nie wiem od czego to zalezy ten problem ale ja mam swoje polo juz 2ga zime i nic sie nie dzialo, wlasnie odpalalem stala w te mrozy tydzien pod chmurka i nic nie zamarzlo ;p
silnik mam w dobrej kondycji (190tys tylko) jesienia poleciala mi uszczelka pod golwica i wtedy zrobilem cala glowice , nie jezdze na krotkich dystansach tylko minimum te 30km w 1 strone moze dlatego nie mam wiekszych problemow, a moze poprostu kwestia szczescia
no i wykrakałem

pozyczyłem samochód na kilka dni i okazało się że teraz zostawia plamy oleju pod soba chciałem sprawdzić poziom oleju ale bagnet suchy

jeszcze nie miałem okazji oglądać maszyny od spodu. z tego co piszecie wnioskuje ze przy zamarznietej odmie wywala przez bagnet czyli powinno gdzies w okolicach pokrywy zaworow byc zalane a ja mam glowice sucha.
moze mise szlak trafil

sprawdze a dniach
