Ciężki temat progów :/ masz tak jak ja szerokie progi. Najlepiej to dorwać z jakiegoś włocha czy coś jakieś ładne, niepognite. Ewentualnie można dorwać reperaturkę progu chociaż są one z reguły z shitowatej blachy. U mnie też bierze ale w lewym z tyłu. Dwa lata temu miałem robione progi tj. łatane te co są. Ogólnie wyszło spoko, po tych dwóch latach w jednym miejscu jest nieciekawie, więc może jakiś blacharz ogarnięty by Ci to połatał i porobił miejscowe reperaturki niż od razu wymieniać cały. Jak chcesz cały próg to spróbuj pisać do Ali czy Pafcia. Oni mają od groma polówek, może coś tam będą mieć jakiś ładny próg to Ci wytną.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2018, 15:55 przez Gallo, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiadomo jak się pojawiają ogniska korozji to trzeba temat ogarnąć. Ja u siebie też będę musiał to zrobić. Ale zabezpieczę się tak, że na blachę dam podkład, potem cienko baranka i wtedy lakier. Jak wyschnie to na to chlapacz. Nawet jak się przetrze to do baranka, a nie do blachy.