VWPolo Klub

Witam

Od jakiegos czasu zauważyłem, ze na kierownicy przy obracaniu kierownicą (szczególnie w prawą stronę z wyprostowanych kół) zaczyna coś delikatnie pukać. Czuć takie puknięcie ttylko raz przy kręceniu od wyprostowanych kół, potem aż do oporu takiego czegoś już nie ma. Dźwięku to nie wydaje ale czuć to wyraźnie na kierownicy :crazy: Moze to jakiś ząbek na tej prowadnicy się nie zazębia? Czy wiecie co może dolegać mojej polówce? :beg:

Pozdrawiam
MZ

a moze koncowka drazka juz umarła?

nie wiem a czy takie są objawy? ile kosztuje wymiana?

byłem u mechanika i żadnych luzów w zawieszeniu. Omawiany dźwięk pojawia się przy właczonej stacyjce, możliwe że powoli pada pompa wspomagania i daje mniejsze ciśnienie?? a może to łozyska mcpersona?? tyle ze ten dźwięk nie wydobywa się z jednego czy drugiego koła a z kolumny kierowniczej. HELP :beg:

Pewnie lozysko tak jak piszesz, nie jest to duzy koszt ale trzeba wyjac cala kolumne.

Ja miałem taką sytuację :
Jeszcze nie byłem klubowiczem , pewnego dnia wsiadłem do poli i jak ruszyłem ze skręconymi kołami
w kierownicy coś pukało sprawdziłem ile jest oleju hydraulicznego w zbiorniczku ,było mini
więc dolałem i stukanie ustąpiło , ale jak wracałem do domu i skręcałem w bramę ponownie zaczęło stukać
ale już mniej , więc zadzwoniłem do kolegi co jest mechanikiem , okazało się że prawy przegub i sworznie są
do wymiany , po wymianie już zrobiłem ponad 4 000 km i jest ok nic ni puka i nie stuka.
Niech mechanik dokładnie sprawdzi , przegub i sworzeń ewentualnie olej wspomagania i drążki
kierownicy mogą być wyrobione . Wzrokowo nic nie osiągnie musi tymi elementami szarpnąć , :blind:
ewentualnie do okręgowej stacji kontroli pojazdu ja w ten sposób dowiedziałem się o wymianie gum
a za sprawdzenie nic nie skasował .