A pewnie

pająki z wydechu wydmuchałem

no i teraz autko spokojniej sobie pracuje i tak jakby troszkę dynamiki nabrało
I tak najlepsze było jak zjechałem z autostrady, zatankowałem i zrobiłem 140km po zwykłych drogach wojewódzkich jadąc tak do 110km/h (między Miedzichowem a Drezdenkiem) i wracając na tej samej stacji tankowałem przed wjazdem na autostradę. Duże zdziwienie jak weszło 12.7l gazu
W najbliższym czasie w planach:
- wrzucenie w końcu kierownicy obszytej skórą
- zdjęcie kolektora dolotowego i wymiana wkrętek kolektorowych od gazu
- tunel środkowy długi z Cordoby + ręczny z mieszkiem skórzanym + dedykowany podłokietnik do Ibizy/Cordoby Armrest (trochę dłubania z tym będzie ale liczę na dobry efekt)