Przychodzi zona do domu i pyta męża:
"Widziałeś kiedyś zgniecione 100zł?"
Mąż patrzy na nią jak na idiotke i mówi:
"NIe nie widziałem"
Na to żona: "No to masz" i daje mu pogniecione 100zł do ręki poczym odchodzi
Na drugi dzień sytuacja sie powtarza
"Widziałeś kiedys pogniecione 200zł?"
Mąz pokombinował i mysląc że znów dostanie kaske odpowiada:
NIe nie widziałem" a żona mu wręcza pogniecione 200zł
Na trzeci dzień zona przychodzi i pyta sie męża:
"Widziałeś kiedyś pogniecione 7000zł??"
Mąż już cały w skowronkach odpowiada bez namysłu:
Nie no co ty żona w życiu nie widziałem!!"
Na to żona:
"To idz zobacz do garażu!!!"
:angry2:
Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego.
- Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste...
Mechanik:
- To olej.
Blondynka:
- OK, no to oleję.
W celu rozproszenia nudy podczas długiego lotu (np.Warszawa - New York):
1. Wyjmujemy laptopa z torby i kładziemy na kolanach;
2. Powoli i spokojnie otwieramy go;
3. Włączamy;
4. Upewniamy się, ze osoba obok nas patrzy na ekran;
5. Włączamy Internet Explorer;
6. Zamykamy oczy, wznosimy głowę ku niebu i poruszamy bezgłośnie wargami;
7. Bierzemy głęboki wdech i klikamy na następujący link:
http://www.thecleverest.com/countdown.swf
8. Upajamy się widokiem miny osoby obok!
:rotfl:
Zatrzymał się kierowca na siku i mówi do swojego małego:
- Widzisz jak Tobie się chce to ja zawsze staję..
:rotfl:
-Gdzie słoń potrafi sie najlepiej schować???
- nie wiem
- na jarzębinie, a widziałeś kiedyś słonia na jarzębinie??
- nie
- widzisz jak dobrze się schował
Lekarz mówi do bacy:
- Przykro mi, baco, ale macie raka.
Baca zasępił się, pomyślał, podrapał po głowie i pyta:
- Doktorze, a nie możecie mi napisać, ze mam łejds?
- AIDS..? No, ale dlaczego baco? - pyta zdziwiony doktor
- Ano, po pirse, to bede pirsy we wsi co ma łejds, po wtóre, to bede
miał pewność, ze po mojej śmirci mojej baby żaden nie rusy, a po
czecie,
to chciałbyk zobacyć mordy tych, co juz jom rusali...
:yahoo:
Przychodzi do fotografa zebra z pingwinem zrobić sobie zdjęcie.
fotograf : -Kolorowe, czy czarno-białe?
pingwin: - A jebnąć ci?!!!
Jak powstaje pomnik?
1.Mały model.
2.Odlew.
3.Obróbka dłutem.
4.Gładzenie.
5.Odsłonięcie.
6.Przemówienie.
7.Kolacja.
A jak powstaje człowiek?
Tak samo, tylko w odwrotnej kolejności.
:rotfl: grzeczne dzieci ostatnich nie czytają
Niedźwiedź szaleje w lesie... strasznie podniecony, wszystko co się rusza
ma
zamiar grzmocić. Wiewiórka schodzi sobie z drzewa, ten dopada do niej,
łapie
ją za szyję i dawaj, ale to mu nie wystarcza... zza krzaków wychyla się
lisica, dopada do niej i zaczyna gwałcić. W pewnym momencie lisica
krzyczy
"och niedźwiedziu, jaki z ciebie wspaniały kochanek, jakiego masz
ogromnego
i owłosionego pisiora", a niedźwiedź robi głupią minę i myśli "... o
k***a
!
Nie zdjąłem wiewiórki !"
:rotfl:
Mąż masturbuje się pod prysznicem, wchodzi żona i krzyczy:
- Co ty robisz!??? Mąż na to:
- To moje ciało i będę je mył tak szybko jak mi się podoba.
:lol:
- Matulu, rzeknij jaki musi być chłop na męża?
- Córuniu, musi być łosccędny, trocha przygłupi i nierusany
- Łoscędny i przygłupi to sie jesce znojdzie, ale o nierusanego trudno bedzie
- Szukaj córo to znojdziesz!
Po jakimś czasie :
- Matulu, matulu, mam juz chłopa na męza!
- A kiej go znolozłoś?
- A no w gospodzie
- A jak?
- A usiodł przy mnie i zaprosił do hotelu ....
- Mówta co dalej
- Ano powiedzioł że lepiej jak w jednym łózku bedziemy spać coby mniej pościeli brudzić
- A to łoscędny, a czy przygłupi? ...- Przygłupi matulu, bo mi poduche zamiast pod głowe to pod pupe podsunął
- No dobra, a nierusany?
- Matulu cołkiem nierusany, jesce mioł folijkę na siusioku!