Strona 1 z 1

[6n2] Centralny zamek padł

: 15 wrz 2010, 11:42
autor: whr26
Witam.
Chciałem zapytać o pewną usterkę która dotknęła mojej polówki. Autko wyposażone z centralny zamek i zamykane z kluczyka od strony kierowcy. Pewnego dnia otwierając drzwi usłyszałem taki mały trzask jakby pekała jakaś plastikowa część i niestety centralka już nie zadziałała. Jeszcze nie rozbierałem drzwi, ale może ktoś miał podobny problem i podpowie co mogło ulec pęknięciu. Będe wdzięczy za jakąkolwiek pomoc.
VW Polo SDI rok 2001 (6N2).

Re: Centralny zamek padł

: 15 wrz 2010, 14:17
autor: krzysiekkrgu
Typowa bolączka, złamał sie motylek, zestaw naprawczy w ASO 60 zł chyba że kupisz tylko te częsci ktorę bedą potrzebne, i duzo cierpliwości, bo złożenie zamka w całośći potrafi nastręczyć problemów-przynajmniej za pierwszym razem;) powodzenia:)
nastepnym razem poszukaj troche na forum bo ten temat był juz wielokrotnie powtarzany.

Re: Centralny zamek padł

: 16 wrz 2010, 8:38
autor: whr26
Dzieki wielkie za pomoc zabieram się do roboty:)

Re: Centralny zamek padł

: 09 lut 2011, 7:46
autor: whr26
Witam.
Odpowiadając na sugestie forumowiczów potwierdzam, że ciężko wymienić wkładkę zamka, ale oczywiście jest to możliwe. Opiszę jak to mnie więcej wygląda.
Dla lepszego wglądu najlepiej odkręcić wewnętrzny boczek drzwi, nie trwa to długo a napewno pomoże. Następnie odkręcamy klamkę kluczem typu torx, i przesuwamy ją oziomo w kierunku maski, następnie delikatnie wysuwamy do siebie. Dodam, że śruba jaką odkecamy znajduje się z boku drzwi. Po wyciąnięciu zamka zaczyna się zabawa. U mnie trzpień był cały uszkodzeniu uległ mimośród zamka. Kładziemy klamkę najlepiej w imadle pomoże to nam w całej ,,operacji". Do naprawy tak naprawdę potrzebny będzie nam tylko cienki śrubokręt. Jak już zdejmiecie zatrzask zabezpieczający cały mechanizm delikatnie wyciągnijcie motylek ponieważ pod nim znajduje się sprężyna. Mi pomogło złożenie całego zestawu na sucho tj bez sprężyny, natepnie rozebrałem zetaw i dodałem sprężynę. Najtrudniejsze jest wsunięcie sprężyny ponieważ trzeba ją naciągnąć i wsunąć pod zawleczkę zabezpieczającą i przycisnąć motylkiem(trzpieniem), i tu przyda się dużo cierpliwości i ten cienki śrubokręt.