VWPolo Klub

Witam
Dziś rano po silnych opadach deszczu auto nie odpaliło jak zwykle, musiałem dłużej kręcić a jak już odpaliłem po przejechaniu paru metrów samo zgasło później podczas jazdy znowu jakby paliwa nie było przestał przyspieszać, zatrzymałem się na poboczu otworzyłem kopułkę, była czysta przejechałem palcem złożyłem i było ok. Parę dni temu miałem to samo ale problem zniknął po redukcji biegu i wejściu na wyższe obroty.
Co może być przyczyną? świece i kable wymieniane 10tys. temu, czas na kopułkę? od środka wygląda jak nowa, czy to jakaś większa usterka?

Ja bym i tak stawial na kable i swiece

może i masz rację bo nie wiem jakie kable i świece wstawił mechanik pewnie najtańsze, dzięki za odp.
Czekam na inne sugestie, może jakieś problemy z elektryką się zaczynają czy to możliwe że sterownik pada?
ps jeżdżę na LPG

LPG jest bardzo czuły na niedomagania układu zapłonowego szczególnie w wilgotne dni.
Radzę wymienić kable WN, kopułkę i palec.

o ile sie nie mylę to przy gazie kable i świece należy wymieniać co 10 tys

lodzio525
mylisz sie bo nie trzeba, bynajmniej kabli. świece ok 15kkm kable jak są dobre to po co wymieniać. Kup kable,kopułkę,palec z BERU a świece z NGK i będzie ok, wydasz ze 300pln ale będzie napewno ok

tak jak pisze kolega adam do gazu tylko i wyłącznie Beru. Sprawdź jeszcze cewkę, czy nie jest gdzieś połamana i wilgoć się nie dostaje przypadkiem

wieczorem jak jest ciemno odpal auto otwórz maskę i weź taki mały spryskiwacz jak do zraszania kwiatów i popryskaj na kable wn jak będziesz miał iskierki to znaczy do wymiany.

[quote=""Slawek-ch""]wieczorem jak jest ciemno odpal auto otwórz maskę i weź taki mały spryskiwacz jak do zraszania kwiatów i popryskaj na kable wn jak będziesz miał iskierki to znaczy do wymiany.[/quote]

bez spryskiwania sie obejdzie, ale to tak mu nic nie da, bo przeskakujaca iskra na kablach da sie we znaki nawet jak nie ma deszczu i nie jest wilgotno...

Jeżeli popryska i będzie iskra tzn że mają przebicie kable wn

[quote=""filuś""]tak jak pisze kolega adam do gazu tylko i wyłącznie Beru[/quote]

Tak samo beru jak bosch i ngk. Na porządnych świecach nie powinno być różnicy. boschówki wytrzymały u mnie ponad 30tkm na lpg.

a czy możliwe jest że coś z aparatem zapłonowym lub komputerem silnika jest coś nie tak?
bo mam nowy problem na zimnym silniku jak odpalam dam gazu do 2tys. aby się przełączył na lpg to potrafi od razu zgasnąć lub nie chcę ruszyć słabo reaguje na pedał gazu muli się przy ruszaniu reaguje po ok 2s. i wtedy bardzo szybko wkręca się na obroty.
czasem też zwłaszcza na zimnym silniku bardzo wolno schodzi z obrotów
jutro rano zrobię reseta i zdam relację

Objaw konczacego sie reduktora, albo niewyregulowanej instalacji lpg z naciskiem na to pierwsze mialem tak samo gasl, parchal mulil jak cholera
[quote=""Maniak90""]czasem też zwłaszcza na zimnym silniku bardzo wolno schodzi z obrotów[/quote]
Rozumiem ze na lpg ?
A wiesz o tym ze na gaz teoretycznie powinno sie przelaczac juz wstepnie rozgrzany silnik, bardziej tu chodzi o ciecz, wiec wniosek jest jeden nieodparowany gaz = przebogacenie mieszanki lpg = wolne opadanie obrotow

jestem zmuszony przełączać od razu po dopaleniu
reduktor mam nowy jakieś niecałe 2tys. km instalkę też sam ustawiałem i było ok później wolno opadały obroty później ok i teraz znowu.
czy odłączenie aku restartuje sterownik gazu?
bo ostatnio klema mi się poluzowała

Nie powinno restartowac