Witam wszystkich,
Jestem nowy na tym forum, zatem pozwolę sobie się przywitać - mam na imię Ryszard i jestem szczęśliwym posiadaczem VW Polo 99r., silnik 1.9 Diesel. Mam pewien drobny kłopot - moje niezbyt nowe auto wyraźnie "opadło" co ma swoje poważne wady - np. zaczepia się o kamienie na wiejskich drogach. Chciałbym wymienić sprężyny - chciałbym, aby auto było troszkę wyższe niż fabrycznie (zauważyłem, że często występuje trend odwrotny, czego nie rozumiem ale nie wnikam w to). Kupno nowych oryginalnych sprężyn dprowadzi auto do stanu fabrycznego, a ja chciałbym, aby było troszkę wyższe niż fabrycznie. W tylnymi sprężynami sprawa jest prosta - w poprzedniej Polówce założyłem sprężyny od wersji kombi (mój jest z obciętym tyłkiem, to się chyba nazywa "hatchbag"). Pytanie brzmi: Jak dobrać sprężyny na przód (od jakiego modelu, może od innej marki), aby uzyskać efekt nieco wyższego samochodu niż przewidział to producent?
Szczerze mówiąc to moim zdaniem nie warto bawić się tak ze sprężynami, bo na normalnej drodze stracisz wiele na pewności prowadzenia samochodu i może to wpływać na bezpieczeństwo. Lepszym rozwiązaniem jest założenie opon o wyższym profilu niż przewidział to producent. Ja na zimę mam na przodzie 155/80 R13, auto na seryjnym (na razie) zawieszeniu i podniosło się dość znacznie w porównaniu z serią.
A może to co masz w tej chwili to nie seria, tylko obniżone zawieszenie?? Ja też nieraz jeżdżę po dziurach, ale o nic na serii nie zaczepiałem. No chyba że jeździsz po poligonie i są tam leje po bombach.
Bardzo możliwe, że czaja ma rację - kiedy postawić moją obecną Polówkę obok Polówki mojej byłej Połówki, różnica jest bardzo wyraźna, zatem nie można wykluczyć, że poprzedni właściciel zamontował sprężyny obniżające, niestety nie da się uzyskać tej informacji u źródła.
Sugestia JuStIcE aby założyć wyższe opony wydaje mi się bardzo trafna - pamiętam, że zimowe opony do poprzedniej Polówki miałem nieco wyższe - nie pamiętam rozmiaru, ale znalazłem tu, na tym forum bardzo użyteczne narzędzie, tzw. "kalkulator opon", muszę się z nim pobawić.
Co do stabilności, to nie jest to dla mnie zagadnienie istotne, dużo ważniejszy jest dla mnie komfort, że nie zaczepię o wystający kamień i nie uszkodzę auta. Poza tym w młodości (początek lat 90) moim pierwszym autem był gazik (jeździłem nim nawet w rajdach), stąd ugruntowało się we mnie przekonanie, że im auto jest wyższe, tym lepsze. Ponieważ jestem obecnie Statecznym Starszym Panem, jeżdżę powoli i spokojnie, więc zagadnienie stabilności auta na zakrętach przy szybkiej jeździe praktycznie dla mnie nie istnieje.
Ale ponawiam pytanie - czy ktoś może mi zasugerować konkretny typ sprężyny na przód (model, producent, sklep), tak aby auto było nieco wyższe niż fabrycznie?
Przede wszystkim nowe sprężyny i amortyzatory. Zwłaszcza sprężyny. z fizyką nie wygra i sprężyny z czasem robią się coraz krótsze. Kup dobrej firmy, nie skracane tylko oryginalne i będzie git. Dorzuć opony 175/70r13 i pola będzie stała całkiem wysoko.
Stary(akurat w tym wypadku chyba dobre określenie ) najlepiej jakbyś wstawił zdjęcie swojego auta z boku i od razu będzie wiadomo czy stoi normalnie czy jest obniżone. Polo na seryjnych nieubitych sprężynach jest naprawdę wysokie więc mysle, że kupno zdrowych seryjnych załatwi sprawę(a na tym forum pewno uzbierałoby się kilka ton seryjnych sprężyn które pozostawały ludziom po obniżeniu gdzies po piwnicach ). Rozumiem, że ze sportowych zapędów się wyrasta, ale w nieoczekiwanych sytuacjach na drodze takie "kombinowane" wysokie i miekkie zawieszenie jakie planujesz może Ci zrobić kuku...
Czekamy na foty
Ciekawa sprawa... Ja jeżdżę po polnych drogach i jest ok. W prawdzie opony na 70, ale... Wydaje mi się osobiście, że zawieszenie jest do roboty.... i koniec.
Co do zdjec, to dobrze by bylo tez zebys pokazal zdjecie sprezyn i amorow - wystarczy zdjac kolo i bedzie cos widac juz. Serie idzie odroznic latwo od kitow obnizajacych.
Ja jezdze na oponach 175/65R14 z gleba -30 i nie trze, wiec na seryjnym zawiasie tym bardziej sobie to poradzi, a na samej oponie pojdzie auto pol cala w gore.
Co do podnoszenia zawiasu, to zdecydowanie nie. Trzeba by dobrac amory o dluzszym skoku, dluzsze springi, nie wiadomo jak by sie auto zachowywalo. Ja na sportowym zawiasie, sporo sztywniejszym od serii zauwazalem tendencje do pochylania sie auta w zakretach przy stosunkowo niewielkich predkosciach, wiec tym bardziej na miekkiej serii moze tak byc.