pytałem się mechaników i mówili, żebym nie zalewał półsyntetykiem, bo ten olej przeczyści silnik i będą szklanki hałasowały.
Co mi poradzicie?

Kupno oleju dla mnie to nie problem, gdyż pracuje magazynie i mam dostęp do oleju z każdej marki.[/quote]
ja bym ci polecił Valvoline MaxLife 10w40
zalałem go do polo 86c2f z przebiegiem 280tys w którym wcześniej przez co najmniej 5 lat były rożne 15w40 (mobil, castrol, gulf) i pracował dużo lepiej[/quote]

Na pewno? Nie zaliczę wtopy jeśli zaleję go lepszym jakościowo olejem ?[/quote]
ja zaryzykowałem i pracował ciszej, a opinie słyszałem też różne

Chodzi o to, bym nie spartolił sobie silnika przez wlanie półsyntetycznego oleju zamiast mineralnego.
Bo z tego co się naczytałem, to mineralny lepiej uszczelnia silnik niż półsyntetyk.
Ale Ty kolego masz po 1. starszy model POLO, 2. Większy przebieg, 3. Spory okres czasu jeździłeś na mineralnym z tego co mówiłeś.

Jedynie mam obawy tylko by nie spierdzielic sobie silnika.

Trzeba też przyjąć poprawkę na to, że kiedyś robili lepsze maszyny niż na dzień dzisiejszy

[quote=""SpursManiak""]Chodzi o to, bym nie spartolił sobie silnika przez wlanie półsyntetycznego oleju zamiast mineralnego.
Bo z tego co się naczytałem, to mineralny lepiej uszczelnia silnik niż półsyntetyk.
Ale Ty kolego masz po 1. starszy model POLO, 2. Większy przebieg, 3. Spory okres czasu jeździłeś na mineralnym z tego co mówiłeś.

Jedynie mam obawy tylko by nie spierdzielic sobie silnika.

Trzeba też przyjąć poprawkę na to, że kiedyś robili lepsze maszyny niż na dzień dzisiejszy [/quote]
raz nie mam tylko miałem
dwa te silniki są do siebie bardzo podobne
trzy właśnie większy przebieg na mineralnym by powodował problemy na półsyntetyku

osobiście zalał bym mu to co poleciłem bo wiem że to olej o niebo lepszy od mobila
kilka osób na forum przeszło na półsyntetyk z mineralnego i nic się nie stało
dodatkowy plus 10w40 w porównaniu do 15w40 to właśnie ciszej pracujące szklanki, szczególnie zimą i łatwiejsze odpalanie również zimą
a max life jest przeznaczony właśnie do silników o większym przebiegu

[quote=""Marcin86c""][quote=""SpursManiak""]Chodzi o to, bym nie spartolił sobie silnika przez wlanie półsyntetycznego oleju zamiast mineralnego.
Bo z tego co się naczytałem, to mineralny lepiej uszczelnia silnik niż półsyntetyk.
Ale Ty kolego masz po 1. starszy model POLO, 2. Większy przebieg, 3. Spory okres czasu jeździłeś na mineralnym z tego co mówiłeś.

Jedynie mam obawy tylko by nie spierdzielic sobie silnika.

Trzeba też przyjąć poprawkę na to, że kiedyś robili lepsze maszyny niż na dzień dzisiejszy [/quote]
raz nie mam tylko miałem
dwa te silniki są do siebie bardzo podobne
trzy właśnie większy przebieg na mineralnym by powodował problemy na półsyntetyku

osobiście zalał bym mu to co poleciłem bo wiem że to olej o niebo lepszy od mobila
kilka osób na forum przeszło na półsyntetyk z mineralnego i nic się nie stało
dodatkowy plus 10w40 w porównaniu do 15w40 to właśnie ciszej pracujące szklanki, szczególnie zimą i łatwiejsze odpalanie również zimą
a max life jest przeznaczony właśnie do silników o większym przebiegu[/quote]

No rozumiem Złożyłem zamówienie na Valvoline MaxLife 10W40 4L w hurtowni, która nas zaopatruje

Witam serdecznie,

Mam pewien problem, a mianowicie gdy nie tak dawno zakupiłem swoje Polo zapomniałem dopytać poprzedniego właściciela jakim olejem wcześniej go zalał. Szukałem pod maską - nie ma żadnej nalepki, na drzwiach ani nawet w bagażniku też nie widać. Auto to VW Polo Classic 1.9 TDI 97r i jeżeli wierzyć licznikowi to jego stan wskazuje na ponad 51000 przebiegu (bez napisu total, czyli jakby po 300k kręcił od nowa, co daje nam ponad 351 000km), wydaje się dość wiarygodny bo elementy wnętrza i ogólny stan samochodu wskazuje, że przejechał on mniej-więcej tyle. Kontakt z poprzednim właścicielem mi się urwał, zagubiłem numer telefonu niestety... Olej przydałoby się zaraz wymienić i boję się, że wcześniej mógł być zalewany jakimś 15W40, a miałem zamiar zalać go jakimś w miarę dobrym 10W40, a to już poważne ryzyko dla uszczelniaczy (tak słyszałem). Co parę dni sprawdzam stan oleju - praktycznie zero ubytków. Silnik pali na dotyk w każdych warunkach i pracuje równiutko. Prosiłbym o poradę jakim olejem mógłbym w miarę bezpiecznie zalać swoje Polo.

Pozdrawiam.

[quote=""pawelxxl""]Olej przydałoby się zaraz wymienić i boję się, że wcześniej mógł być zalewany jakimś 15W40, a miałem zamiar zalać go jakimś w miarę dobrym 10W40, a to już poważne ryzyko dla uszczelniaczy (tak słyszałem).[/quote]
zalej 10w40 valvoline maxlife do diesla
zalałem go do auta które miało 280tys zrobione na 15w40 i nic się nie rozszczelniło, a silnik nawet lepiej pracował (ciszej i równiej)

obecnie zmieniłem olej z castrola 5w40 na valvoline 5w40 i też zdaje mi się ze lepiej pracuje

[quote=""Marcin86c""][quote=""pawelxxl""]Olej przydałoby się zaraz wymienić i boję się, że wcześniej mógł być zalewany jakimś 15W40, a miałem zamiar zalać go jakimś w miarę dobrym 10W40, a to już poważne ryzyko dla uszczelniaczy (tak słyszałem).[/quote]
zalej 10w40 valvoline maxlife do diesla
zalałem go do auta które miało 280tys zrobione na 15w40 i nic się nie rozszczelniło, a silnik nawet lepiej pracował (ciszej i równiej)

obecnie zmieniłem olej z castrola 5w40 na valvoline 5w40 i też zdaje mi się ze lepiej pracuje[/quote]

Dzięki kolego za odpowiedź. Jezeli rzeczywiście nic nie powinno sie dziać to tak właśnie zrobię.
A jeszcze tylko jedno pytanko mam, co sądzicie o olejach Mobil lub Shell Helix do diesla? Oczywiście 10W40. Czy są one dużo gorszej jakości od Vavoline? Czy nie warto zawracać sobie nimi głowy?

z valvoline na pewno będziesz zadowolony, nie jedna osoba zmieniła na ten olej i jest zadowolona

Witam.

Mam silnik 1,0 AEV, wymieniony jakiś czas temu na "nowy" - przebieg podobno 52 tyś. Niestety ten "nowy" silnik ma wycieki z spod głowicy pomimo prób dokręcenia głowicy, wymiany uszczelki.
Czy sensowna jest zmiana oleju na mineralny ?, teraz jest Mobil 10W40.
Zaznaczam, że auto mało jeździ, 12 tyś. w ciągu 3 lat.

[quote=""Marcin86c""]z valvoline na pewno będziesz zadowolony, nie jedna osoba zmieniła na ten olej i jest zadowolona[/quote]

Dzięki, w takim razie jak będę wymieniał to biorę Valvoline.


[quote=""Ludevic""]Witam.

Mam silnik 1,0 AEV, wymieniony jakiś czas temu na "nowy" - przebieg podobno 52 tyś. Niestety ten "nowy" silnik ma wycieki z spod głowicy pomimo prób dokręcenia głowicy, wymiany uszczelki.
Czy sensowna jest zmiana oleju na mineralny ?, teraz jest Mobil 10W40.
Zaznaczam, że auto mało jeździ, 12 tyś. w ciągu 3 lat.[/quote]

Sama wymiana uszczelki raczej niewiele da, głowica prawdopodobnie wymaga splanowania, może mieć jakieś malutkie wżery i tamtędy się pocić choć w 100% nie jestem pewien. A sporo oleju Ci ubywa przez to miejsce? Czy to takie zwykłe "pocenie się"? Wymiana oleju na mineralny raczej tutaj nic nie wskóra, chyba że silnik spala dość sporo oleju nie licząc wycieków spod głowicy.

W zasadzie można powiedzieć, że silnik "poci się" obficie. Zawsze po przejechaniu jakaś plamka jest na ulicy. Ścieka trochę z prawej strony głowicy. Ale mimo tego praktycznie olej nie był dolewany. Teraz trzeba by dolać trochę, ale przyszedł czas na wymianę.
Mam odczucie, że podczas podjazdów pod sporą górę czuć swąd. Nie wiem tylko czy to może być zapach oleju czy od sprzęgła ? Nie znam się.

Dzięki pawelxxl.

ja bym zalał 10w40 valvoline max life, a jeżeli obecnie masz 5w40 to tak samo valvoline ale durablend

Valvoline jak najbardziej ... ze swojej strony mogę jeszcze polecić Motula

Pozdrawiam

Witam.
W Polo 1.0 AER 98r przebieg 140 tyś. km, pracuje na oleju Mobil Super 2000 (10W-40)
podczas kontroli panewek korbowodowych okazało się, że jeden czop jest lużniejszy.
Szlifiesz po przeprowadzeniu pomiarów stwierdził że wał jest po szlifie,
a luz na jednym czopie mieści się w granicach tolerancji.
Silnik pracuje równo,nie zapala się kontrolka ciśnienia i nie bierze oleju, jednak
po dłuższej jeżdzie (po rozgrzaniu oleju) pojawiają się stuki panewki.

Pytanie:
Jaki olej wlać żeby wyeliminować te stuki ? (mineralny / gęściejszy itd.)
Boję się o tą panewkę, a niechcę testować z motodoktorem itp.
Pozdrawiam.

a Mobil to podobno taki super olej... spróbuj Valvoline max life albo dura blend 10w40