VWPolo Klub

Witam wszystkich

mam pytanie odnośnie mojego polo ,a mianowicie podzcas jazdy na mrozie (ok.-14stopni.) temp dochodzi do 70 stopni i nie wskakuje wyżej..jak było cieplej to trzymało caly czas 90 a teraz nie wiem czy jest to jakas usterka czy możne wszystkie samochody tak maja...dodam jeszcze zeby rozgrzc go do 90 to musze niezle dawac po obrotach...

Może termostat nawala i masz cały czas otwarty "duży obieg" przez co tak trudno go doprowadzić do 90 st.
Zaraz koledzy mechanicy dokładniej się wypowiedzą.

gallus
Dobrze gada, wymien termostat, a przed zalozeniem nowego sprawdz go w goracej wodzie czy sie otwiera zeby potem nie bylo niespodzianki

no ale przy takich mrozach mysle ze to normalne ja tez przejezdzam teraz 12 km i dopiero sie wychyla wskaznik powyzej 70, dobrze mowie?

Ja mam to samo chyba termostat na szczescie niewielki koszt bo 30zl

u mnie przy obecnych mrozach po 4 km się nagrzewa do 90st. ale to benzyna...

powiedzcie mi jeszcze czy mozna jezdzic z tym moim termostatem, czy tez moze cos grozi mojemu autu jesli go nie wymienie??

ja jeździłem z podobnymi objawami przez pół roku i nic się nie działo, ale było lato...
nie wiem jak w zimę, ale koszt wymiany to ok 40pln i pól godziny pracy własnej

Diesel się dłużej nagrzewa, tym bardziej jak stoisz w korkach. Mam to samo...

ale mozecie sprawdzic, tyle ze to nie jest przyjemne doswiadczenie, wlaczcie zimny nawiew, temperatura szybko zacznie rosnac. nawet jezeli podczas jazdy w korkach zatrzymala sie na ~70.

Ja mam narazie niewielkie doświadczenie z 1.4 TDI ale według mnie nawet przy takich mrozach powinien się nagrzewać do 90st.
Tak jak koledzy mówią koszt termostatu to 30 - 40 więc warto mieć to z głowy. Choć uprzedzam że nie zdziw się jak będzie ci trudno znaleźć odpowiedni termostat. Mi ostatnio mechanik za 3 razem znalazł takie który pasuje.
Nie muszę mówić że przed zmianą termostatu nie należy rozgrzewać zbytnio płynu chłodzącego bo se łapki poparzysz.
Temat pokrewny.
viewtopic.php?f=14&t=9856
A i poszukaj jeszcze o termostacie. Bo wiem że był wątek na temat wymiany termostatu.

ja to mysle przeczekac zobaczyc teraz jak temperatury beda cos kolo 0 stopni bo u mnie wczesniej przy tych mrozach jak stalo auto 1-2 dni na dworze dluzej sie nagrzewal ale jak jest jak teraz kolo -2 stopni szybciej sie nagrzal, (mowie o dieslu)

Kolego mariusz86 jak zmienisz termostacik to prosze o info czy wymiana pomogła bo sam sie borykam z tym problemem. Wymieniłem już 2 termostaty i nic. Może trafiłem na nieodpowiedni towar choć wymieniałem termostaty na Wahlera ;/

Jeżeli ktoś podejme się wymiany termostatu to polecam tylko orgynał z ASO.
Podobno w ASO Skody można kupić taniej orgynalne części niż np. w ASO VW/Audi czy Seat. Widzę jedyne wyjście z tego by nasze diesle szybiej się nagrzewały przez zamontowanie odpowiedniego podgrzewacza.
http://www.audi80.pl/19tdi-1z-podgrzewa ... t21179.htm

witam!
mialam dokladnie taka sama usterke. padniety byl termostat. a co do wymiany to radze (z wlasnego doswiadczenia) wymieniac termostat razem z kruccem tzn.ta koncowka plastkikowa co idzie od grubego weza. bo jesli termostat jest nowy a podstawa termostatu w tym wlasnie kruccu jest peknieta, to termostat nie ma mozliwosci otworzenia sie i wowczas auto bedzie sie grzalo.

a do poprzednika to termostat mozna sprawdzic gotujac go, powinien sie otworzyc przy okolo 87 stopniach.