hej! mam odnosnie pytanie do przedniego prawego amortyzatora. wymieniłem łożysko amortyzatora ia dalej stuka po nierównościach.dalej kielich odstaje od karoserii.z lewej strony tez wymieniłem i jest ok a prawa dalej to samo..wkurzające to jest bo cały przód zrobiony a tu stuki słychać. :angry2:
Ja akurat też dziś wymieniłem łożysko mcpersona z prawej strony bo stukało choć już były wahacze gumy na stabilizatorze wymienione i dalej czuć tak jakby luz lekki na nierównościach i jakby coś lekko goniło z prawej strony przy hamowaniu. Może jest to wina przekładni kierowniczej bo wiadomo ma już małe luzy jak na swoje lata przystało. A co do odstających kielichów to mi też odstaje to chyba normalne nie wiem...
witam,
moj problem polega na tym, ze od niedawna w moim polo aby jechac na wprost, trzeba kierownice trzymac skrecona lekko w prawo, a po puszczeniu jej sciaga w lewo. Do tej pory bylo ok. Po poszukiwaniach znalazlem powod tej 'dolegliwosci', przesunieciu ulegl stabilizator i tak sobie pracuje, raz mniej raz wiecej. Co jest powodem, tego, ze sie przesuwa? Ktore tulejki nalezy wymienic? Wzrokowa gumy na wahaczu sa ok, troche gorzej poduszki przykrecane do podluznicy, to przez nie?
no dziury sie trafialy, wiadomo, mieszkamy i jezdzimy w naszej kochanej Polsce, ale bez takiego hardcoru, jak np zaliczony kraweznik, lub dziura takiego pokroju. A jak sprawdzic te drazki? No dzisiaj po dokladnych ogledzinach zauwazylem ze stabilizator jest przesuniety na gumach przykrecanych do nadwozia w lewo o jakies 0,5-1cm.
no jutro moze jakies zrobie, ale mi sie wydaje, ze problem tkwi w tym, ze wlasnie stabilizator sie przesunal i tak sobie od czasu do czasu przesunie sie to w te w to w te, np. jak kola buksuja na asfalcie
no widac, ze troche przezyly juz, ale to przez nie stabilizator by sie przesunal, raczej watpie. One to raczej zapobiegaja pukaniu stabilizatora o podluznice i to wszystko.