VWPolo Klub

Witam.
Dzisiaj w mojej Polci pojawiła się dziwna usterka. Zawsze po przekręceniu zapłonu, zapala się choinka - wszystkie kontrolki. Dzisiaj jak chciałem odpalić auto, po przekręceniu zapłonu, wszystkie się zapaliły oprócz AIRBAGa. Zgasiłem, przekręciłem ponownie i dalej nic. Przejechałem kilka km i po kilku godzinach ponownie odpalałem auto. Przekręciłem kluczyk a tu ku mojemu zdziwieniu, kontrolka normalnie się zapaliła... Wyłączyłem zapłon, przekręciłem ponownie i tym razem kontrolka się już nie zapaliła. Spróbowałem tak z 5 razy i w końcu kontrolka się ponownie zapaliła. Ogólnie, mam wrażenie, że kontrolka zapala się jak chce i kiedy chce... Na pewno nie przepaliła się kontrolka, bo niekiedy się zapala.

Co może być tego powodem? Jaka przyczyna? Powinienem się martwić?

Dodam, że auto w ostatnim czasie nie miało żadnego dzwona, nie było podłączane pod komputer, jeździ zupełnie normalnie...

może taśma niedomaga. jest luźna i nie "styka"

najpierw jedz na kompa będzie cie to kosztować około 50zł i niech ci prześledzą jeśli nie wykaże to nic to moja propozycja na jeden dzień wyłącz airbag a na drugi włącz i jeśli to nie pomorze to już taki urok będzie tej polci

[quote=""TAJGER77""]jeden dzień wyłącz airbag a na drugi włącz i jeśli to nie pomorze to już taki urok będzie tej polci[/quote]

Moja polcia nie jest wyposażona w wyłącznik AIRBAGa pasażera, jeśli o to Ci chodzi. Nie mam ani przełącznika w schowku, ani na desce koło awaryjnych.

"taki urok" porada mechanika od polonezow i golfow

to jeszcze jeszcze zostaje diagnostyka ale skoro ci to nie przeszkadza zbytni to zostaw to w spokoju

Najbardziej prawdopodobnie jest coś z taśmą poduszki. Zdejm osłonę kierownicy i tam zobaczysz taką taśmę i złącze Próbuj tam poruszać może tylko nie styka, chyba że gdzieś jest przerwana. Powodzenia.

[quote=""roman cbr""]Najbardziej prawdopodobnie jest coś z taśmą poduszki. Zdejm osłonę kierownicy i tam zobaczysz taką taśmę i złącze Próbuj tam poruszać może tylko nie styka, chyba że gdzieś jest przerwana. Powodzenia.[/quote]
Wydaje mi się, że to mogłoby być przyczyną, gdyby kontrolka się cały czas świeciła, a nie gdy, tak jak w moim przypadku, się nie zapalała wcale... Ale tak czy inaczej póki co temat jest zbędny, bo od tygodnia kontrolka normalnie się zachowuje, tzn, zapala się po przekręceniu zapłonu i gaśnie. Póki co, absolutnie nic nie będę z tym robił. Dziękuje za odpowiedzi. Wygląda na to, ze jej odpały były tylko jednodniowe a z racji, że tego dnia sporo jeździłem, to to wyłapałem.