Strona 1 z 1

Gleba

: 24 mar 2010, 11:48
autor: Redmitsu
Witam. Jestem szczesliwym posiadaczem polówewczki 1.0 97r.

Mam kilka pomysłów na zrobienie jej wyjątkowej i myśle również o małej glebie.
Na gwintowane zawieszenie mnie nie stac wiec mysle o czymś takim:

http://moto.allegro.pl/item943510374_vw ... 40_mm.html

Pewnie takich tematów było sporo ale nie potrafilem znalezc kilka odpowiedzi na moje pytania

1. Zalety i wady? Zalety rozumiem ze lepiej bedzie sie trzymac drogi no i oczywiscie lepszy wyglad. Jak jednak obnizenie samochodu wplywa na nasze polskie drogi? Ile moge go obnizyc na ziemie by zachowac przy okazji wszystkie moje zderzaki na naszych kochanych drogach? ; )
Te zawieszenie co dalem w linku to rozumiem ze one obnizaja mi o 40mm? Chce miec pewnosc zeby pozniej pod jakis kraweznik mogl podjechac ; )

2. Rozumiem ze taki zestaw to zawiera nowe amortyzatory i sprezyny. Jaka jest ich srednia wytrzymalosc? Bo jezeli po roku mam wymienic na nowe to zbytnio mi sie to nie usmiecha.

3. Ile zalozenie takiego zawieszenia kosztuje srednio u mechanika? Sam tego nie zrobie, w takich rzeczach jestem kompletnym laikem.

Dzieki z gory za wszelkie porady i mam nadzieje ze nie zostane zbluzgany ; )

Re: Gleba

: 25 mar 2010, 22:13
autor: Redmitsu
Sorki za podwojny post ale nikt sie na tym nie zna? ;P chlopaki pomozcie prosze.

Re: Gleba

: 26 mar 2010, 0:05
autor: Ciapek01
witaj kolego :)

[quote=""Redmitsu""] Zalety i wady? Zalety rozumiem ze lepiej bedzie sie trzymac drogi no i oczywiscie lepszy wyglad. Jak jednak obnizenie samochodu wplywa na nasze polskie drogi? Ile moge go obnizyc na ziemie by zachowac przy okazji wszystkie moje zderzaki na naszych kochanych drogach? ; ) [/quote]


1.
zalety:
- auto jest sztywniejsze i lepiej trzyma sie drogi
- na zakretach mozeszsobie bardziej pozwolic
- wyglad :)
- obnizasz srodek ciezkosci

wady:
- wiecej wstrzasow idzie na bude, co maze wizac sie z "graniem" plastikow w srodku
- musisz brac poprawke na progach i kraweznikach (ale przyzwyczaisz sie)
- zaczynasz "czuc" droge :D:D
- wiecej grzechow nie pamietam :P
[quote=""Redmitsu""]Ile moge go obnizyc na ziemie by zachowac przy okazji wszystkie moje zderzaki na naszych kochanych drogach? ; ) [/quote]

mozesz go obnizyc nawet 60/60 i jak bedziesz uwazal to nic sie nie stanie, po prostu uczysz sie jezdzic

[quote=""Redmitsu""]Te zawieszenie co dalem w linku to rozumiem ze one obnizaja mi o 40mm? Chce miec pewnosc zeby pozniej pod jakis kraweznik mogl podjechac ; ) [/quote]

tak to zawieszenie obniza 40 przod i 40 tyl i to jest optymalna gleba jak na poczatkujacego (pozniej bedziesz chcial nizej :) )
[quote=""Redmitsu""]Jaka jest ich srednia wytrzymalosc?[/quote]

wytrzymalosc jest zblizona do wtrzymalosci seryjnego (nowego) zawieszenia, jesli kupujesz caly kit (amory i sprezyny) to one sa obliczone tak zeby jak najdluzej wspolgraly ze soba, sprezyny maja w dolnej czesci uzwojenie gesciej przez to auto siedzi nizej i jest twardsze a amory sa o skroconym skoku co daje twadrosc
[quote=""Redmitsu""]Ile zalozenie takiego zawieszenia kosztuje srednio u mechanika? Sam tego nie zrobie, w takich rzeczach jestem kompletnym laikem.[/quote]
kolego koszt mysle ze okolice 150 zl jak pokombinujesz, ale gwarantuje ci ze jakbys siadl sam to bys spokojnie zalozyl, jak chcesz to pisz na pw a dokladnie cie wytlumacze co i jak i sam to zrobisz niewielkim nakladem pracy. tylne amory wymienia sie w okolo 30 min/szt odkreca sie dokladnie 3 sruby (klucz 17 oczkowy na gorze, klucz 6 do zablokowania i klucz 16 na dole) przednie robi sie w okolo 35min/szt 3 sruby (klucz 21, imbus, 2 klucze 18 (jeden do skontrowania)), jak chcesz to pw :)
aha i pamietaj ze po zalozeniu juz amorow, dobrze by bylo zebys podjechal na ustawianie zbieznosci (zbieznosc i katy kola)
koszt ok 100 zl ( w zaleznosci o miasta)

[quote=""Redmitsu""]Dzieki z gory za wszelkie porady[/quote]
spoko,;)
[quote=""Redmitsu""] mam nadzieje ze nie zostane zbluzgany ; )[/quote]
po to jestesmy zeby sobie pomagac :)

pozdrawiam i zycze powodzenia :)

Re: Gleba

: 26 mar 2010, 5:30
autor: przem_polo
[quote=""Ciapek01""]tak to zawieszenie obniza 40 przod i 40 tyl i to jest optymalna gleba jak na poczatkujacego (pozniej bedziesz chcial nizej )[/quote]
Potwierdzam.
[quote=""Ciapek01""]kolego koszt mysle ze okolice 150 zl jak pokombinujesz, ale gwarantuje ci ze jakbys siadl sam to bys spokojnie zalozyl, jak chcesz to pisz na pw a dokladnie cie wytlumacze co i jak i sam to zrobisz niewielkim nakladem pracy. tylne amory wymienia sie w okolo 30 min/szt odkreca sie dokladnie 3 sruby (klucz 17 oczkowy na gorze, klucz 6 do zablokowania i klucz 16 na dole) przednie robi sie w okolo 35min/szt 3 sruby (klucz 21, imbus, 2 klucze 18 (jeden do skontrowania)), jak chcesz to pw aha i pamietaj ze po zalozeniu juz amorow, dobrze by bylo zebys podjechal na ustawianie zbieznosci (zbieznosc i katy kola)koszt ok 100 zl ( w zaleznosci o miasta)[/quote]
Czynnosci sa tak latwe do wykonania,ze nie ma problemu.Wedlug mozna by dolozyc cos,zeby lepiej puszczaly sruby,bo moga byc zapieczone WD-40,czy cos w tym stylu.Jak bedziesz chcial to wysle ci na adres email ksiazke sam naprawiam.
Za zaoszczedzone pieniadze mozesz zrobic geometrie zawieszenia.

Re: Gleba

: 26 mar 2010, 7:14
autor: suff
Podczas wymiany amorków zakup od razu odboje o większej twardości (np JOM) i zmontuj nowe poduszki i osłony amortyzatora. Najprawdopodobniej stare będą sparciałe nie najdające się do ponownego użytku.

Re: Gleba

: 26 mar 2010, 9:20
autor: kozik
[quote=""Ciapek01""]sprezyny maja w dolnej czesci uzwojenie gesciej przez to auto siedzi nizej i jest twardsze[/quote]
A że tak zapytam; co może być przyczyną, że trzy dolne zwoje "leżą" na sobie (nie ma między nimi przerwy)?

Re: Gleba

: 27 mar 2010, 8:03
autor: Redmitsu
Dzieki wielkie wszystkim za odpowiedzi ; ) Jak bede kupowac takie zawieszenie napewno sie jeszcze odezwe w razie własnoręcznego zakladania ich : )

Re: Gleba

: 29 mar 2010, 14:27
autor: foxmen1
Z własnego doświadczenia. Tył zrobisz sam no problem. Z przodem jest troszkę wiecej zabawy i potrzebne ci będą ściągacze. Śruby miałem tak zapieczone, że nic nie pomogło i musiałem oddac do mechaniora. No i po wymianie z przodu na 100% na geometrie bo na 200% pogubisz kąty :grin:
Jak masz kasę kup cały zestaw jak nie masz mogą być same springi na seryjne amory (jak są zdrowe). Generalnie wrażenia z jazdy lepsze i na nowo nauka topografi dziur ulicznych hehehehe......

Re: Gleba

: 29 mar 2010, 15:13
autor: Ciapek01
potwierdzam... czlowiek uczy sie na nowo jezdzic i uwazniej patrzy na kraweznik zanim na niego wjedzie :) ja jak wjezdzac to slucham czy juz tre podwoziem czy jeszcze z 20 cm moge podjechac...

Re: Gleba

: 29 mar 2010, 15:27
autor: Kubrick
[quote=""kozik""]co może być przyczyną, że trzy dolne zwoje "leżą" na sobie (nie ma między nimi przerwy)?

[/quote]
Sprezyna progresywna jest tak zbudowana, ze zwoje, ktore sa szerzej sa mieksze i one odpowiadaja za obnizenie auta uginajac sie, a w razie odbicia kola w gore trzymaja amor, zeby sprezyna gdzies na bok nie uciekla. Wszystko jest w porzadku.

Re: Gleba

: 29 mar 2010, 15:34
autor: kozik
Dzięki Kubrick. Już się martwiłem, że przód mojego TDI jest za ciężki do tych springówm i stąd takie zachowanie.