[9n] Szalejący licznik
: 12 lip 2010, 17:06
Witam,
Na początku chciałem się przywitać z wszystkimi forumowiczami ponieważ jestem tutaj nowy, a to mój pierwszy post
Mam bardzo dziwny problem z moją polóweczką...
Zaczęło sie od resetowania licznika dziennego wraz z zegarem oraz zawieszenie wskaźników.
Do tej sytuacji dochodziło podczas wyłączania silnika (wystarczyło przekrecić kluczyk z pozycji 2 na 1).
Druga sytuacja gdy silnik już sobie nie pracował, samochód zupełnie spokojnie stał pod domciem i po pewnym czasie reset licznika i zegara.
Natomiast teraz podczas jazdy (relacja narzeczonej) licznik zaczął szaleć...
Wszystkie kontrolki się zaświeciły, wskażniki opadły poczym po sekundzie wszystko wróciło do normy...
Dodam że silnik pracował normalnie.
Wstęnie podejrzewam zimny lut w liczniku, bądź kostka łącząca...
Ale chciałbym zapytać Waszej opinii aby nie szukać w ciemno (może ktoś już przeżył taką zabawę w aucie :-D )
Pozdrawiam,
Na początku chciałem się przywitać z wszystkimi forumowiczami ponieważ jestem tutaj nowy, a to mój pierwszy post

Mam bardzo dziwny problem z moją polóweczką...
Zaczęło sie od resetowania licznika dziennego wraz z zegarem oraz zawieszenie wskaźników.
Do tej sytuacji dochodziło podczas wyłączania silnika (wystarczyło przekrecić kluczyk z pozycji 2 na 1).
Druga sytuacja gdy silnik już sobie nie pracował, samochód zupełnie spokojnie stał pod domciem i po pewnym czasie reset licznika i zegara.
Natomiast teraz podczas jazdy (relacja narzeczonej) licznik zaczął szaleć...
Wszystkie kontrolki się zaświeciły, wskażniki opadły poczym po sekundzie wszystko wróciło do normy...
Dodam że silnik pracował normalnie.
Wstęnie podejrzewam zimny lut w liczniku, bądź kostka łącząca...
Ale chciałbym zapytać Waszej opinii aby nie szukać w ciemno (może ktoś już przeżył taką zabawę w aucie :-D )
Pozdrawiam,