VWPolo Klub

Witam. Od niedawna jestem posiadaczem VW Polo 6N2 1.0 benzynka. Oprócz problemów z rozrusznikiem (dziwny dźwięk przy odpalaniu) żadnych większych usterek nie ma (na szczęście ). Niestety zauważyłem, że na przedniej szybie jest mały pajączek (delikatnie pęknięta szyba, dosłownie na centymetr średnicy). Póki co się nie powiększa (być może problem był już wcześniej i dziura została wypełniona żywicą lecz nie mam tego jak sprawdzić, a w książce serwisowej nic na ten temat chyba nie ma).
Więc co radzicie? Wymienić szybę czy spróbować pojechać gdzieś żeby wypełnili mi tą dziurę? Jakie są koszta poszczególnych operacji?
Pozdrawiam fanów pola .

zależy w jakim miejscu masz te uszkodzenie, zrób fotkę i zamieść, są serwisy które to naprawiają ale tylko nieznaczne małe dziurki dają się zreperować, jeśli nie to szybka do wymiany
koszt około 400 zł z montażem

siemka (jak wyżej daj fote) zależy w jakim miejscu mnie sie udało naprawić

jesli wykupiles ubezpieczenie AC to problem masz z glowy, ubezpieczyciel pokrywa wszystkie koszty.

niestety nie każdemu dadzą ubezpieczenie AC hehe

rat4
zawsze można ubezpieczyć szybę za 60 pln / rok

zgadzam się, są pakiety na osobne ubezpieczenie szyb na życzenie klienta...
jest jednak jeden fakt który zawsze mnie śmieszy; płacimy za samochód ubezpieczenie OC wiadomo w razie wu idzie to na osobę poszkodowaną przez nas itd. tylko że ubezpieczenie nie obejmuje szyb, tak jakby szyba nie była częścią stałą w wyposażeniu samochodu...
Za szyby martwimy się sami...a łatwa kaska wpada do ubezpieczyciela..nie czarujmy się większość roszczeń klienta ląduje w koszu bądź w sądzie...
Nigdy tego nie zrozumiem..... :banghead: :rotfl: :doh:

rat4
oc to jest ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej, szyby nie mają tu nic do rzeczy... co innego ubezpieczenie ac , tutaj to już bardzo dokładnie trzeba czytać umowę. firmy stosują różne triki, co by zbierać składkę, a płacić jak najmniej .

Wracając do głownego tematu.
Zawsze zaczyna się od bardziej prostej i tańszej rzeczy, czyli w tym przypadku od wizyty w serwisie i sprawdzenia, co Ci powiedzą na ten temat.
Przynajmniej ja bym tak zrobił na Twoim miejscu.

Osobiście jeżdżę już 6 lat z odpryskiem z pajęczynką o średnicy 2 cm na przedniej szybie i jakoś się nie powiększa a na przeglądach się nie czepiają a nawet chyba nikt tego nie widział, zwłaszcza że jest od strony pasażera. Dlatego uważam że jeżeli się nic z tym pęknięciem nie dzieje tzn. się nie powiększa to bym nie panikował.

[quote=""sebatec""]Dlatego uważam że jeżeli się nic z tym pęknięciem nie dzieje tzn. się nie powiększa to bym nie panikował.[/quote]
W przeważającej większości przypadków, mała pajęczynka pod wpływem wstrząsów sukcesywnie się powiększa, aż w końcu nie ma innej rady, jak tylko wymienić szybę.
Każdy jest właścicielem swojego auta i robi jak uważa, ale ja bym wolał taniej naprawiać szybę zawczasu, niż potem ją wymieniać i martwić się o dobór odowiedniego rocznika, by nikt mi przy sprzedaży nie marudził, że coś jest nie tak.

[quote=""rat4""]zgadzam się, są pakiety na osobne ubezpieczenie szyb na życzenie klienta...
jest jednak jeden fakt który zawsze mnie śmieszy; płacimy za samochód ubezpieczenie OC wiadomo w razie wu idzie to na osobę poszkodowaną przez nas itd. tylko że ubezpieczenie nie obejmuje szyb, tak jakby szyba nie była częścią stałą w wyposażeniu samochodu...
Za szyby martwimy się sami...a łatwa kaska wpada do ubezpieczyciela..nie czarujmy się większość roszczeń klienta ląduje w koszu bądź w sądzie...
Nigdy tego nie zrozumiem..... :banghead: :rotfl: :doh:[/quote]
dlatego oprócz ubezpieczenia auta jestem razem z rodzina ubezpieczony w DAS, i żaden ubezpieczyciel nie marudzi i wykreca się od wypłaty, wiem - sprawdzałem.

[quote=""ragiern""]ale ja bym wolał taniej naprawiać szybę zawczasu, niż potem ją wymieniać i martwić się o dobór odowiedniego rocznika, by nikt mi przy sprzedaży nie marudził, że coś jest nie tak.[/quote]
koszt naprawy wyniesie połowę wartości nowej szyby (przypuszczam - robię w samochodach- w innej dziedzinie, ale z szyby też zdarza się kleić)
... kolego, osobiście oglądając samochód który chcę kupić, absolutnie nie przejmuje się wymienianą przednią szybą. szyba może czasem pęknąć z bardzo dziwnego powodu- kamień spod koła, dziura w jezdni... bywa nawet że w czasie wymiany koła trzaśnie (nagminnie matiz )
... nie zawsze wymieniona szyba oznacza że auto jest po dachowaniu...
...na temat aut po dachowaniu, przy innej okazji ...

[quote=""jacol""]koszt naprawy wyniesie połowę wartości nowej szyby[/quote]
Zgadzam się. Niemniej jednak dla wielu osób te kilkadziesiąt złotych albo i więcej, to i tak dużo.
[quote=""jacol""]osobiście oglądając samochód który chcę kupić, absolutnie nie przejmuje się wymienianą przednią szybą[/quote]
[quote=""jacol""]nie zawsze wymieniona szyba oznacza że auto jest po dachowaniu[/quote]
Nie musisz mnie do tego przekonywać, bo sam mam czołową szybę z innego rocznika pomimo, że moje auto nie spotkało się z przysłowiowym mamutem. Aczkolwiek wiadomo, że ludzie są różni i potrafią robić z igły widły - czasami z niewiedzy, a czasami dla chęci utargowania ceny.