Polo lata po drodze...

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

r
rutek2706
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 27
Rejestracja: 15 gru 2008, 12:10

Polo lata po drodze...

Post autor: rutek2706 »

witam
mam koledzy taki problem :(. Wczoraj wyjeżdżałem z parkingu, skreciłem koła żeby wyjechać tyłem i nagle coś mi tak jak by pękło w zawieszeniu z przodu. Po tym auto lata po drodze jak by nie mialo wogole geometrii. co to moze byc ?? pomożcie ?? ( ewentualnie w Warszawie poleccie dobrego mechanika który by sie tym zajał
Awatar użytkownika
JuStIcE
Redaktor Magazynu Klubowego
Posty: 5784
Rejestracja: 21 paź 2009, 23:34
Lokalizacja: RLE

Post autor: JuStIcE »

Podejrzewałbym uszkodzony przegub / wahacz.
Mój Białas Czerwona Perła

Jeżeli piszę bez polskich znaków
Awatar użytkownika
elja
Swój
Swój
Posty: 908
Rejestracja: 01 lip 2009, 17:15
Lokalizacja: Lublin

Post autor: elja »

dlaczego przegob albo wachacz? objawy sa inne jak to padnie. moim zdaniem to jakas gumowa czesc typu koncowka drazka kierowniczego itp
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

[quote=""elja""]dlaczego przegob albo wachacz?[/quote]
Bo może pękła śruba w mocowaniu wachacza i jest tylko na jednej śrubie wszystko należy brać pod uwage,przegub wykluczam należy zajżeć pod samochód dla własnego i naszego bezpieczeństwa.
r
rutek2706
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 27
Rejestracja: 15 gru 2008, 12:10

Post autor: rutek2706 »

w takim razie trzeba będzie jutro udać się do mechanika, ktoś może mieć propozycję co to może być ?? przegub raczej by bylo slychac prawda ??
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

[quote=""rutek2706""]przegub raczej by bylo slychac prawda ??[/quote]
Tak szczególnie przy zakrętach.
r
rutek2706
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 27
Rejestracja: 15 gru 2008, 12:10

Post autor: rutek2706 »

koledzy sprawa powoli sie wyjasnia, dzisiaj obejrzalem jak moglem przod, okolice wachacza i zobaczylem ze sruba o nr 7 http://moto.allegro.pl/item1067754434_t ... 07183.html jest wysunieta z tej tulejki. mozliwe ze to przez to samochod latal. i czy wystarcza ja wymienic i bedzie wszystko ok ?? bo prawdopodobnie ona musiala peknac
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

Wykręć ją i sprawdź czy nie pęknięta jak tak to musisz wkręcić tą pozostałą część potem nowa śruba i jazda.
Obrazek
Która śruba?.
r
rutek2706
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 27
Rejestracja: 15 gru 2008, 12:10

Post autor: rutek2706 »

to jest śruba nr 30
r
rutek2706
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 27
Rejestracja: 15 gru 2008, 12:10

Post autor: rutek2706 »

dzisiaj wkrecilem ta srube a raczej wbilem która wystawała... i pewnie ona pekla jakos w srodku wiec pewnie raczej bedzie trzeba zdjac wachacz zeby ja wyjać ??
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

[quote=""rutek2706""]dzisiaj wkrecilem ta srube a raczej wbilem która wystawała... i pewnie ona pekla jakos w srodku wiec pewnie raczej bedzie trzeba zdjac wachacz zeby ja wyjać ??[/quote]
A gwint jest w wózku nie w wachaczu toś se narobił roboty teraz trza nowy gwint robić.Trza troszke pomyśleć zanim takie głupstwo sie zrobi.Teraz dłuższą śrube z nakrętką musisz zabudować a uszkodzony gwint przewiertać.
r
rutek2706
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 27
Rejestracja: 15 gru 2008, 12:10

Post autor: rutek2706 »

ale raczej mi sie wydaje ze tak nie fartownie pękła ta śruba ze gwint zostal w wozku a czesc sruby bez gwintu zostala w tulejce wahacza bo ja doslownie moglem reka wcisnac ta srube ale ze nie bylo dojscia to wbilem ja kluczem i to lekko wchodzila
r
rutek2706
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 27
Rejestracja: 15 gru 2008, 12:10

Post autor: rutek2706 »

zaprowadzone polo do mechanika, trzeba rozsciac wózek żeby wyjąć gwint ze śruby no i wkręcić nową, koszt 200 zl bez zdejmowania wahacza, 300 zł z zdejmowaniem wahacza. jak myślicie drogo ??
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

Nie wiem jaką kase posiadasz ale na pewno będzie bezpiecznie dla ciebie na drodze i dla nas a dla bezpieczeństwa każda kasa jest dobra.
Awatar użytkownika
Michał88
Swój
Swój
Posty: 855
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:04
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Michał88 »

Lepiej kupić nowy wózek i wymienić samemu koszt wózka to ok 100 zł
ODPOWIEDZ

Wróć do „układ kierowniczy”