VWPolo Klub

Szczerze polecam gaz w polóweczce. sam założyłem instalacje sekwencje jakieś 2 miesiące temu STAG i jestem bardzo zadowolony. Nie ma wielkiej różnicy miedzy gazem a benzyną, niewyczuwalna jeżeli chodzi jazdę natomiast na stacji spoora zmiana dużo więcej pieniędzy zostaje w portfelu. I każdy mechanik u którego byłem chwali tą instalacje, jest bardzo dobra i póki co nie zawodzi mnie.

Zakladaj- jezdzij- oszczędzaj. skoro masz alternatywe dla kosmicznie drogiej benzyny to po co przepalacac.

panowie u mnie juz autko smiga na gazie od poniedzialku od razu zalalem na full zeby sprawdzic spalanie i dzis po przejechaniu 100km zatankowalem znowu full i wyszlo mi spalanie 15 litrow.. bede dzwonil w pon. do gazmistrza o regulacje

kylo86 a Tobie od razu palil tyle? czy regulowales instalacje? bo pisales ze masz taki sam silnik

Mi na początku palił 7,5-8,5 a teraz mam 9-10,5 i próbuję dojść od jakiegoś czasu dlaczego tego wzrost.

aha no to niezle.. :/

[quote=""ryuk""]panowie u mnie juz autko smiga na gazie od poniedzialku od razu zalalem na full zeby sprawdzic spalanie i dzis po przejechaniu 100km zatankowalem znowu full i wyszlo mi spalanie 15 litrow.. bede dzwonil w pon. do gazmistrza o regulacje

kylo86 a Tobie od razu palil tyle? czy regulowales instalacje? bo pisales ze masz taki sam silnik[/quote]


ja założyłem gaz do 1.4 ze 2-3 tygodnie temu i po mieście spalanie mam 12-13l, tyle, że latam do odcięcia, a ze na gazie nie mam odcięcia to do czerwonego pola Bez regulacji na razie, jeszcze z 200km i trzeba będzie się umówić.

[quote=""ryuk""]panowie u mnie juz autko smiga na gazie od poniedzialku od razu zalalem na full zeby sprawdzic spalanie i dzis po przejechaniu 100km zatankowalem znowu full i wyszlo mi spalanie 15 litrow.. bede dzwonil w pon. do gazmistrza o regulacje

kylo86 a Tobie od razu palil tyle? czy regulowales instalacje? bo pisales ze masz taki sam silnik[/quote]


Spalanie policz ale na całą butle najlepiej. Zatankuj full i az braknie gazu , na tą samą stacje i tez full. Dodatkowo instalacja musi sie ułożyć wiec spokojnie

I Panowie jeśli chcecie być tak dokładni to pamiętajcie ze do każdego przebiegu spalania (cała butla LPG) należy odliczyć jakieś 5-8 km wyliczonego przebiegu bo tyle w sumie przejedzie auto na benzynie podczas rozgrzewania do temp przełączenia.

A jak ktoś nie ma podpiętego czujnika temperatury i przełącza sobie sam, takiej sytuacji nie wziąłeś pod uwagę? Ja przy temperaturze powietrza powyżej + 10 stopni przełączam chwile po odpaleniu.

no ja tez przelaczam sobie sam i to od razu po odpaleniu (dodaje gazu do 3 tys. obrotow) czy zle robie? jak powinno sie najlepiej "obchodzic" z gazem?

Jeśli mówimy juz w tym temacie o gazie, to moze wie ktoś, jaki jest koszt zeby przeniesc wlew od gazu pod klapke tam gdzie sie tankuje paliwo

[quote=""ryuk""]no ja tez przelaczam sobie sam i to od razu po odpaleniu (dodaje gazu do 3 tys. obrotow) czy zle robie? jak powinno sie najlepiej "obchodzic" z gazem?[/quote]
Najlepiej dla silnika było by, gdyby miał 30"C i dopiero przełączanie na gaz. Faktem jest że silniki VW są dość odporne na takie szybsze przełączanie, ale....... czasami szybciej nie oznacza lepiej

auta jezdza na benzyne, na olej napedowy jezdza traktory a na GAZ sa kuchenki ';]

Za samo powstanie tego tematu dałbym warning... temat rzeka, poruszany nie raz.. bardzo kontrowersyjny...

ko zack i kamil88c jesli wam nie pasuje temat gazu to poprostu w nim nie piszcie i koniec proste?

kylo86, ryuk - macie jednopunkty wiec pewnie instalacje 2 generacji, w instalacjach sekwencyjnych na ogół daje sie od temp reduktora LPG, i z reguły jest to coś kolo 30 stopni. Zależy to w dużej mierze od podzespołów takiej sekwencji, niektórzy mają ustawione na 10 stopni a inny na 30 ( wartość ta jest regulowana w programie do obsługi sterownika LPG). Najważniejsze żeby po przełączeniu silnik poprawnie pracował(silnik nie szarpał, reduktor nie zamarzał itp. ), jeśli jest dobrze, nie widze problemu aby przełączać wcześniej. Lecz osobiście mam na 30 stopni, poprostu wole żeby wtryski PB popracowały sobie chociaż chwilkę a nie zapiekły sie z braku działania po kilku dziesięciu tysiącach km. Takie moje zdanie.