Strona 1 z 1

Demontaż zwrotnicy, pytanie o sworzeń wachacza

: 12 maja 2010, 12:34
autor: adamoos2004
Witajcie. Trochę męczę swoimi pytaniami, ale chyba od tego mamy to forum.
Mianowicie jestem na etapie odkręcania zwrotnicy celem wymiany łożyska. Mam pytanie, czy zejdzie mi ta zwrotnica bez odkręcania tych trzech dolnych śrubek sworznia, czy trzeba je odkręcić. A jeśli trzeba to czy do ustawienia potem zbieżność ? Dzięki za odpowiedzi.

Re: Demontaż zwrotnicy, pytanie o sworzeń wachacza

: 12 maja 2010, 12:43
autor: Borek
Można wyciągnąć bolec sworznia ze zwrotnicy, ale w domowych warunkach czasem może się okazać ze jest to na tyle zapieczone że nie sposób tego ruszyć, spróbowac możesz. Wazne tylko żeby nie wybijać sworznia mołotkiem uderzając w sama śrubę bo można w nim zniszczyć przegub kulowy. Popsikaj WDem i opukuj ucho w zwrotnicy w którym siedzi ten sworzeń, a druga osoba niech napiera z góry na wachacz-u mnie tymi metodami poszło dosyć gładko :grin:

Re: Demontaż zwrotnicy, pytanie o sworzeń wachacza

: 12 maja 2010, 14:20
autor: adamoos2004
Dostęp tam jest taki, ze nawet za bardzo nie ma jak puknąć. Mi chodziło raczej o próbę wyjęcia zwrotnicy ze sworznia poprzez np jej lekkie uniesienie i wyciągnięcie z wieloklinu . A w takim razie jak się ma sprawa odkręcenia tych 3 śrubek na których trzyma się sworzeń? I wtedy ściągam zwrotnicę razem ze sworzniem i demontuje to dopiero na stole? Czy wtedy zbieżność do ustalenia, czy nie? Tam żadnej regulacji nie widzę, jedynie 3 nakrętki ? Może lepiej tak by było ? Można tak? Pozdrawiam.