VWPolo Klub

Witam! Od niedawna pojawił się problem z moją polówką 1.4D r93. Auto zapala, pracuje normalnie jakiś czas po czym gaśnie samoistnie, tak jakby odcieło paliwo, po prostu zaczyna się dławić i nic nie można zrobić tzn. nie pomaga dodawanie gazu. Dzieje się tak na postoju jak i podczas jazdy. Silnik gaśnie w ciągu 1 sek. Odpalić się da ponownie , ale trzeba odczekać jakieś 15-30 sek. I sytuacja się powtarza. Sprawa wystąpiła dośc nagle 2 dni temu, bez jakichś objawów poprzedzających. Po prostu auto jeździło normalnie, aż przystanąłem na chwilkę żeby zadzwonić , silnik zgasł na wolnych, potem już było jak opisałem, z tym że na początku gasł po jakichś 100-500 metrach , teraz raczej zaraz po odpaleniu jakieś 5-10 sek. Przeszukiwałem forun głównie archiwalne ale tam opisywane były wyłącznie benzyniaki z podobnymi objawami, no ale to co innego myśle, tam były podpowiedzi: kopułka , kable, czujnik Halla, silnik krokowy. Co może być w moim dieslu???Jakiś 2 misiące temu wymieniałem filtr paliwa (przy okazji wymiany zbiornika) i powietrza. Jeszcze jedno, nie wiem czy ma wpływ ale wole wszystko napisać, :zawsze tankowałem na BP a ostatnio po raz 1 na Auchan, na auchanowym ON przejechałem jakieś 30-40 km bezobjawowo, czy to mogło mieć wpływ? Pomóżcie proszę , dajcie jakieś pomysły , sugestie gdzie szukać.

Sprawdz czy czasem nie lapie gdzies powietrza w wezach paliwowych

chavez123
sprawdź filtr paliwa obstawiam ( zapchanie parafiną ) złej jakości paliwo i w niższych temperaturach z ropy się wydziela parafina (tanie paliwo duży kłopot na ON się nie oszczędza !!! )

chavez123
kiedy wymieniałeś olej i filtr oleju?

Tak jak piszą koledzy. Sprawdź czy w filtrze paliwa nie ma wody. Odkręć zaworek od spodu filtra paliwa. Wystarczy lekko palcami odkręcić i poleci woda (jak jest lub paliwo). To jedna przyczyna. Parafina wytrąca się ale nie w tych temperaturach koło zera. Sprawdziłbym jeszcze czujnik temperatury cieczy chłodzącej, ten 4-pinowy na rurze do chłodnicy.

poczytaj ten temat Wiem żę to benzyna ale w moim przypadku to nie miało znaczenia viewtopic.php?f=20&t=171&start=15

-- Pią Gru 12, 2008 10:12 am --

Taką przyczynę podał mi kolega na innym forum:

"zapchany filtr ! zebrała się w nim osad i rano nie mogłeś odpalić, lampa uruchamiala się bo czujnik jest w obiegu za filtrem, było za niskie ciśnienie, jak rozgrzałeś silnik, osad pewnie spalony olej stawał się rzadszy, albo przesadziłeś, albo miałeś ferelny olej, lub podróbke filtra"

Wielkie dzięki za odzew, na razie aku ładuje zdechł był bo kręciłem rochę. Zacznę od filtra paliwa, mam nadzieję że znajdę ten zaworek, oby to było to!
-przewody sprawdzałem , nie widać żeby łapało gdzieś powietrze.
-olej wymieniany niedawno jakieś 1000 km temu.
-filtr paliwa wymieniany ale dokładnie nie wiem kiedy, bo nie ja wymieniałem, chyba jednak dawno.

Sprawdzę filtr w pierwszej kolejności, poczytam też temat zadany przez sikszaka
Dam znać jak coś się ruszy, dzięki jeszcze raz.

PS. co do tego cytatu siksak: tam ktoś wspomina że nie mogłeś odpalić rano, mój odpala bez problemów, tylko że gaśnie za 2-3 sek.

chavez123
mój zapalał rano pięknie tylko po 15 sec gasł Potem ciężko go było zapalić ale po kilku kręceniach zapalał Jak się silnk zagrzał palił i nie gasł. Jak postał z 6 godz problem znów powracał

witam!!
widze ze nie tylko ja mam problem z odpalaniem heheh ale ten typ tak ma chyba , ja bym musial świece wymienic ,ale ciężko sie dostac ,napiszcie jak to zrobic , i przeczytalem tu gdzies cos na temat odpowietrzania baku .. otorz przy kupnie mojej polowki wlasciciel gadal cos ze bak jest inny mniejszej pojemnosci itp. wlaze pod auto ,a tam wszystko ładnie spasowane ,wiec bak chyba dobry jest , nigdy nie tankowalem do pelna zawsze za 100zl .. i wczoraj jak zwykle podjezdzam na stacje i leje za 100zl i tu kuku , przy 90 zl przestaje tankowac ..i ropa leje sie pod sam korek poczekalem az opadla i powolutku tankuje dalej .. zatankowalem 96zl ( 28 litrow) w baku mialem ok 5 litrow , i ropy mialem pod korek .. :shock: , powiedzcie czy moze to byc wina zapowietrzonego baku ?? gdzie sa wezyki odprowadzajace , i jak je wyczyscic ?? , wskazowka pokazuje 20l.. ehh
pozdrawiam!!

No więc tak: spróbowałem jeszcze poodpalać na holu (aku siadło) , i to samo, tzn. silnik zaskakiwał pracował jakieś 15 sek. i zdychał, mocne przegazówki nic nie dają. Wymieniłem filtr paliwa , w starym co prawda nie było wody po odkręceniu zaworka leciała ropa (zalałem go ropą, aby jak najmniej powietrza było), wymieniłem też ten czujnik temp. o którym wspominał vwstan, nie wiem czy był ok, ale 8 zł. więc dałem nowy. Próba odpalenia (ciągnięty na holu) nic nie daje, teraz nie pali wogóle, nawet nie zagada. Sprawdziłem kabelek na elektrozaworze-zero prądu, więc nie ma prawa zagadać, dziwne bo wczoraj sprawdzałem i prąd był no i zapalał. Bezpieczniki ok. W tym momencie odpuściłem i zatargałem dziada do mechanika (naszczęście znajomy, więc nie będzie ściemniał i dowiem sie prawdy co tam było). U mechanika gdy opowiedziałem objawy, stwierdził, że musi gdzieś powietrze łapać, gdy wspomniałem o elektrozaworze, sprawdził że nie ma prądu, stwordził oczywiście że nie ma prawa w takim razie palić, ale wczoraj na 100% prąd był więc może kilka rzeczy się zeszło, na tym sprawa na razie stanęła. Jak się wyjaśni dam znać co było.

---------------------------------
alienek jeśli chodzi o bak to znalazłem dane ,że w benzynie pojemność to 36 l w tym 6 rezerwy. W Dieslu jest inny bak , wiem bo kupowałem, ale nie wiem czy się różni pojemnością, raczej nie, a jesli to niewiele.
co do odpowietrzania przy zbiorniku znalazłem coś takiego, może o to chodzi
[/URL]

witam!!
spoko dzięki swoja drogą jak jest zimno (troszku na - ) to mam podobne objawy ,tzn odpala ale sie dusi i zdycha , po ponownym uruchomieniu wszystko jest ok , jedyne co mnie wkurza to to ze przy odpalaniu wali kupa dymu przez chwilke , tylko za pierwszym odpaleniem , pozniej juz wogole .. mozna mu gazowac i zero dymu .. mam zamiar w niedlugim czasie zainwestowac w dodatek do paliwka co niby dysze czysci , moze to pomoze i wymienie swiece i filtry i naładuje aku do pełna ,moze objawy przejda .. pozatym nie wiem ,ale ja probowałem moje 3 razy na pych odpalic i nie da sie a na kablach zawsze rusza ja bym obstawil dysze , badz swiece ,w koncu zimno jest i mogl je szlak trafic , po za tym jak jedna siadla to reszta jest juz na wykonczeniu ? a moze cos z elektryka ?? zreszta juz bedziesz wiedzial jak Ci mechanior powie
pozdrawiam!!

Zróbcie taki eksperyment...
Odpalcie auto i poczekajcie aż zgaśnie...
Zdejmijcie obudowę filtra powietrza i najlepiej sam filtr. Wdmuchnijcie trochę ciepłego powietrza z suszarki albo opalarki... Odpalcie auto cały czas podając ciepłe powietrze...
Ja tak sprawdzałem czujnik temp. powietrza wlotowego w BMW Dopóki trzymałem opalarkę auto chodziło Zabrałem - zaczynało się dławić i gasło.
Może taki czujnik jest i w Polo :niewiem:
Aaa... Zauważyłem też, że beta chodziła dopóki świece żarowe grzały. Znaczy się do momentu aż przekaźnik "puknął".

Witam, no więc auto już pali i chodzi jak dziecko:)
Przyczyna zaskakująca, mianowicie okazało się że został tam po poprzednim właścicielu jakiś alarm czy inny immobilizer, który się jakoś uzbrajał i odcinal zasilanie. Mechanior obszedł go po prostu i jest git teraz, tak że filtry okazały sie ok, nie było lewego powietrza, złego paliwa z Auchan itd. przynajmniej wymieniłem sobie filtr paliwa co i tak trzeba robić co jakiś czas, tak że koszta okazały się żadne (mechnik znajomy nic nie chciał, dałem mu 50 na szczęście:)). W każdym razie dzieki za pomoc i szeroki odzew. Mam nadzieję że nie będę potrzebował jej w najbliższym czasie:), za to forum będę przeglądał. Pozdrawiam.

Odnośnie zbiorników z dizla i benzyny, sam mam w dizlu zbiornik od benzyny - kształt mają identyczny tylko w benzynie w wlewie jest wlutowana blaszka (nie da się włożyć pistoletu od ON) wyrwałem ją delikatnie i jest ok.

Będąc przy zbiornikach - w nadkolu z tyłu idzie stalowy wlew - niczym nie osłonięty - czy ktoś z Was próbował może to jakoś zasłaniać , zabezpieczać przed piaskiem? Swojego czasu próbowałem dostać jakieś plastikowe nadkola ale do 86c2f nic nie mieli na tył. Tak się zastanawiam bo u mnie z roku na rok jest coraz gorzej jeśli chodzi o tylne nadkola , staram się z tym walczyć ale to jak pudrowanie trupa

Są plastikowe nadkola na tył do naszych polówek, do coupe i pseudo kombi ok 30zł/szt. w zeszłym roku kupowałem:)