Strona 1 z 1
[6n2] niesforny hamulec
: 20 lut 2010, 19:39
autor: darkc
Dzisiaj mialem chwilę grozy,
ruszyłem rano, dojeżdżam do skrzyżowania, wciskam średnio-mocno pedał hamulca i... nic. Wciskam mocno, i samochód ledwo zwalniał.
Pedał nie wszedł do podłogi, stawiał normalny opór, po prostu jakby "nie było czym hamować". Po chwili hamował już normalnie.
Wcześniej zdarzyło mi się tylko kilka razy - jak był mróz i śnieżyca. Wiec uznałem, że coś w hamulcu zamarza... (ale teraz temp. jest dodatnia)
Podejrzewam bębny - ogólnie szurają podczas hamowania, a styczniowego badania technicznego nie zaliczyłem przez hamulce. Byłem w warsztacie, ale nic nie zauważyli oprócz brudu, wiec wyczyścili i wyregulowali ręczny. Pomogło.
Ale teraz znów szura, no i jakby troszkę słabiej hamował. Ponadto jak toczę się już na sprzęgle przed hamowaniem, to słyszę z tyłu rytmiczne (zgodne z obrotami kół) ciche "szurnięcia" - jakby coś tam lekko obcierało.
Spotkaliście z czymś takim wcześniej?
Re: niesforny hamulec
: 20 lut 2010, 21:52
autor: Grzela300
Niemożliwe żeby to było przez bębny,jedyny objaw do niepokoju z tyłu to nietrzymanie ręcznego.Ja jak kupiłem Polo to od razu wymieniłem cały płyn hamulcowy i tarcze z klockami,wszystko ATE.Autko z ABS pewnie?Ja na twoim miejscu wymieniłbym płyn na początek,jeżeli tarcze i klocki są ok.
Re: niesforny hamulec
: 21 lut 2010, 8:16
autor: rat4
też zalecam wymianę płynu, sam takową zrobiłem rok po kupnie auta i było więcej wody niż płynu w tym wszystkim....
jednak ludzie zapominają o płynie hamulcowym który przecież jest higroskopijny i pije wodę, do tego pracuje w wysokich temperaturach co przyśpiesza starzenie...
Podejrzewam bębny - ogólnie szurają podczas hamowania
bębny trzeba zdjąć i obadać często się rodzi na nich rdza nawet w środku gdzie ocierają okładziny to na krańcach robi się sporo rdzy, efekt szuranie, przerabiałem to, najlepiej to przedmuchać bęben z tych śmieci a bębenki potraktować tokarką, tzn stoczyć rdzę, jak ręką odjął...
Ewentualnie jak nie masz dostępu do tokarki to wymiana bębnów na nowe pomoże, nie wiem co wyjdzie taniej, zorientuj się.
Re: niesforny hamulec
: 21 lut 2010, 14:06
autor: darkc
w sumie ja też o wymianie płynu nie pomyślałem. Muszę o tym pomyśleć, bo może się to kiedyś źle skończyć.
Szuranie jest na bank z bębnów i chyba pozbieram na nowe, bo na mechaników szkoda nerwów. Ostatnio przedmuchiwali, ale pomogło tylko częściowo. Bardziej starać to im się nie chce, a kasa i tak leci....
dzięki
Re: niesforny hamulec
: 22 lut 2010, 14:20
autor: marcin1983
a czy wymieniales szczeki , czy tylko przeczyscili i przedmuchali bebny ?
ja niedawno mialem podobna sytuacje , tez kombinowalem . wymienilem plyn - niepomoglo .
potem odkrecilem bebny i wszystko oczyscilem - mialem spokoj na jakis czas i znowu to samo .
szczeki ogladalem z kazdej strony wydawaly sie ok , ale co tam kosztuja grosze wiec kupilem i wymienilem
efekt nic nie trze juz od kilku miesiecy tak wiec nie kupoj bebnow najpierw wymien szczeki
pozdo marcin
Re: niesforny hamulec
: 22 lut 2010, 17:52
autor: darkc
tylko wydmuchiwali.
Raczej uzbieram na komplet bębny+szcz., nie duża różnica a wymienie za jednym razem...
Re: niesforny hamulec
: 04 maja 2010, 21:44
autor: twister
Tak dla uściślenia - jakie rozmiary ma bęben w 1.4 AUD? Patrzyłem na etkę online
http://etka.auto2.ru/epc/cat/vw/PO/2001/240/54/3015214/ i widzę że podane są 200 x 40. Ale praktycznie żaden producent (TRW, ATE, BOSCH) nie oferuje do tego samochodu bębnów w tym rozmiarze. Pojawiają się 200 x 50, ale w sumie etka powinna wiedzieć lepiej? Czy ktoś z Was może się podzielić wymiarami bębna?
Re: niesforny hamulec
: 28 maja 2010, 21:44
autor: darkc
na wypadek, gdyby ktoś to jeszcze czytał:
- szurający tylny hamulec znów dałem do sprawdzenia, i podobno wszystko OK, ale tym dostałem diagnozę - łożysko do wymiany. W poniedziałek wymiana jak przyjedzie zamówienie.
Ciekawe, jak ono ma się do szurania podczas hamowania w mokrą pogodę, ale to co usłyszałem z puszczonego rozebranego koła to faktycznie ten sam szur, który słyszę co rano przy cofaniu (myślałem że hamulec ręczny nie odciska)...
Re: niesforny hamulec
: 31 maja 2010, 11:35
autor: darkc
Ciekawe, jak ono ma się do szurania podczas hamowania w mokrą pogodę..
.
dopowiadam: nijak się nie ma. Nadal szura jak jest mokro. Olewam to na razie...