VWPolo Klub

Mam tarcze wentylowane z przodu i chciałbym sie dowiedziec czy da rade zalozyc zwykle i czy bedzie to jakas roznica???

nie da rady.. chyba, że wymienisz zaciski

A co za dobre masz hamulce? :crazy:
Niewentylowane jak łatwo się domyslic są mniej odporne na fadding czyli po kilku ostrych hamowaniach i rozgrzaniu tarcz hebel mocno słabnie(w wentylowanych w 6n zresztą też ale tu po prostu seryjne wentylowane 238mm są kiepskie i tyle)

Jaka rada na seryjne wentylowane w 6n??

[quote=""cage009""]Jaka rada na seryjne wentylowane w 6n??
[/quote]
powiedzmy wprost - wymiana samochodu na inny. Nawet nacinane tarcze niewiele podnoszą skuteczność. Hamulce w 6N są wyjątkowo kiepskie.

No właśnie dziś jeździłem renault kangoo i tam jak depniesz to autko prawie w miejscu staje. moje polo daleko ma do tych hamulców

bo niestety polo to taka niedoróbka , auto dobre co najwyzej jako pierwsze zaraz po zdobyciu prawa jazdy - a i tak tylko do jazdy na krotkich dystansach.
Kiepskie hamulce , słabe paliwożerne silniki, słabe światła, zawieszenie jak w wozie drabiniastym, zamarzające drzwi , odma, niewygodne fotele, ciasnota w środku, brak schowków, hałas wewnątrz, wadliwe skrzynie biegów, notorycznie piszczące bębny, o przechylaniu sie nadwozia w zakretach że prawie klamkami rysuje asfalt nawet nie wspominam. Jedyna zaleta ze sie nie psuje i na parkingach łatwo manewrować. Wiecej zalet nie ma. Przyjemności z jazdy żadnej. Podumowując samochod dla jednej osoby na dojazdy po bułki do sklepu i tyle.

bazi
ja tam nie narzekam na hamulce.... Są nadzwyczaj dobre, kto by się nie przejechał autem ,zawsze mówi ,że są zajebiste hamulce.

[quote=""bazi""]bo niestety polo to taka niedoróbka[/quote]

sam jesteś niedoróbka

bazi maz wyjscie zmiana auta/ mnie jak cos niepasuje to niekorzystam z tego

[quote=""LyszyK""]ja tam nie narzekam na hamulce.... Są nadzwyczaj dobre, kto by się nie przejechał autem ,zawsze mówi ,że są *********** hamulce.
[/quote]
cwaniak z GTI :cool2:

można na tył wrzucić tarcze, z przodu daje się większe i już nie będzie narzekania na słabsze heble

[quote=""bazi""]Jedyna zaleta ze sie nie psuje i na parkingach łatwo manewrować[/quote][quote=""bazi""]zamarzające drzwi , odma[/quote][quote=""bazi""]wadliwe skrzynie biegów[/quote]zaprzeczasz sam sobie [quote=""bazi""]Jedyna zaleta ze sie nie psuje i na parkingach łatwo manewrować[/quote]Polo ma bardzo słaby skręt, więc nie wiem czy rzeczywiście jest tak łatwo, ja tam nie narzekam, ale w patrząc na konkurencję jest różnica [quote=""bazi""]Przyjemności z jazdy żadnej[/quote]to Ty chyba swoim Polo za karę jeździsz

[quote=""Toto""]azi napisał(a):
Jedyna zaleta ze sie nie psuje i na parkingach łatwo manewrować
bazi napisał(a):
zamarzające drzwi , odma
bazi napisał(a):
wadliwe skrzynie biegów
zaprzeczasz sam sobie [/quote]
moj automat sie nie psuje. Natomiast skrzynie manualne to sam widzisz ile jest postów na forum.
Co do drzwi i odmy to cale szczescie ze trzymam go w garazu, to i problemu brak. A co z tymi co stoją pod chmurką - wystarczy czytać forum.
[quote=""Toto""]bazi napisał(a):
Jedyna zaleta ze sie nie psuje i na parkingach łatwo manewrować
Polo ma bardzo słaby skręt, więc nie wiem czy rzeczywiście jest tak łatwo[/quote]
skret skretem , ale małe wymiary robią swoje
[quote=""Toto""]to Ty chyba swoim Polo za karę jeździsz[/quote]
to taka taczka do przemieszczania sie z pkt A do pkt B , to co tu sie tym zachwycać. W szczegolnosci to czuc jak sie jezdzilo wczesniej troche lepszym autem. Dla wiekszosci polo to pierwsze auto , wiec podchodza do niego emocjonalnie, a kazda krytyke odbierają jak osobisty atak, co widac wyzej.

no już tak nie gadajcie, w moim 6n było cichutko, jak nie wymieniłem wydechu na basowy;p na hamulce nie narzekam, ani na skrzynie!

Popieram miki96, nie ma co na siebie najeżdżać nawzajem. Wiadomo że mocniejsze hamulce będą w aucie z ABS a w aucie bez tego systemu słabsze. Zależy też jakie masz koła alu czy stal założoną. W 6n mojej żony z abs są jak brzytwa a w 2f słabsze - a na cięższych alusach jeszcze trudniej się hamuje. Ponadto trzeba się liczyć z tym że po pewnym przebiegu części ulegają zużyciu - zarówno klocki, tarcze jak i amory.