Strona 1 z 2
[9n] Przeskok łańcuszka rozrządu - jakie objawy?
: 26 sie 2010, 14:51
autor: santic45
Witam. Nie wiem czy podpiąłem się pod właściwy temat. Jak coś to z góry przepraszam.
Mam takie pytanie. Jakie są objawy, dźwięk itp. gdy przeskakuje łąńcuszek rozrządu? Kiedy moze przeskoczyć/przeskakiwać? Posiadam VW Polo 1.2 12V. Z góry dziękuje za odpowiedź.
Re: Przeskok łańcuszka rozrządu - jakie objawy?
: 26 sie 2010, 16:27
autor: Turbo
Nie spotkałem się, żeby komuś przeskoczył łańcuszek rozrządu. A jeżeli tak się stanie to b. rzadko i w starych samochodach o przebiegu miliona kilometrów. Łańcuch (jak jest zużyty) to hałasuje.
Re: Przeskok łańcuszka rozrządu - jakie objawy?
: 27 sie 2010, 15:09
autor: santic45
Dziękuję za odpowiedź. Czyli nie muszę się martwić, że coś takiego mi się zdarzy?
Re: Przeskok łańcuszka rozrządu - jakie objawy?
: 27 sie 2010, 22:28
autor: Witek6935
a ja niejednokrotnie czytałem tutaj na forum, że takie sytuacje się zdarzają i to w tym właśnie silniku. Nie mam linku to tego tematu. Jak chcesz to SZUKAJ. Czytałem, że najczęściej zdarza się to przy rozruchu silnika. Jak się objawia, nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć, bo osobiście się z tym nie spotkałem. Na pewno silnik głośniej będzie pracował...
... o ile jeszcze będzie pracował.
Re: Przeskok łańcuszka rozrządu - jakie objawy?
: 29 sie 2010, 16:57
autor: daroo
Mam ten sam silnik i u mnie łańcuch skakał 4 razy:) Za pierwszym razem nie wiem jaka była przyczyna natomiast kolejne to wina raczej mechaników idiotów którzy uprawiali na moim silniku jakieś druciarstwo i efektem były kolejne zonki. U mnie za każdym razem sytuacja była identyczna czyli auto zachowywało się w 100% ok. Awaria następowała przy próbie uruchomienia. Po prostu nie chciał zapalić i tyle.
Re: Przeskok łańcuszka rozrządu - jakie objawy?
: 29 sie 2010, 18:15
autor: Fredi308
Mi również się to zdarzyło.Któregoś pięknego dnia samochód porostu nie odpalił.Jak mechanik mi tłumaczył ten silnik z rocznika 2002-2003 ma pewną wadę.Napinacze łańcucha tzw "łyżwy" są za krótkie i łańcuszek jest luźny na krótkim odcinku.Gdzieś na innych forach czytałem że jak już przeskoczy to w silniku nie powinien narobić bałaganu ale ja tam nie wiem.W każdym razie ja już mam nowy łańcuszek z poprawionymi napinaczami.WV się do tego oczywiście nie przyznał tylko od 2004 roku robi dobry rozrząd.Cała wycieczka kosztowała mnie ok 1500 zł przejechałem już 15k KM i wszystko gra. :good:
Re: Przeskok łańcuszka rozrządu - jakie objawy?
: 29 sie 2010, 19:14
autor: brayanpolo
Ja tez to miałem przy przebiegu 45000 silnik 1,2 12v przeskoczył przy rozruchu żadnych objawów wczesniej nie było .Koszt naprawy ponad 1000 zł .Jest to wina vw ponieważ zastosował zbyt krótkie napinacze .
Re: Przeskok łańcuszka rozrządu - jakie objawy?
: 31 sie 2010, 15:39
autor: Donia
też mam silnik 1.2 i tez mi to się stało. nie było żadnych objawów wcześniej. po prostu samochód już mi nie chciał odpalić i tyle. a przebieg miałam wtedy koło 80000. acha i mam autko z grudnia 2004!!
Re: Przeskok łańcuszka rozrządu - jakie objawy?
: 31 sie 2010, 20:56
autor: sokar
Ja tam się spotkałem z tematem w którym koleś opisywał, że mu przeskoczył łańcuch w tym silniku w samochodzie z 2005 (ale chyba w fabi albo ibizie nie pamiętam). Teraz brat kupił Ibize z tym właśnie silnikiem z 2003 roku z 103k przebiegu i pierwsze co robi to wymienia rozrządu. Ogólnie jak komuś przeskoczył niedawno lub tak po 2005 roku to nie ma się co już więcej martwić bo ma już zapewne założone poprawione dłuższe "łyżwy" dla łańcucha bo tych krótszych nie sprzedają już. Ogólnie ktoś mógłby napisać jakiegoś topica o tym silniku i go dokleić tak aby ci co kupują nowe polówki nie ładowali się w te silniki jeśli nie wiedzą o tej "małej" wpadce VW (ogólnie to cholera jakiś pikuś w Toyocie to nagłośniony nie wiadomo jak a taka poważna wada jak ta przechodzi mimogłosem). A i też tak dla przestrogi ostatnio czytałem też temat w którym była opisana wersja nie optymistyczna czyli łańcuszek nie przeskoczył a pękł i zmieliło tak silnik że nie było co ratować a samochód miał aby 180k pewnego przebiegu. Czyli Panowie słuchać jak długo wali łańcuch o obudowę przy odpalaniu zimnego silnika i w razie czego do mechanika, a jak komu słychać w czasie jazdy łańcuch to nie gasić silnika tylko od razu do mechanika jechać.
Re: Przeskok łańcuszka rozrządu - jakie objawy?
: 01 wrz 2010, 13:59
autor: santic45
Witajcie. Dziękuje za wszystkie odpowiedzi na mój post. Mam teraz pytanie. Jak "rozpoznać" ten dźwięk walenia łańcucha o obudowę i jak w czasie jazdy. Ostatnio po odpaleniu silnika słychać pisk (trwa on może z ok. 1 min). Mechanik powiedział mi ze to prawdopodobnie pasek wielorowkowy czy jakoś tak. Nie wątpię w jego kompetencje bo na mechanice za bardzo się nie znam ale ma racje? Pozdrawiam.
Re: Przeskok łańcuszka rozrządu - jakie objawy?
: 02 wrz 2010, 22:02
autor: nofear5
jaki masz przebieg w samochodzie?może już ci się opłaca wymienić łańsuszek+"łyżwę". na twoim miejscu bym nie czekał. w mojej polówce łańcuch przeskoczył przy 90000km
miałem szczęście bo nic silnikowi się nie stało.
może warto "się pośpieszyć" niż potem żałować.
pozdrawiam
Re: Przeskok łańcuszka rozrządu - jakie objawy?
: 03 wrz 2010, 14:50
autor: rondelek2000
ja mam przebieg 52 tys. km i czytając powyższe posty trochę się boję. Posiadam samochód z końcówki 2003 r., kupiony w 2004 r., a więc możliwe że też dotyczy mnie ten problem. Rozrząd mi nie przeskoczył, ale chciałbym tego uniknąć. Jak sprawdzić czy mam dobrą "łyżwę"?
Pozdrawiam
Re: Przeskok łańcuszka rozrządu - jakie objawy?
: 03 wrz 2010, 20:46
autor: santic45
Mam Polówkę z przebiegiem ok. 126 tys.
Re: Przeskok łańcuszka rozrządu - jakie objawy?
: 03 wrz 2010, 22:42
autor: nofear5
przebieg ponad 120 tysi kwalifikuje sie do wymiany rozrządu.
rondelek2000 na twoim miejscu pojechałbym do autoryzowanego serwisu i dam dowiedział sie na 100% czy rozrząd w silniku jest wyposażony w poprawioną (wydłużoną) łyżwę czy nie
pozdrawiam
Re: Przeskok łańcuszka rozrządu - jakie objawy?
: 04 wrz 2010, 14:40
autor: santic45
"przebieg ponad 120 tysi kwalifikuje sie do wymiany rozrządu" - w sumie to dlaczego? Pytam bo juz zgłupiałem. Gdzieś to czytałem że silniki 1.2 posiadają łańcuszek rozrządu i jest on "bezobsługowy" czy jakos tak... Nie wymienia się go podobno i wytrzymuję cały okres eksploatacji. Przynajmniej tak wynika z książki od VW dołączonej do mojej Polówki. Jak to jest?