[quote=""barmaz91""]caloroczne to jak to mowi moj znajomy wulkanizator

ani na lato ani na zime :d jak ktos przemieszcza sie tylko po mieście i to mało co czyli emeryt czy cos w ten desenjakims fiacikiem to moze mysleć ale tak to odradzam[/quote]
Dokładnie! Moje powiedzenie jest podobne: Jak coś jest do wszystkiego, tzn., że jest do niczego

Żadnych całorocznych. Do malucha może bym to wrzucił, ale tak to nie

Choć i tak pomysł trochę kaskaderski, bo kolizja maluchem, to jest już raczej wypadek
