Strona 6 z 25
Re: polusia Nati :)
: 09 gru 2010, 9:55
autor: natkastella
szukam osoby która mieszka w okolicach Poddębic

dostałam ofertę którą przypadkowo znalazł Bartosz85 a mianowicie chodzi o mój dach:)
http://allegro.pl/mieki-dach-od-polo-i1360810694.html oferta wydaje się być ciekawa tylko ja do Poddębic mam kawał drogi i czy wysłużył by mi ktoś przysługę i mógłby tam podjechać i zobaczyć w jakim faktycznym stanie jest ten dach?
Re: polusia Nati :)
: 09 gru 2010, 17:09
autor: stekvw
natkastella
Proponuję napisać w tym dziale , bo trochę ludzi z tamtych okolic pochodzi i piszą w nocnych marach
http://vwpolo-klub.pl/forum/viewtopic.p ... 99#p236099 damianese zamieścił link dachu
dla Ciebie .
Re: polusia Nati :)
: 09 gru 2010, 23:02
autor: GONIA
natkastella
Witam serdecznie koleżankę z Gliwic;-)
Oglądałam zdjęcia twojego autka i muszę przyznać że ładny kolor- moja ma taki sam, trafny wybór;-) cała reszta również.
Daszek bardzo fajna sprawa i naprawdę ciekawie to wygląda :good:
Pozdrawiam serdecznie

:bye:
Re: polusia Nati :)
: 10 gru 2010, 19:00
autor: dumle
natkastella
nie kupuj takigo uzywanca! juz po focie widac ze to zlom, strata pieniedzy nie dosc ze na dach to na przelozenie jeszcze...
Re: polusia Nati :)
: 11 gru 2010, 9:29
autor: natkastella
w poniedziałek lub wtorek rano jadę do tarnowskich gór do firmy gdzie szyja takie dachy i zobaczymy ile mi zaśpiewają ... aż się boje ;/ wczoraj facet który ma firmę i zakłada panoramy powiedział mi ze jeżeli mam seryjnie montowany dach to muszę mieć wszystkie części a on mi może to wymienić za 500zl :shock:
damianese wysłał mi jeszcze taka ofertę
http://allegro.pl/vw-polo-golf-mk1-dach ... 63727.html ten jest w lepszym stanie przynajmniej wizualnie i oferta dalej aktualna

ale muszę przemyśleć co mi się bardziej będzie opłacało zrobić, uszyć cały nowy dach czy kupić jakaś używkę i wymienić
Re: polusia Nati :)
: 11 gru 2010, 10:26
autor: stekvw
natkastella
500 zł trochę dużo , jak za samo przełożenie dachu .
Ja miałem dzisiaj jechać do mechanika i przy okazji bym zapytał o koszt przełożenia takiego dachu
no ale wąż mi się uszkodził i płyn chłodniczy wyciekł , najwyżej w poniedziałek do niego jadę .
Re: polusia Nati :)
: 11 gru 2010, 10:47
autor: natkastella
ok to czekam na info jak się czegoś dowiesz

a dach na wymianę i tak poczeka do wiosny

Re: polusia Nati :)
: 12 gru 2010, 18:16
autor: dumle
500zł sama wymiana? to połowa nowego dachu z wymianą (kolor czarny)
jeśli kupny dach byłby kompletny (osadzony w ramie) to można się pokusić samemu o wymianę (myślę że to nie byłoby trudne), gorzej jak trzeba wymienić samo pokrycie - widziałem jak niektórzy mechanicy próbowali kątówką ścinać rogi aby linkę wyciągnąć.. także radziłbym uważać z oddawaniem polówki w ręce mechaników którzy do czynienia z dachami mieli tyle wspólnego co ja z mercedesami..
szukaj dalej po okolicy kto szyje i zmienia dachy.. lub zaplanuj sobie wycieczkę w okolice Lublina i ogarną Ci to w jeden dzień, a ja Ci podpowiem na co masz uważać aby wszystko grało później w Twoim nowym daszku

Re: polusia Nati :)
: 12 gru 2010, 22:56
autor: natkastella
ajj ja już sama nie wiem co z tym dachem zrobić ;/ narazie poczekam i nigdzie nie będę jeździć i nic załatwiać do wiosny jeszcze trochę czasu narazie mi nie kapie nic na głowę wiec da się znieść to ze przecieka ... a w lubelskie wybiorę się może dopiero w weekend majowy jak dobrze pójdzie to wtedy zahaczę o wymianę dachu jak nic wcześniej nie uda mi się z nim zrobić

Re: polusia Nati :)
: 16 gru 2010, 12:22
autor: natkastella
zimowy "uścisk" z corsą :|

Re: polusia Nati :)
: 16 gru 2010, 12:34
autor: vwmaro
lekkie zadrapanie

Pola przeżyje ;p
Re: polusia Nati :)
: 16 gru 2010, 12:36
autor: ko zack
a było sie całowac ;p i to jeszcze z oplem blech ;p
Re: polusia Nati :)
: 16 gru 2010, 12:38
autor: guesswhosback
eeeeeee szału nie ma ;p Dobra polerka i jak nowy

Re: polusia Nati :)
: 16 gru 2010, 18:57
autor: vwmaro
Ja miałem kontakt z panią ze skody octavii :PP i z błotnika prawego nic nie zostało. Więc to przy moim to pikuś

Re: polusia Nati :)
: 16 gru 2010, 22:59
autor: natkastella
no dobrze ze się tylko tym lekkim zarysowaniem skończyło bo mogła mi w dupę wjechać :| a to tej corsie zachciało się uścisków ja na lodzie wyhamowałam :victory:
guesswhosback ojej ja to bym chyba na Twoim miejscu pękła ze śmiechu przy tej babce :rotfl: no ale pewnie do śmiechu Ci nie było jak zniżki przepadły
powiem wam ze szkoda tylko bo ten błotnik był w październiku malowany ... ehh ale pasta tempo już czeka w domu więc na wiosnę pójdzie w ruch
