robi robi.
autko odstawione na warsztat. chłopaki łataja podłoge bo sie troszke poszlfowała,
konserwacja podwozia
jak skoncza łatac parcha idzie do malowania całe autko. kolorek zostaje bo jednak dupeczki sie ogladaja

lampy tył 6n2.
nad przodem sie zastanawiam.
bocznych kierunków nie bedzie.
w drzwiach klamki bez zamków.
koło w trakcie roboty.
reczny w skórzanym odzieniu od krzydolara w drodze

powoli do przodu
mysle nad wymiana foteli na półkubły od 6n2
wszystkie 4 nadkola pozaklepywane. przednie błotniki wywalone.
bede starał sie trzymac poziom w nastepnym sezonie
narazie przesiadłem sie na MAN'a za 1,5 mln zł i w dodatku mam szofera.