VWPolo Klub

witam,
mam pewien problem:
przy wolnym skręcaniu autem, przy ruchach kierownicy w miejscu daje się słyszeć z okolic kolumny kierowniczej (ewentualnie koła) dziwny dźwięk, tak jakby "tarcie", "rzężenie", i na pewno nie jest to wina koła które by o coś ocierało, ani opon itp. Mam wrażenie, że może to mieć związek z płynem do wspomagania. Moją Polówką jeżdżę 4 lata i niestety nie przypominam sobie czy ten płyn był wymieniany. Sprawdziłem poziom płynu, i niby wszystko w porządku, kolor płynu żółtawy - a przeczytałem gdzieś w necie że do starszych modeli (czyli jak mój 98) powinien być raczej płyn czerwony. Czy to może być przyczyna ?

moim zdaniem kolor płynu tu nie ma chyba znaczenia

sorry za zamieszczenie problemu w nieodpowiednim dziale. ten sam temat przeniosłem do działu usterki.

Temat w Usterkach został skasowany. A temacik bardziej pasuje pod pytanie techniczne Także zostaje tutaj.
czaja454

Płyn do wspomagania układu kierowniczego powinien mieć kolor zielony i spełniać wymagania specyfikacji G 002000.

od kąd się ciepło zrobiło mam to samo, w niedziele specjalnie wymieniłem w prawym mc'personie poduszke i łożysko bo myślałem że to tak "rzęzi" ( lewa strona robiona rok temu) ale dalej słychać ten dźwięk. Chyba będzie to robiła przekładnia :?: płyn w wspomaganiu raczej nie wymieniany od 97 roku

A poziom sprawdzałeś??

[quote=""conan""]od kąd się ciepło zrobiło mam to samo,[/quote]
u mnie też zaczęło "trzeć' jak zrobiło się ciepło;
ten sam objaw pojawił się po podniesieniu autka (żeby nie było fałszywych dźwięków tarcia opony o powierzchnię), i przy wyłączonym silniku ciągle to samo = więc pompa chyba nie grała w tym przypadku roli.
Po naradzie kilku "mądrych głów" okazało się, że najprawdopodobniej będą to zużyte końcówki drążków (może w zimie dostała się tam gdzieś woda, czy lód, nie wiem co mogło się stać), ale w każdym razie po "nasmarowaniu" (wstrzyknięciu pewnej ilości starego oleju) objawy tarcia zniknęły !!!! A naprawdę te dźwięki były niepokojące, poza tym doprowadzały do nerwicy.
Nie pozostaje więc nic innego tylko wymiana końcówek drążków.

Witam mam pytanko , kupiłem niedawno VW polo 1998 ,1.4 kombi ;p
Ktoś mi mówił ,ze mam raczej zły płyn do wspomagania .. mianowicie ,jest on koloru czerwonego ,ten ktoś powiedział mi ,ze powinienem raczej mieć zielony ,chce zaznaczyć ,ze korek od pojemnika na płyn do wspomy jest koloru zielonego .. . jakie wy macie płyny ,może ktoś wie jaki powinnien być ....
pozdrawiam

ja widziałem jak zalewają czerwonym płynem a dokładnie takim co jest do skrzyni automatycznej (na butelce pisze że moze też być do przekładni kierowniczej) jak sie tylko nie pieni to wydaje mi sie ze jest ok

Tak jak wyzej napisane w polówkach powinien być zielony mineralny ori VW lub Febi zielony-duzo tańszy. Ten czerwony nie powinien byc zalewany, na pewno nie jest bez wpływu na uszczelnienia itp. zaprojektowane do współpracy z innym olejem

Ja kupowałem nie tak dawno płyn do wspomagania i jest on koloru zielonego. Taki dali mi w sklepie motoryzacyjnym po podaniu modelu auta, więc przypuszczam że nie powinien on być czerwony.

dziekuje za odp .. jade kupić zielony i wymieniam

ja mam czerwony i jest git

Co do zrzedzenia to :

1. masz to gdy krecisz kołami ?
2. masz to gdy maksymalnie skrecisz kołami

u mnie jest opcja 2 ale to wiem że zaworek ciśnieniowy bo mam mocinejsą pompe ząłożoną - 120

Dziś pojechałem kupić płyn, bo mało go było. Tak oto wygląda butelka:

Wydaje mi się że kolor płynu ma znaczenie wtedy, kiedy go uzupełniamy, a nie wymieniamy. Ten, który ja kupiłem jest mieszalny ze wszystkimi płynami koloru zielonego (Febi).

JuStIcE, ja do siebie kupowałem identyczny - zielony
I nie płyn tylko olej do wspomagania ;P