Rano dokończyłem likwidację miejscowej rdzy i parchów, wszystko zabezpieczone, wyszpachlowane i zapodkładowane, czas umawiać lakiernie, a właśnie przed chwilą zakończyłem projekt GLEBA

Mianowicie wsadziłem nowe amorki z krótkim skokiem na przód. W połączeniu z czerwonymi springami dało to bardzo fajny efekt. Jeszcze tylko jutro geometria bo rozregulowałem ją koncertowo :oki: