[quote=""madmax""]Panowie, jeśli macie takie problemy jak jest chłodniej to padł termostat! Gdy termostat jest sprawny, póki silnik się nie nagrzeje, to ciecz chłodząca pracuje w małym obiegu (omija chłodnicę, więc jej zasłanianie nic nie daje), dopiero gdy osiągnie odpowiednią temperaturę, termostat otwiera duży obieg i puszcza płyn przez chłodnicę. W Waszym przypadku uszkodzony termostat przepuszcza płyn na duży obieg już po rozruchu

Reasumując ten wywód - wymieńcie termostat, a szpetny karton w ogóle nie będzie potrzebny. W aucie będzie ciepło a spalanie spadnie. Karton na chłodnicy to rozwiązanie rodem z lat 80-tych, więc darujcie sobie. :pray4:[/quote]
Trudno mi powiedzieć, czy mam uszkodzony termostat, ponieważ gdy odstawiłem samochód do mechanika na parę innych napraw wspomniałem mu również o termostacie. Gdy odbierałem samochód on stwierdził, że termostat jest sprawny. Sprawdził to tak, że odpalił samochód, zostawił go na parę minut, a ten nagrzał się szybko i załączył się wentylator. Powiedział również, że na tak krótkich odcinkach jest normalne to, że silnik nie ma kiedy się nagrzać. W takim razie zadam takie pytanie, gdy jadę do pracy 10-15 minut to po ilu minutach przy temperaturze na dworze 4 stopnie Celsjusza powinien nagrzać się silnik do odpowiedniej temperatury.