żeby nie było, że jest cisza w temacie, to trwają prace nad doprowadzeniem felg do porządku, ponieważ wyglądały strasznie, pomalowane sprayem bez wykręcania śrub, na tą chwilę są po piaskowaniu:
W związku z tym, że poprzedni właściciel błysnął talentem malarskim i pomalował felgi sprayem razem, ze śrubkami, przy wykręcaniu ich 6 z nich się ukręciło niestety. Nie dość, że były wklejane to dodatkowo farba też swoje zrobiła i mam problem, bo nie wiem co z tym zrobić. Mam kilka pomysłów, ale nie wiem który będzie dobry. 1 dorobić 6 śrubek z śrub imbusowych M8x10 i stoczyć na M6, żeby nie rozwiercać otworów. 2 wymienić ori śrubki i dorobić je z M8x10 i stoczyć jak wcześniej (koszt takiego rozwiązania to 150 zł). 3 zastąpić ori śrubki śrubami M6x10 i nie ma problemu ze staczaniem. Jedyna różnica to łeb śruby będzie mniejszy, ori ma średnicę 12 mm, M8 stoczone na M6 ma 13mm, a M6 ma średnicę 10 mm. Poniżej zdjęcie ori śrubki i dla porównania jak wyglądają śruby z rozwiązań powyżej:


Jakieś propozycje??