[quote=""alienek""]mi sie tez podobalo na scc , z Ralphem i DonRogiem siedzielismy do 19:30 .. jeszcze zgane dostalismy za to ze aparat na aucie stal :lol: .. heheh[/quote]
Do pracy się wyrobiłem ale nie będę ukrywać, że predkości były wieksze niż autostradowe
A co do tej głupiej baby, która narobiła mężowi wsydu... nade mna chyba jakieś fatum wisiało.
Po rozpoczęciu roboty trafilem na podobną idiotkę (klientkę), która myślała że krzykiem cokolwiek załatwi... nie załatwiła, tylko niepotrzebnie się uniosła.
A gdy 11 godzin później mialem konczyć prace, to napadła na mnie kolejna już trzecia kobieta (managerka tym razem), która probowała mnie wystraszyć i którą zje...łem przy jej szefowej. Tak wiec na koniec pracy poprawiłem sobie i tak już bardzo dobry humor.
Coż miałem pecha, musiałby mieć menopauze czy coś w tym stylu :mrgreen: